Bardzo śmieszne, pytałem serio ;-) W 40D maks czas jaki można ustawić to 30s...
Wersja do druku
Od ogółu do praktyki. Prosze, ja zrobiłem zdjęcie na czasie 30 sec i w ogóle sie nie zastanawiałem nad mocą lampy, po prostu z praktyki wiedziałem ile:
nie ma co foto wykonane perfekcyjnie, w praktyce trzeba jednak troche sie wysilic aby nie bylo przepalow przy doswietlaniu czy tez innych artefaktow jak np duszki czy tez flara z lampy z ktora sie biega ..... :) chodzi mi glownie o foty plenerowe jak ta stodola z pierwszej strony watku
Tak jak powiedzial Kubak, wężyk, albo wyzwalacz (również korzystam z tego drugiego), ale jak tego nie ma, to tak jak mówiłem, trzeba trzymać palec na spuście.. i ani drgnij przez chwilę, bo pół godziny naświetlania pójdzie na marne..:-)
Pozdrawiam
PS: Kubak, a u Ciebie w aparacie nie ma stopera przy trybie "BULB"?:wink:
ale on czas tylko w sekundach podaje a gdy naswietlania ida w minuty/dziesiatki minut to wygodniej mi sprawdzic czas np. na komorce :-) .. nie wspominajac ze w miedzyczasie mozna sms'a wyslac, zadzwonic gdzies ;-)
aha, i jeszcze dwie uwagi co do dlugich naswietlan.. mniejsze szumy powstaja przy fotografowaniu w ujemnej temperaturze a przy fotografowaniu np. wiosna warto uwazac na zmiany temperatur (chocby po zachodzie slonca) - bywa ze zacznie sie naswietlac i jest wszystko ok a po kilku/kilkunastu minutach aparat (w tym soczewka) jest pokryta gesta szadzia ;-) .. oczywiscie nie musze mowic jak sie to ma do jakosci zdjecia ;-)