czytam wątek i tak się zastanawiam. jaki jest problem zadzwonić nap. do sklepu lub wystawcy z alledrogo, u którego chcemy coś kupić???????? pytamy jak to jest z danym towarem, pytamy i spisujemy imię i nazwisko osoby z którą rozmawialiśmy. jeśli towar jest dostępny to dopiero wtedy podejmujemy decyzje czy kupić czy nie powołując się na konkretna osobę.. dopiero wtedy wysyłamy pieniądze lub bierzemy za pobraniem. sam mam wiele znajomych osób, które znalazły coś w sklepie internetowym, wrzuciły do koszyka, i odrazu wpłaciły pieniądze, nie zasięgając jakiej kolwiek informacji i nie czytając regulaminu. a potem były wielce zdziwione czemu musiały czekać 2-3 tyg. na zamówienie, albo na zwrot pieniędzy.. dla własnego bezpieczeństwa lepiej 3 razy zapytać dowiadywać się niż od razu na ślepo wysyłać pieniądze. Przecież dlaczego Japanfoto udało się oszukać tyle tysięcy osób??? właśnie przez głupotę, bo ludzie klikali wysyłały, kasę a potem nagle wielkie zdziwko. przecież takie postępowanie aż kusi nie uczciwych..