Chyba tak zrobię...może tyrochę sie zapędziłem a i finansowo bym niewydolił. Dzięki!
Wersja do druku
Chyba tak zrobię...może tyrochę sie zapędziłem a i finansowo bym niewydolił. Dzięki!
Ja bym poszedł w 50/1.8 - niedrogie a zacne szkło, warto mieć nie tylko do makro. Do tego albo ekonomiczne pierścienie z przeniesieniem automatyki (wydatek rzędu 160-200zł), albo pierścień umożliwiający połączenie dwóch obiektywów (w przypadku EF-S 18-135 + 50/1.8 będzie to pierścień 67/52mm) - ok 15zł na allegro.
Ogniskowa 100mm + odwrócony 50mm pozwala osiągnąć taki efekt
A warto brnąć w te droższe pierścienie typu Kenko ? Niby te i te tańsze przenosza automatykę, ale jak jest naprawdę...?
Zapewne jest różnica w jakości wykonania, wytrzymałości - nie wiem, nie miałem w rękach Kenko. Spodziewam się, że te tanie mogłyby nie utrzymać jakiejś ciężkiej L-ki, ale z równie plastikową jak one pięćdziesiątką współpracują bez problemu :) Choć i 100-300USM, który waży 0,5kg nie sprawia wrażenia, jakby miał się urwać. (używam pierścieni delta econo, zakupione w foto-tip.pl)
Czy ktoś próbował takiego połączenia : pierścienie pośrednie -> kit C18-55 -> pierścien odwrotnego mocowania i C50 1.8 II ? Czy tak wogóle da rade osiągnąć w miare przyzwoity efekt macro i czy takie kombinowanie ma wogóle racje bytu?
Można rozważyć raynoxa dcr-250 też dużo daje + dyfuzor na lampę wbudowaną.
Czekaj czekaj, pierścienie (zakładam, że wszystkie 3) -> kit 18-55 -> pierścień odwrotnego mocowania -> 50mm 1,8 II.
Dziwne zestawienie :shock:
Nie lepiej Ci same pierścienie pośrednie i C 50mm 1,8 II ???
No to dobrze, że tylko pytasz :D