Zamieszczone przez
fabrykant
Jestem posiadaczem zarówno Tokiny 11-16/2,8 jak i Zenitara 16/2,8 fisheye. Oto wrażenia w skrócie:
Zenitar na klatce APS-C daje wg. mnie mało interesujące obrazy- ani to "normalny" obiektyw, ani rybie oko. Niepełna klatka obcina na zdjęciach wszystko to co jest najbardziej w tym obiektywie podniecające- czyli dystorsję / monstrualne wyginanie linni bliskich krawędziom zdjęcia. Używam go z wielką radością na aparatach analogowych gdzie daje wspaniałe efekty i wiele przyjemności. Jeżeli pociąga Cię rybie oczko to radziłbym od razu razem z Zenitarem kupić jakikolwiek aparat analogowy Canona (nie jest to bez sensu bo najtańsze kosztują jakieś 50 zł). Używanie tego obiektywu na niepełenj klatce jest dla mnie krokiem rozpaczy- kit jest niewiele węższy, a na szerokim końcu niewiele ciemniejszy, no i ma autofokus.
Tokina 11-16 ma dwie, niezbyt dotkliwe wady: bardzo mały zakres zooma, ale i tak w 95% przypadków używa się go na 11mm, oraz wada druga- wyraźnie widoczna aberracja chromatyczna. Nie jest olbrzymia, ale jednak przy powiększeniu widac ją na każdym zdjęciu.
Reszta cech tego obiektywu to zalety- jest bardzo solidnie zbudowany, najjaśniejszy z szerokich kątów, ostry, no i co istotne- na 15-16mm można go używać bez żadnych zastrzeżeń w aparatach pełnoklatkowych, co też czynię na analogowym EOS 50E.
Cena niestety należy jednakoż do wad tego szkła.
Pozostałych wymenionych obiektywów nie używałem, za małym wyjątkiem Tokiny 12-24/4 (podpięta do Nikona D80)- wady chromatyczne jeszcze mocniejsze niż w 11-16, ale budowa równie solidna i cena niższa.
Miłego wyboru!