Więc trzeba było się zastosować do tej "złotej zasady" a nie teraz wylewać swoje frustracje.
Wersja do druku
No właśnie Panie sąsiedzie ;]
Wojtku, ja kupiłem za 50zł kiedyś, nie miała naklejki, trzymała jak org więc byłą org... nie wiadomo w jakich warunkach były te baterie. Po drugie może trafił Ci się kiepski towar i tyle. Rzecznik praw konsumenta i zwrot kasy. A nie wykrzykuj Wojtku na cały świat że bateria Ci się lipna trafiła. A poza tym, od czego są sklepy sprzedające markowy sprzęt? mamy tutaj prosty przykład, chcesz zaoszczędzić to stracisz ;)
P.S. Tutaj się nie krzyczy i nie obraża. Jesteś nowy.
Pozdrawiam, DejwiD :D
"Panie modzie (w domyśle: proszę) kosmos!"
Prośba, nie rozkaz. :)
Wątek jest istotny, bo podróby akumulatorów to poważna sprawa i warto mieć się na baczności. Ale ostrzeżenie powinno mieć nieco inną formę.
Z wykrzyknikiem bo rozpaczliwa i... powtarzana. ;)
Dobra, kończę OT.
hej D co do zamienników i podróbek to nie ma porównania;)