Wersja do druku
Mając 70-200 4L ja bym wybrał 50 1,4i zbierał na 85 1,8! We wnętrzach przy cropie ciężko operować 85 1,8 natomiast 50 1,4 powalczysz, na dworze gdy będziesz chciał zbliżenia masz 70-200.
ja tak zrobiłem i wdaje mi sie słusznie wpierw 70-200 2,8L posiadałem następnie 50 1,8(dla mnie fatalne szkło, Af doprowadza do szału) zmieniłem na 50 1,4 i teraz dokupiłem 85 1,8 które jest piekielnie dobrym obiektywem.
Ja uważam, że 50 1,4 jest bardziej uniwersalnym obiektywem i w moim przypadku zakup najpierw 50 w pełni się sprawdził, szkło dobre zarówno w plener jak i w studio.
Prawda jest taka że 85 1,8 od początku chodziło mi po głowie i wiem że niebawem znajdzie się w mojej torbie.
No to teraz już zgłupiałem :) Bo może faktycznie jakoś przeżyć i kupić 50 mm f1.4 (choć czytałem, że cena jest jednak trochę wygórowana) i kiedyś tam kupić 85mm f1.8 a póki co operować w plenerze 70-200mm f4 lub wspomniane wcześniej w temacie te dwa na raz... :)Cytat:
Zamieszczone przez dj_zibi
tylko ze roznicy miedzy 50mm 1.8 a 1.4 poza napedem nie ma, wczoraj testowalem caly dzien w trakcie warsztatow canon i jest identyczne jak 1.8, tylko ze jak ciemniej jest to latwiej trafic AF
Poprzednicy dobrze ci radzą. Mam 85 f/1,8 i 70-200 f/4, który spokojnie w plenerze zastępuje 85-tkę, we wnętrzach tylko ciasne portrety. U mnie kolejność zakupów była odwrotna, bo potrzebowałem jasnej portretówki. Do kompletu dokupiłem 28 f/1,8 i teraz brakuje mi już tylko 50-tki. Bierz 50 f/1,4 (jeśli cię stać) i zbieraj na 85-tkę, bo to szkło warte swojej ceny. Jest tylko jeden warunek - trzeba jeszcze mieć coś szerszego.
I to jest właśnie przewaga f/1,4 (przynajmniej z moją puszką).Cytat:
Zamieszczone przez zlo
No i wersja 1.8 trzeba przymknac do min 2.2, a 1.4 jest uzywalne od 1.4 jak masz dobra sztuke, jak trafisz gorzej to do 1.8 przymykasz.Cytat:
Zamieszczone przez zlo
Ja swoją radę napisałem kierując się raczej niewielkim "ciśnieniem" na posiadanie 50/1.4
Owszem fajne szkło, korzystałem w pracy, ale znacznie fajniejsza jest moim skromnym zdaniem 85tka dlatego wolałbym kupić 85/1.8 i do uzupełnienia 50/1.8.
Chociaż teraz tak sobie myślę - skoro masz 70-200 to nie wiem czy jest sens kupować 85. Do pleneru 70-200 spokojnie wystarczy. Do pomieszczeń z kolei ja bym wolał coś szerszego niż 50mm, może być np 30mm lub jakieś 24mm.
Innym rozwiązaniem jest opchnięcie 70-200, które jest kobyłą i zainwestowanie w stałoogniskową szklarnię - wtedy brałbym z miejsca Sigma 24/1.8 lub Sigma 30/1.4 lub EF35/2 lub EF 50/1.4 i EF85/1.8 lub EF 100/2
Moim zdaniem bierz 85 + 50 1.8
Masz dwa obiektywy a 50 1.8 takie zle nie jest. Jedyne do czego mogl bym sie doczepiac to af w ciemnych warunkach no i mogl by byc szybszy. Osobiscie tez mialem podobny dylemat ale jako ze mam 50 najpierw kupie 85 a potem zamienie 50 na 1.4 bo w ciemniejszym kosciele lepiej byc pewnym ze af da dobre rezultaty bez zastanawiania sie.
Używane 50/1.8. Nowego za obecną cenę bym nie kupił. A po za tym jak zdecydujesz się po jakimś czasie na wersję 1.4, to sprzedasz bez straty.Cytat:
Zamieszczone przez Mad_Mac
Dobry zestaw.
NO to mam ciężki orzech do zgryzienia ;)
Pomijam już fakt wyszukania innych postów, w których przewijają się argumenty "za" dla obu typów szkieł. Nikt nie neguje właściwie 85mm/f1.8 a czasem negatywne opinie do 50/1.4 sa. Ale ok, to czepianie się.
Podawaliście jako argument, że skoro mam 70-200/f4 to wystarczy mi na portrety w plenerze. Zastanawiam się jednak czy w takim wypadku nie będę mógł się obejść bez dobrego światła, ew. statywu (tu nota bene też mnie czeka zakup i się rozglądam - propozycje? :))
Obecnie jest promocja w Fotojoker'ze na 50/1.4 1499 zl. Może ktoś jest we Wrocławiu i pójdzie ze mną posprawdzać? :)
Jakkolwiek - ciężki wybór. Bo też jest coś w tym, by teraz brac 85/f1.8 i kupic za 400zl (czy uzywana) 50/1.8