Wy ślepcy! Czy duch komercji i totalnej znieczulicy artystycznej i was dosięgnął, o jakże niewielcy fotografowie? Dążąc ku absolutnemu onanizmowi sprzętowemu zapominacie o tym co, w tejże jakże zacnej sztuce, jest najważniejsze...o uchwyceniu chwili! Dla was niewierni liczy się tylko technika! Patrzycie na kolory, ostrość obrazu, a zapominacie o temacie! Na placu boju pozostał tylko jeden wytrwały, jedyny odważny, OLGIERDEM ZWANY!, który to chciał pokazać świat takim, jakim jest naprawdę. Dążąc do perfekcji wyostrzacie swe zdjęcia, dodajecie kolorów, jednakże wasze prace są płytkie, bez pomysłu, bez reflesji, bez uczuć...