wniosek z tego jest jasny
warto jednak kupować sprzet z europejskiej dystrybucji. Gwranacja=spokojny sen
Wersja do druku
wniosek z tego jest jasny
warto jednak kupować sprzet z europejskiej dystrybucji. Gwranacja=spokojny sen
Ja miałem taką akcję z kartą Sandisk Ultra II - zepsuła mi 2 korpusy - Nikona D70 i Canona 30D. Na szczęście 30D był na gwarancji i naprawili (wymiana płyty głównej), a Nikoś lezy na półce, bo wpakowanie w niego w tym momencie 800zł (wymiana płyty głównej) jest kompletnie nieopłacalna...
Gwarancja to jednak podstawa. Ciekaw jestem tylko jak to ze szkłami jest - na 16-35 II jest 1500zł różnicy obecenie (adorama USA)...
Myślę ze to po prostu pech. Ja fotografowałem 350d w górach podczas dużej wilgotności i mgły czasem kropiło(wtedy juz nie fotografowałem), aparatowi nic nie dolegało.
Z pewnoscia jest tak samo. Sprzet to tylko sprzet. Ma to do siebie, ze czasem sie psuje. Szkla to oprocz optyki takze mechanika, elektronika i elektryka. Ja z pelna swiadomoscia tego ryzyka sprowadzilem ostatnio z usa dosyc drogie szklo. Roznica w cenie jest taka, ze nawet, jak padnie, to prawdopodobie starczy na naprawe. A poki co - nie padlo.
Kolaj - tak samo do tego podchodzę.
Kupiłem kilka rzeczy w USA; minęło 50% "czasu gwarancyjnego" i nic; w końcu to też jest kwestia pecha
A różnica w cenie zdecydowanie pokryje koszty ewentualnej naprawy.
niezapominajmy że przy cashbacku pudełko 40D kosztuje ok 2500zł.... Ja nie widzę az takiej roznicy dla ktorej opłącałoby się ryzykować.... A im wieksza roznica w cenie- tym drozszy sprzet. Wiekszy tez dreszczyk emocji jak cos sie uwali...
Niestety u mnie wystąpił podobny przypadek. Objawy identyczne, z tym, że aparat hulał przez jakieś 4 miechy. Po tygodniu leżenia sobie (z baterią i kartą) w kącie, nie dało rady się go włączyć :shock:
Serwis podał diagnozę, że styki płyty pcb były wadliwe i to było powodem problemów z zasilaniem.
Mam SanDisk Extreme III 8GB i teraz mam opory przed ponownym włożeniem jej do aparatu. Trochę postów można znaleźć o tych Sandiskach. BTW karta wydaje się oryginalna (kod do C1, prog. do odz. danych Rescu coś tam), numer seryjny, ale jest napis made in china :-? więc wątpliwości są (karta kupiona w BestBuy - raczej dobry sklep).
Pozdro
Na stronie SANDISKA masz info ze mają wiele fabryk na całym swiecie
Jezeli byłaby to podróba - to na 100% dla zmyłki napisaliby np Made in USA ;)