To sa Vivitary 285HV (mowi o nich przy zakladaniu filtra) z pocket wizardami. Zasilania dodatkowego nie widac. Na kopmlecie aku powinny miec jakies 100 blyskow, wiec nie tak zle.
Poprowadzic przewody do studyjnych to jeszcze maly problem. Wiekszym jest zasilanie. Lampy z generatorem to zwykle duze sumy.
Tego typu starocie (vivitary, ten model datuje sie na 1972) mozna dostac za 4-5 dych $ (ebay). Nowe w b&h kosztuja 89. Uwaga. Stare modele maja na stopce ponad 200V. W 2007 zostaly odswiezone i te maja ponizej 6V. Pocket wizardow i innych wyzwalaczy to nie rusza, ale trabanta upali.
GN tej lampy to ~42 przy ustawieniu palnika na 105mm. Laduje sie okolo 10 sekund na nowych bateriach (akumulatorki AA szybciej). Posiada regulacje mocy 1/2, 1/4, 1/16 plus stara dobra sprawdzona automatyke tyrystorowa.
Bez rewelacji i wodotryskow. Mozna ten zestaw z powodzeniem zastapic czyms innym, nawet jeszcze taniej :mrgreen: Choc i ta cena bardzo przyjemna. Mozna na tym popedzic studio eksperymentalne z parasolami, ale raczej dopiero na iso 400 ;)
Choc teraz matryce malo szumia, wiec to pewnie nie problem :mrgreen: