Moze zle sie wyrazilem, ale nie stosuje sie tez polowki wtedy, gdy mamy np jakis pejzaz i dol jest jednak mocno ciemniejsyz od nieba, ktore w sloneczny dzien potrafi byc wrecz wyplowiale?
Jesli nie to sorka za glupawe myslenie, ale ja to rozumialem tak ,ze skoro przy zachodzie slonca poowka obniza naswietlenie ekspozycji w gornej czesci zeby nie przepalic szczegolow to samo zrobi z niebem.