No tylko, ze oni to wysyłają EMS'em w/g opisu z aukcji i w sumie sie nie dziwie bo EMSow nie okradaja i z reguly dochodza w jedynm kawalku :) Jestem stałym bywalcem UC w CER (centrum ekspozycyjno rozdzielcze poczty polskiej) i co chwila ktos przy okienku pisze oswiadczenie o wartosci albo wykloca sie o vat/clo - ostatnio jakiemus kanadyjczykowi naliczyli VAT za jego wlasne uzywane ciuchy bo zadeklarowal wartosc $300 dla ubezpieczenia paczki ;) A cyfrowki, obiektywu czy plyt CD to nigdy nie przepuszcza bo wiedza co to jest i latwo oszacowac cene....
Co do paczek morskich to nic nie mow hehe, jedna szla do mnie z USA 9 miesiecy (serio). A jaka była niespodzianka bo ja juz o niej zapomnialem a tu wezwanie z UC ze paka do oclenia :)