po raz n-ty będziecie się mądrzyć o tej pełnej klatce vs cropie? :/
Wersja do druku
po raz n-ty będziecie się mądrzyć o tej pełnej klatce vs cropie? :/
Nikogo nie obrażając, ale fizyka ma się tu nijak,
w stosunku do obrazka jaki to szkielko "produkuje".
ZD 14-54 niezależnie od tego jakie ma światło
jest w systemie 4/3 uważany za swego rodzaju L-kę.
Trudno to zrozumieć, jeśli się nie miało z tym systemem do czynienia.
Pozdrówka!
Hmmm... o ile mnie pamięć nie myli, to to szkło ma tzw. elektroniczny pierścień ostrości,
więc... jak chcesz ostrzyć??? No, że nie wspomnę o przysłonie...
Pozdrówka!
Jeśli bardziej zależy Ci na jasności, niż USM i zdecydowanie lepszej jakości obrazka, możesz kupić Tamrona 28-75. Jeśli trafisz ostrą sztukę - ja trafiłem - to będziesz zadowolony. Ten tamron bez stabilizacji można kupić używany już za 900 - 1000zł.
Według mnie dobra relacja jakości do ceny.
P.S. U mnie ten obiektyw zagości do czasu kupienia dwóch jasnych stałek.
Jeśli chcesz jasno, w miarę szeroko i nie drogo, to do swojej piątki możesz kupić Canon 35 F2. Fajne szkiełko.
No właśnie tego chciałem się dowiedzieć, bo nie miałem szkła nigdy w rękach. Lubię eksperymenty z różnymi systemami, z redukacjami, pierścieniami, mieszkami i całą tą resztą szpejów. Akurat dysponuję zestawem Zuiko 50/1.8 + redukcja OM/EOS z potwierdzeniem ostrości i miałem nadzieję, że coś jeszcze z OM sobie uszczknę. A tu nic z tego ;)