Ja na Trójce się wychowałem, słucham jej nieprzerwanie od mniej więcej 82-83 roku, pamiętam magnetofon ZK 140T i radio bodaj MERIDIAN, nagrywałem fragmenty LISTY, wspaniałe czasy...
było kiepsko kilka lat temu, ale i tak lepiej niż w komercyjnych stacjach,
odejście Niedźwiedzkiego wg. mnie wniosło trochę świeżości, przy wielkim szacunku dla tego co dokonał w latach 80 oraz w smooth jazz cafe, które było świetne, uważam że jest teraz więcej Barona, a ma on charyzmę, a żeby nie było całkiem ot... pamiętam sobotnie popołódniówki Kaczkowskiego, i niesamowite spektrum muzyki jakie tam prezentował, łącznie z "zachwaszczoną" teraz jest M3 i o "w pół do trzynastej" dreszcze na plecach...pozdrawiam