Jasne. Jak wyjdzie model 680EX, wtedy 580 będzie amatorską ;)
Używałem obydwu, i jeśli miałbym teraz znowu wybierać, kupiłbym 430EX. Moja 580EX padła mi na gwarancji, więc z tą niezniszczalnością nie przesadzajmy ;) 430EX to sporo kasy w kieszeni, a moc dla moich potrzeb (śluby, portrety) wystarczająca aż nadto. Nie dajmy się zwariować. Szacuję że 90% forumowiczów to amatorzy, a wciska im się sprzęt z najwyższej półki. Niedługo ktoś z 400D będzie wstydził się cokolwiek napisać, żeby nie być zjedzonym przez "profesjonalistów" ;)
PS. Musiałem to kiedyś napisać ;)