ehh... wiedziałem ze dostane miano konsterwatysty ;)
Wersja do druku
ehh... wiedziałem ze dostane miano konsterwatysty ;)
alez nic w tym zlego ...tylko dlaczego od razu dyskwalifikowac to co nie wyszlo spod powiekszalnika? ;-)Cytat:
Zamieszczone przez zabol
nie dyskwalifikuje, ale musisz przyznać ze fotki przerabiane nie do końca świadczą o umiejętnościach fotografaCytat:
Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]
To ja zadam pytanie nieco odwrotnie, a jetes na 100% pewien ze potrafisz rozpoznac czy efekt finalny zostal osiagniety klasycznymi technikami fotograficznymi czu tez PS? Gwarantuje Ci ze nie jest to takie proste. Mialem przypadki ze pokazywalem zdjecia w ramach diaporamy (slajdy) te same ktore potem mozna bylo ogladac na scianie i i tak zajdowali sie ludzie ktorzy na 100% twierdzili ze to sztuczne bo zrobione w PS. Np takie:Cytat:
Zamieszczone przez zabol
http://www.onephoto.pl/info.php3?id=138323
a co powiesz o tym zdjeciu:
http://www.onephoto.pl/info.php3?id=771
jeszcze zdjecie czy juz grafika??
Moim zdaniem problem jest nico 'sztuczny' i niemal 'odwieczny'. Prawie 'zawsze' w materii tak czy inaczej rozumianych dzialan artystycznych i tym podobnych 'oldschoolowcy' narzekali na 'nowa fale'. Tak dzialo sie chocby w malarstwie, rzezbie i fotografii. Tak dzialo sie tez wraz z wynalezieniem druku, kiedy wielcy oratorzy narzekali, ze ksiazka drukowana 'zabija' mozliwosc prawdziwej i bezposredniej polemiki z autorem. Osobiscie dyskutowanym tu problemem nie przejmuje sie. Dla mnie ostatecznie liczy sie albo wartosc uzytkowa zdjecia, albo artystyczna. Srodki sa sprawa drugorzedna.
masz racje. ja osobiscie robiac fotke staram sie zrobic ja jak najepiej, zeby nie trzeba bylo jej pozniej 'naciagac' ...ale nie ukrywam, ze moje zdjecia maja stycznosc z PSem. takie funkcje jak levele, USM, krzywe itp to jest dla mnie podstawa :) taki urok cyfrowek ;)Cytat:
Zamieszczone przez zabol
To prawie jakbym slyszal ze tylko zdjecia na slajdach (wcisniecie spustu w zasadzie konczy proces robienia zdjecia:) ) sa prawdziwymi zdjeciami bo to cale czarowanie w ciemni to takie jakies "nieprofesjonalne" :)Cytat:
Zamieszczone przez zabol
Proces robienia moim zdaniem zaczyna sie na pomysle a konczy efektem finalnym (odbitka, slajdem czy obrazkiem na ekranie) takim jaki sobie autor wymyslil.
Wyjatkiem od tego moga byc grupy ludzi gdzie wewnetrznie sobie postanowiono ze np: zdjec nie przetwarzamy w zakresie ...i tu wyszczegolnienie... Przykladem sa np funkcjonujace 2 polskie grupy fotoprzyrodnicze.
Ale aparat ma pewną wersje programu graficznego wbudowaną, a może mieć duużo więcej. Np. nic nie stoi na przeszkodzie, żeby robił USM i autolevels :? To byłoby ok?Cytat:
Zamieszczone przez zabol
Zapewniam Cię, że gdybyś musiał oglądać zdjęcia zebrane bezpośrednio z matrycy, to szybko byś się przekonał.
robiąc fotke np. jakiś pejzarz staram sie jak mogę, Kadryje, wyginam sie, zakładam rózne obiektywy a wszystko po to zeby nie zaśmiecic sobie kadru np. słupami wysokiego napięcia. A tu ktoś inny sobie je w PS wytnie. Nie denerwuje was coś takiego?? Myśle że tak.
Nie ;) przeciez jak ogladam jakas fotke, ktora mi sie podoba to nie zastanawiam sie czy na oryginale te slupy o ktorych wspominasz byly czy tez nie ;)Cytat:
Zamieszczone przez zabol