było boom?
Wersja do druku
do pracy z lampą zdecydowanie polecę 50d - to świetny aparat... (w tej klasie cenowej)
do reportażu,akcji,sportu 1dmkII sprawdzi się bardzo dobrze, podobnie jak w krajobrazie i portrecie..
baterie - bez przesady - od 90 do 130pln - co ważne można samemu zregenerować , stosując eneloop'y - koszt większy, ale trawałość będzie lepsza niż oryginału.
iso 3200 - niestety imho tylko awaryjnie... (w 50d jak dla mnie także...)
jeśli priorytetem jest af i pewność pracy - ja głosuje na 1d!
jeśli praca z lampą, w ciemniejszych miejscach/pomieszczeniach wybrałbym 50d.
(co prawda nie muszę wybierać bo mam tak 50d jak 1dmkII ;) ).
migawka-trwałość - jak kolega przede mną napisał - ten model 200 tys i jeśli nie wytrzyma , to za frico wymiana ( och , żeby mi migawka padła..... :lol: )
A ja bym byl jednak za 50D. Jakby nie patrzec i jaka by nie byla magia 1D, 50D masz nowe. 1D mimo wszystko ma 100tys. klapniec. Jak kupowalem 50D rok temu tez myslalem nad 1D i 5D ale uzywkami. Ostatecznie doszedlem do wniosku, ze nowe to nowe. Mam gwarancje, mam swiety spokoj.
Ja bym sie zastanowil na twoim miejscu- co ma takiego 1D, co naprawde sie pryda a nie ma tego w nowym 50D?
Jestem za nowym 50D :)
1dmkII ma niezaprzeczalną zaletę w postaci lepszego af!!!
jeszcze jedną zaletą jest mniejsza waga plików - mniej kart.
co do usterkowości i "niebezpieczeństwa używki" - włożyłbym to między bajki...
obydwie moje jedynki wróciły właśnie z serwisu z odczytania licznika i spr. funkcji i sprawności. werdykt - brak jakichkolwiek problemów stwierdzonych w aparatach.
żywotność jedynki jest poza tym nieproporcjonalna do trwałości 50d.
co mnie przekonuje do 1d już napisałem. co wolę w 50d też, a to że posiadam to tylko to potwierdza.....
Ile kosztuje taki "przegląd techniczny" ?:)
Bo ja mimo wszystko nie jestem pewny czy u mnie jest wszystko ok .
Nie jest źle ale było lepiej .
Ale boję się go oddawać do serwisu :(
nie no bajki to to nie są, bo i nowy sprzęt może popaść w "ruinę" z dnia na dzień.. jak dbasz, tak masz i tyle.. oczywiście sprawdzony i pewny egzemplarz da większą satysfakcję niż nowy 50D.. mnie jednak przekonuje fakt cena/jakość/osobiste-oczekiwania i racjonalnie do tego podchodzę...
no i nie przesadzajmy z tym AF w 50D, w odniesieniu do jeDynki.. czy aż taka tragedia? bez dramatu!
.
1d mark II ma juz swoje lata, 50d jest nowe.
Jakos nie chce mi sie wierzycz zeby byla tak kolosalna roznica w AF pomiedzy tymi modelami. Sam juz nie wiem, po postach o kosztach utrzymania tego sprzetu wole chyba 50d.
Dlaczego zastanowilem sie nad 1d, szczerze to po pierwsze primo - cena po znajomosci, po drugie AF, po trzecie primo ultimo bez sciemniania - szpan.
Gwarancja w 50d na migawke 100tys, w 1D 200tys. Jeżeli to 1d ma już pstryknięte 100tys to masz jeszcze tyle co w 50tce ;) Jak najbardziej 1d nie zawiedziesz się, lecz bedziesz musiał ogarnąć klawiszologie...
50D owszem jest nowsze , ale to nie znaczy że ma lepszy AF.
Taka stety / niestety polityka firmy .
Mają technologie ale nie dadzą w korpusie xxD aby nie robić konkurencji właśnie dla jedynek .
Ile to modlitw było o 5D z AF 1d , a tu guzik .
Nie to żebym namawiał do 1D .
Mi akurat on pasuje . Choć chętnie bym się pobawił jeszcze piątką .
Jeszcze z wad to masz zooma krótszego o 0.3x (w porównaniu z 50D) oraz brak możliwości podpinania wszystkich dostępnych szkieł .