-
jak zaczynałem to miałem taki dziadowski statyw za jakies 40zł hama
i jakos go uzywałem z kompaktem, pozniej z analogową prakticą, ale był bardzo chwiejny i nie precyzyjny a poza tym bardzo tandetny, wtedy jeszcze nie wiedziałem jak to jest mieć dobry statyw i sobie kupiłem- w ciemno velbona sherpę i mi w zupełnosciu wystarcza
-
Velbon Sherpa 600R
Naprawdę warto - może troszkę drogi, ale się sprawdza. Stabilny, dobra głowica - ustawianie aparatu bardzo precyzyjne. Możliwość bardzo szerokiego rozstawienia statywu. Możliwość odwrócenie aparatu "do góry nogami"Minusem jest to ze jest trochę ciężki i niestety daje się we znaki przy dłuższym chodzeniu. No i chyba największy minus - brak poziomicy.
Ja zanim kupiłem pojechałem do sklepu nie dla idiotów i zamontowałem sprzęt na wszystkie możliwe statywy. Ten okazał się najlepszy
Poniżej link do testu...
http://www.cyberfoto.pl/recenzje-i-t...herpa-600r.htm
Wydaje mi się, że nie warto kupować przejściowego statywu. Szczególnie jak masz zamiar kupić 400D. Dojdą długie obiektywy, zacznie to już trochę ważyć i zdjęcia pomimo statywu będą ruszone.
-
jak myślisz podpiąć w niedalekiej przyszłości do statywu 400d to może velbon df60 ?
-
Ok, z opinii doswiadczonych osob jasno wynika, ze nie ma co inwestowac w tandete, ktora po pewnym czasie rozleci sie lub przestanie byc w ogole przydatna :). Odloze zakup tego atrybutu na plan dalszy, bo jak na razie nie dysponuje az takimi wielkimi zasobami finansowymi zeby pokryc wszystkie wydatki zwiazane z zakupem 400d, sa wazniejsze rzeczy :). Dzieki za wypowiedzi !
-
Widzialem goscia ze statywem kodaka, do tego mial przypieta jakas minolte z5 lub cos podobnego, oczywiscie ze stabilizatorem. Probowal cos focic, jedank jak rozlozyl statyw to sam sie balem zeby mu ten aparat nie spadl. Cienutkie nozki, chybotal sie na boki, wyskosc statywu ok 1,5m fotograf ok.1,9m, niezle sie nameczyl fotografujac, bo musial naschylac sie do aparatu. Statyw najbardziej przydal mu sie, gdy chcial sfotografowac sie z przyjaciolmi.Podsumowujac statyw musi byc ciezki, solidny aby mogl utrzymac aparat z najwiekszym obiektywem jakim posiadamy(czasami dochodzi do tego lampa i grip), dostosowany do wzrostu fotografujacego (a nawet wyzszy bo nie wszedzie jest rowno). Sam musze kupic statyw i z obserwacji juz wiem czego unikac.
-
Ja osobiście mam statyw Slik 300. Solidny, stabilny, nawet przy kadrach pionowych z 400d+grip+ 70-200 4.0L.
Wcześniej miałem Hama Alpha 60 - pod Olympusa 5060 był to bardzo dobry statyw, ale aby utrzymać 400d+kit był za delikatny.
Ale to co powiedział jeden z przedmówców, dobry statyw to solidny statyw. Solidny znaczy ciężki.
-
ma Sstatyw taki jak masz pod swoim postem na zdjeciu. jest super. Nie pakuj dużej kasy
-
moim zdaniem kup statyw na koniec czyli docelowo i z zapasem