Co nadal ma sie nijak do stanowiska moderatora - moderatora (jak to juz po raz ktorys pisze) ocenia sie po jego akcjach na forum.Cytat:
Zamieszczone przez Przemek Białek
Moglbys miec konkretny zarzut do mnie jako moderatora gdybym, z powodu emocji _zrobil_ cos zle uzywajac uprawnien moderatora - na przyklad zaczal ciachac czyjes wypowiedzi, blokowac tematy, rozdawac ostrzezenia na prawo i lewo.
Nic takiego nie zrobilem, nigdzie nie naduzylem swoich uprawnien, a to ze mowie cos, pisze cos, pokazuje takie czy inne podejscie do spraw i zycia ma sie nijak do stosowania moich uprawnien tu.
Tak wiec gdy osadzasz mnie, jako osobe - to owszem, mozesz sobie mowic ze cos mnie ponioslo (z czym sie nie zgodze, ot tak sobie trajkocze a ty o moich emocjach nie wiesz nic gdy ich nie widzisz - nie da sie przekazac emocji w kontakcie internetowym, wiec i nie da sie ich ocenic czy kogos ponioslo czy nie).
Gdy osadzasz mnie jako moderatora - tutaj nie mozesz miec zadnych zarzutow gdyz nie naduzylem uprawnien ani stanowiska.
Moderator nie jest jakims ksiedzem czy prezydentem i dopoki nie lamie regulaminu i nie naduzywa uprawnien nie nalezy wymagac od moderatora swietoszkowatosci czy zabraniac mu wyrazac wlasne opinie bo "nie wypada" :roll: .