Spróbuj nie ściągać całości tylko aktualizację
Wersja do druku
Powiem tak, troche sie pobawilem i jak dla mnie sharpness w pierwszej zakladce nie wiele daje tzn. daje w DPP, ale juz na wywolanych zdjeciach roznica jest kosmetyczna. Byc moze dlatego, ze przy wyostrzaniu w pierwszej zakladce zawsze trzeba dac choc troche odszumienia, zeby po wyostrzeniu kasza nie wyszla .
A co do drugiej zakladki to konwersja do BW u mnie zawsze wlasnie tam na saturation i w moim mniemaniu efekt jest ok.
Moim zdaniem nie ma żadnego problemu ze ściągnięciem nowej wersji DPP. Przed chwilą zassałem wersję 3.6.1.0 bez żadnego problemu. DPP używam tylko do wywoływania, zmieniam balans bieli, nasycenie, nie ostrzę - reszta w GIMPie - bo tylko amatorsko
kurcze na pierwszy rzut oka faktycznie było lepiej, ale pobawiłem się jeszcze trochę w DPP i teraz już nie jestem taki pewien.
Po usuwaniu szumów w noise ninja i wyostrzaniu w PS-ie, wychodzie straszna kasza na powiekszeniu 100%. ( no chyba że cos źle robię)
Natomiast jak ustawiam w DPP wyostrzenie na 10 i odszumianie luminance 9 i chrominance 4, a dopiero potem wyostrzam w PS-ie, to tej kaszy nie ma na powiększeniu, a fotka jest tak samo ostra i minimalnie mniej odszumiona niż przy odszumianiu noise ninja (przy podglądzie na pełnym ekranie).
załaczam cropy (fotka robiona na ISO 1600):
DPP (bez wyostrzania i odszumiania) +Noise ninja + maska wyostrzająca:
DPP z wyostrzaniem i odszumianiem + maska wypstrzająca:
który efekt waszym zdaniem jest lepszy
i jeszcze fotka wywołana z DPP bez wyostrzania i odszumiania i nie ruszana ps-em:
Dlaczego przejmujesz sie 100% powiekszeniami? Czy kiedykolwiek bedziesz wywolywal foty wielkosci fizycznie odpowiadajacej wielkosci matrycy?
A co do sedna, to ja zauwazylem jedno, ze w DPP zaleznie od stopnia wyostrzenia w pierwszej zakladce oraz ISO (ten parametr ma wiekszy wplyw) wystarczy dac odzszumianie luminance/chrominance w przedziale 4-6. Taka kombinacja daja zdumiewajace rezultaty u mnie. Mianowicie kaszy po wyostrzeniu nie widac, a ostrosc nie leci w dol, wrecz przeciwnie. Wtedy wyostrzanie jotpega np w PSie zdaje sie zbedne.
Wczesniej dawalem odzszumianie luminance/chrominance na poziomie 8-9 i pomimo braku kaszy ostrosc leciala na leb na szyje.
W zwiazku z powyzszym wnioskuje, ze wystarczy ustawic odszumianie na mozliwie niskim poziomie po wyostrzeniu (tak aby nie wylazla kasza) i otrzymamy bardzo dobry rezultat wyostrzenia nie podnoszac jednoczesznie poziomu szumu.
ustawiłem w dpp wyostrzanie na 5 oraz odszumianie obydwa parametry po 5 i po wywołaniu wygląda przyzwoicie. No chyba że mi juz na oczy padło, jutro musze do tego wrócić, dzięki za rady i pozdrawiam.