Cały wątek jest bez fotek.
Wersja do druku
Cały wątek jest bez fotek.
Dokladam kilka portretow....
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9
10.
11.
12.
Jablam!
To najbardziej trafiające w mój gust portretowe zdjęcia, jakie tu do tej pory widziałam. Portretujesz bardzo interesujących ludzi w przeciwieństwie. W Twoich fotografiach urzeka klimat, światło, kolor, kompozycje... Portretami opowiadasz historie o ludziach, a te historie zawierają się nie w tle zdjęcia, nie w otoczeniu, czy rekwizytach - ale w ich oczach, sposobie patrzenia lub nie patrzenia w obiektyw, w delikatnych śladach, jakie czas zostawia na twarzy człowieka.
Potrafisz przy tym wszystkim zostawić margines i w całym zdjęciu, dopracowanym do najmniejszego szczegółu, do kształtu smugi dymu z papierosa - masz jeszcze margines na puszczenie oka do odbiorcy.
Jesteś artystą Jablam.
a mnie poprostu zatkało, papierosowe miodzik a już 10 - sierścior do schrupania :-D
pozdrawiam
Dziekuje za komentarze. Portrety zawsze byly dla mnie fajna zabawa, zwlaszcza kiedy tak naprawde miedzy koncertami nie bardzo moglem sobie pozwolic na wypady krajobrazowo-plenerowe. Od pewnego czasu kolekcjonuje rekwizyty wszelkiego rodzaju, przeszukuje graciarnie, pchle targi. Binokle, monokle, meloniki, stare czapki, fajki, lupy Sherlocka Holmesa - strach pomyslec jak tak dalej podzie , gdzie to bede skladowal. Ale nie ukrywam ze czasem lubie uzywac takie drobiazgi przy roznych twarzach. Wiem , ze nie ma tu modelek z katalogow ani modeli jak z pism dla pan, ale bardzo duzo osob robi im foto, wiec akurat brak mi jakos nie doskwiera.
Wiem , ze moga miec elementy techniczne do zarzucenia ale nie korzystam ze studio a tym bardziej ze studyjnego oswietlenia. Raptem 2 parasolki i roznego rodzaju lampki (jesli sie da , wole wykorzystac nawet strychowe swiatlo zastane). Raz jest lepiej raz gorzej, ale probuje, jak tylko mam chetnych ludzi.
Pozdrowienia (ewa_olsztyn - twoje miasto bylo i moim miastem przez 26 lat! ) .
Portrety tez spoko ale jednak landszaftami kopiesz mocno po doopie :-) Gratuluje oka i kąta widzenia ;-)
Bede napewno zagladal.
Jarek no co mam dodać...?? widziałem je wczesniej, a i teraz miło wrócić. Ewa, kocica powiedziała juz chyba wszystko. Pod artystą również się podpisuję: ARTYSTĄ przez duże A. ..:) Mnie jeszcze kilka innych portretowych kiedys przypadło, ale daj się ludziom napatrzeć..:D
co mogę dodać to własnie praktycznie brak retuszu i upiekszania twarzy przy świetnie dobranym świetle i kolorystyka - jako pirewsze rzucaja się w oczy..:)
No, Ewa myslała, myslała i źle powiedziała:wink: Własnie rekwizyty opowiadaja historie o tych ludziach (okulary, lupa, fajka, karta, papieros, kapelusz.. Nikon D80:-)) a jesli nie historie, to przynajmniej coś o charakterze, czy zwyczajach..
Poza tym drobnym niuansem zgodzę sie z Ewą i cała resztą, że świetną role odgrywa tutaj światło i klimat w którym te portrety zostały pokazane.
Jeszcze pytanie czysto techniczne.. w zdjeciach np. 3 i 4. korzystaleś ze wspomnianych parasolek czy jakiegoś swiatła bardziej ukierunkowanego? zgaduję, że w pomieszczeniu musialo byc ciemno a światlo padające na osobę było jedynym źródłem oświetlenia? a w 9, 10, 11 czym doświetlaleś tył glowy modeli? Wyzwalałeś bezprzewodowo lapmy dedykowane? Dzięki z gory za odpowiedź i gratuluje portretów.
Pozdrawiam
jedyne do czego się przyczepie, bo to po prostu przeszkadza, to na 6. to światło na uchu..
ale reszta BOBMBA!