Bingo :D
Wersja do druku
Dla mnie to nie ma sensu - a już jakbym miał coś z plecaka wyjmować i przepinać itp to w ogóle by mi się nie chciało. Ostatecznie tylko 5D i 17-40 na boku.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
to do tego:
Ja tu sie martwie jak połączyć 5D (bez gripa oczywiście) + 17-40L + 50/1.4 + 85/1.8 + ciężki statyw = plecakiem foto, w którym będzie jeszcze woda, jedzenie, ubrania i podpięty śpiwór i kurtka na 4 dni ciągłego chodzenia po tatrach ze spaniem w schroniskach. Wychodzi jakieś 14 kilo na plecach i sądzę, że to dużo za dużo. Próbował ktoś kiedyś czegoś takiego? Ogólnie wytrzymały jestem, dla dobrych zdjęć mogę dużo znieść, ale jak mają mi sie plecy urywać to podziękuję.
85 ma być taką namiastką tele, a 50tka? No właśnie, wziąłbym do jakiś klimatycznych ujęć w schroniskach, to w końcu tylko 300gram, ale znowu 300+więcej takich drobiazgów i można by z 1kg zejść.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Najgorszy jest statyw, ale nie odmówię sobie przyjemności zrobienia kilku panoramek ze szczytów, czy zdjęć po zmroku na bardzo długich czasach.
Panoramy wystarczą z ręki.
A statyw w nocy - weź se ułóż kupe z paru kamieni i połóż na torbie i nie tachaj tego szajsu.
lol
No inny user się o coś zapytał w tym wątku. Może to haniebne ale trzeba z tym jakoś żyć :P
Cytat:
Zamieszczone przez #20
gavin czy twoim zdaniem to było pytanie??