Grip BG-E2N ma uszczelnienia przy klapce więc nie ma co biadolić, że po podpięciu gripa tracimy w tym miejscu uszczelnienie.
Wersja do druku
Acha - owszem mamy "uszczelnioną" komorę baterii w gripie ale dostęp do komory baterii w aparacie po odjęciu "uszczelnionej" klapki w zasadzie stoi otworem, bo między gripem a body żadnych uszczelnień nie ma...
Swoją drogą czy ktoś z Was miał jakieś problemy związane z brakiem tych sławetnych "uszczelnień"?
pzdr
Moje stare poczciwe 20D z gripem nie uszczelnionym jak również 70-200 nie uszczelnione, a nie jedną ulewę przeżyły -szczególnie na pokazach lotniczych, prawda Vitez? :) Dlatego jak wspomniano wyżej nie ma co biadolić o te uszczelnienia bo nawet z nimi zdjęć podwodnych nie da się zrobić :)
Moja 40D przetrwałą 'mokre wichry namiętności' 10'go stycznia jak byłem w Londynie. Wiało i lało na Lowepro jakieś 2h bite, wszyyystko mokre przez kilka godzin potem. Wróciłem do domu, rozładowałem wszystko poczekał ze 24h odpaliłem działa do dzisiaj. Jednakże śmiem wątpić, że te uszczelki coś pomogły. Potwierdzam, że te gąbki uszczelki istnieją i w aparacie i w gripie dedykowanym.
Miałem przyjemność fotografować w lekkim deszczu (kapuśniaczek).
Niestety z przykrością muszę potwierdzić że przez guziczki nastawów przy górnym wyświeylaczu woda dostaje się do wewnątrz sprzętu :((((
Jedna mała kropelka utkwiła między szybką a wyświetlaczem.
Pozostawiłem aparat aż wyschnie i jazda dalej....
Co ciekawe:akurat uszczelnili komorę akku gdzie woda może spokojnie ociekać z body a góra narażona na spadające krople została odkryta (pomijając ustawienie aparatu do zdjęć pionowych)