Ja mam szklo 85/1.8 przywiezione z USA i nie wydaje mi sie aby były gorszej jakości wręcz odwrotnie, moze ze wzgledu na napis MADE IN JAPAN a nie MADE IN CHINA :] .zobacze co bedzie z 50/1.4 ...
Wersja do druku
Ja mam szklo 85/1.8 przywiezione z USA i nie wydaje mi sie aby były gorszej jakości wręcz odwrotnie, moze ze wzgledu na napis MADE IN JAPAN a nie MADE IN CHINA :] .zobacze co bedzie z 50/1.4 ...
No to tym tropem zaszedłeś w slepą uliczkę trafiajac po drodze kulą w płot :D
Bo samochody to akurat są (na ogół) rzeczywiscie inne w EU i USA! I nie chodzi tylko o światła. W USA sa inne przepisy jesli chodzi o emisję spalin jest inne paliwo (mniej oktanów), inne przepisy dotyczace bezpieczeństwa. Koncerny samochodowe oszczędzają gdzie mogą. No i w USA są inne drogi i gusta. Chodzi raczej o komfort a nie dobre prowadzenie na wąskich górskich drogach (=> czesto inne zawieszenie).
No ale optyka to optyka - IMO taka sama na calym świecie.
Co innego body - te mają (mogą mieć) drobne róznice w EU, USA i Japonii. Sam mam Canona A2 (sprzedawanego tylko w USA). Jest to EOS 5 bez eye control i czegoś tam. A np Japoncom Canon czesto dawał datowniki :)
Bzdury na resorach
Te "bzdury" to do mnie? Dzis piatek i mam chwilke - mozemy pobic trochę piany :mrgreen: - które moje twierdzenie jest bzdurne?
Eos 5 w wersji na rynek USA nie miał eye control i drabinki ekspozycji - ale to ze względu na ograniczenia patentowe. I nazywał się A2. Ale nie słyszałem później o podobnych przypadkach dla innego sprzętu. Co do różnicy cen między Europą a USA - różnica ta nazywa się VAT!
Różnica w cenie to nie tylko VAT. Pozostaje jeszcze różnica w kursie $/euro. Przy takim 1ds to dosyć spora różnica czy zapłacisz 8000 $ czy 8000 euro
Oczywiście - masz rację, tylko jednak te 22% okrutnie podbijają cenę. A w Japonii EOS 40D samo body ma kosztować ok 139 tys jenów, co wychodzi około 820 euro...