No to może ja jestem przewrażliwiony ale jak dostaje email`a który zaczyna się " Ile kosztują pańska usługa i co w tej cenie pan oferuje" to wcale na niego nie odpowiadam.
Wersja do druku
Wiem o co ci chodzi , ja poki co takich maili nie mam na szczęście , te pare zdań zazwyczaj ludzie potrafią sklecić ;]
Chyba troszke demonizujecie pytania ludzi o cene.
Ja sie nie dziwie, ze ktos nie znajacy sie na branzy fotograficznej, ogladajac piekne zdjecia nie wie czy go na nie bedzie stac i zadaje takie pytanie jako jedne z pierwszych.
A Wy tak nie robicie w codziennym zyciu, ze najpierw cos ogladacie a jak sie podoba to interesuje Was cena?
Po co zabierac czas fotografowi i samemu sobie jak kogos nie stac na dany fotoreportaz?
Bo sa z polecenia i mniej wiecej ja znaja???
Spostrzeżenie trochę z boku: mam klientów tylko z polecenia (nigdzie się nie reklamuję, nic nie pozycjonuję itp.). Co ciekawe klienci nigdy nie wiedzą, ile biorę. Choć wypytają swoich znajomych o wszystko, jak się ubiorę, kiedy wyjdę z przyjęcia i ile czekają na zdjęcia, to nigdy nie spytają o cenę. Nie wiem, czy im nie wypada, czy to pytanie nie na miejscu. Zawsze to pytanie pada na początku rozmowy ze mną i odpowiedzi, że "tyle samo, co od ich znajomych" jeszcze nigdy nie przynosiło wyjaśnienia.
Powiem tak, odpowiednie przygotowanie strony i w ciągu max 2 miesięcy przeskakuję do pierwszej 10 w google np. po frazie "fotograf ślubny warszawa" :mrgreen:
Ja rozumiem przeskoczenie 3-4mln stron to był wyczyn, ale 100tys. po frazie jak "fotograf ślubny warszawa" to żadna sztuka.
Trochę wiedzy na temat pozycjonowania i google wasze :)
To może zajmij się tym - gwarantuję, że klientów znajdziesz bez problemu :D