I bardzo słusznie :)
Dlatego uważam że DF-60 jest statywem amatorskim ale spokojnie wystarczającym do okazjonalnej nie-makro fotografii, o bardzo dobrym stosunku jakości do ceny bo temu chyba nikt nie zaprzeczy.
Wersja do druku
I bardzo słusznie :)
Dlatego uważam że DF-60 jest statywem amatorskim ale spokojnie wystarczającym do okazjonalnej nie-makro fotografii, o bardzo dobrym stosunku jakości do ceny bo temu chyba nikt nie zaprzeczy.
Jak zauważyłem, na początkujących solidny statyw robi wrażenie ciężkiego i ponad potrzeby potężnego. Trudno sobie wyobrazić taszczenie takiego grzmota, rozkładanie itd. Mały, lekki statyw robi wrażenie poręcznego a przy tym wystarczająco stabilnego. Trudno uwierzyć w jego nieprzydatność. Proponuję pożyczyć "na początek" takie cacko i wykorzystać w praktyce. Bez tego eksperymentu można się zadyskutować. Inna sprawa to gdzie ma być wykorzystany statyw. Przy fotografowaniu krajobrazu i wygodnej pozycji do kadrowania, ogniskowej 200 dla cropa moim zdaniem żaden rachityczny stojak nie zda egzaminu.
Ale z tym pożyczeniom to też nie do końca bo tak naprawdę jakieś zdanie o czym czyś ma się dopiero po jakimś czasie użytkowania.
Właśnie dla tego chyba DF-60 z Velbonów to minimum co trzeba niestety tachać... w przypadku cięższego aparatu z obiektywem 1,8 kg statywu utrzymuje sprzęt we właściwej pozycji nawet przy "wiaterku" :) . Natomiast jasne jest, że trzeba podczas wyboru rozważyć proporcje pomiędzy wagą statywu a planowanym maks. obciążeniem bo w końcu niekoniecznie noszenie statywu powinno być udręką. Sherpa 600 waży 2,15 kg.
polecam ten jest do wzięcia
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=290137013
pozdrawiam
:-P tez są do wzięcia moje dzieła zbieram na obiektywy:p
Parę lat temu , gdy zaczynałem swą przygodę z fotografią, kupiłem statyw Hamy za 100 PLN. Początkowo był nawet stabilny po jakimś czasie pojawiły się luzy i skrzywił sie ( by uzyskać poprawne kadry trzeba było skracać jedną z nóżek). Głowica to był koszmar ustawienie pionowego kadru zajmowało kilka minut. O zrobieniu zdjęcia bez węzyka lub samowyzwalacza można było zapomnieć. Statyw miał tylko jedną zaletę był lekki.
Ostatnio z radościa zmieniłem go na Sherpę 600R.
Reasumując powtórze za kolegami - nie kupuj taniego badziewia.
Witam
Zamierzam kupic sobie statyw ale jakis nie drogi max 60, 70, 80zl. Wysokosc chyba cos okolo 170 albo 190 cm. Poniewaz bede go stosowal amatorsko i zadko to nie chce kupowac jakiegos super firmowego za kilkaset zlotych.
Co byscie z tych dostepnych na allegro polecili a co odradzili ? (wiem ze te tanie statywy maja wady ale moze da sie cos wybrac dobrego)