:evil: :evil: :evil:
To forum sprzętowe. Tu się fot nie robi :evil: No chyba że jakąs linijeczke, albo jakiśik mur. Ale nie jesienne widoki !!
Wersja do druku
Czyli uważasz, że zarejestruje. Jeżeli tak to pixele na matrycy powinny wyglądać następująco:
CBCBCB
CBCBCB
CBCBCB
Z tego wynika, że rozdzielczość układu matryca+obiektyw wynosiłaby 3500/2/22.2mm czyli 78lp/mm. Co jest niezgodne ze stwierdzeniem, że nie może przekroczyć 40lp/mm.
Zaraz, zaraz. A co z interpolacją i filtrem AA? FiltrAA jest nastrojony na częstotliwość Nyquista - przeczytaj naprawdę dokładnie mój artykuł. Teoretycznie idealny filtr "dolnoprzepustowy" nastrojony jest na częstotliwość równą połowie częstotliwości próbkowania co w naszym przypadku wynosi ok. 78 lp/mm. W rzeczywistości nie jest tak, bo średnio wychodzi, że przy tej częstotliwości mamy ok. 10% kontrastu zaledwie. Testy obiektywów zwykle podaje się przy kontraście 50%. Przy tym kontraście duet obiektyw+matryca nie przekracza 40 lp/mm - jest to max i mają je naprawdę super obiektywy. (Tak naprawdę to chyba raczej powinno być 20 lp/mm - tego nie mogę pojąć dlaczego 40 px/mm uznane zostało jako (pary pixeli/linii)/mm, ale niech tam - tą kwestie właśnie próbuję wyjaśnić na pewnym serwisie, czyli wychodziłoby jeszcze mniej :) , ale o tym pisałem już na samym początku)
Może to rozjaśni Tobie w jakiś sposób:
http://canon-board.info/showthread.php?t=14653
EDYCJA:
Idealne obiektywy ograniczone są tylko dyfrakcją i przy ok. MTF50 osiąga się wynik przy długości fali 555 nm ok. 1000/(1,34 x F). Jeśli F/4 wtedy idealny obiektyw osiągnie 175 lp/mm, ale nie w duecie z aparatem cyfrowym ;)
a kto powiedzial ze jest to forum sprzetowe
generalnie wychodzi sie z zalozenia ze jest to forum dla uzytkownikow systemow canona ale nie forum sprzetowe
sa przeca subfora z galeriamii
a jak moja zona chwile temu powiedziala:
"duzo pieprzenia, malo roboty"
a wiec obiektywy i korpusy w dlon i na plenerki
jest idealne swiatlo :mrgreen:
Tomku czytałem wszystkie Twoje artykuły i chociaż niektóre tematy nie są być może przydatne w praktyce, to niemniej jednak są z teoretycznego punktu widzenia bardzo ciekawe i umożliwiają zrozumienie jak to wszystko działa. Cieszę się, że masz wątpliości na różne tematy i nie przyjmujesz bezkrytycznie to co inni wypisują i co można znaleźć w Internecie oraz, że dzielisz się swoimi wątpliwościami.
Jeżeli chodzi o moją kartkę testową, to sam odpowiedziałeś już sobie, że się jej nie da sfotografować. O tym pisałem w poprzednim poście.
Pozdrawiam.
Wszystko zależy od kilku czynników. Przyjąwszy, że nasza matryca + obiektyw jest w stanie zarejestrować maksymalnie 40 lp/mm (do tego cały czas mam wątpliwości dlaczego nie połowa z tego) to dobierając odpowiednio warunki, tj. odległość od obiektu, super obiektyw, odpowiednia ogniskowa, jesteśmy w stanie zarejestrować różnej wielkości obiekty. Dla przykładu podam kilka opcji:
1. Ogniskowa 17 mm (bez przeliczenia cropowego), odległość 5 m - najmniejszy element który zarejestrujemy będzie miał wymiar ok. 7 mm.
2. Ogniskowa 50 mm, odległość 5 m - najmniejszy element 2,3 mm.
3. Ogniskowa 100 mm, odległość 5 m - najmiejszy element 1,2 mm.
4. Ogniskowa 400 mm, odległość 5 m - najmniejszy element 0,27 mm. itp itd.
Jeżeli zamienić nasze ludzkie widzenie z 5 lp/mm na najmniejszy element otrzymamy 0,1 mm. Jeśli ustawimy tablicę testową w odległości 25 cm i zrobimy zdjęcie obiektywem o ogniskowej 100 mm, to jesteśmy w stanie zarejestrować najmniejszy element o wymiarze 0,03 mm. Gdybyśmy jednak po drugiej stronie obiektywu postawili nie matrycę a kliszę, bylibyśmy w stanie zarejestrować ok. 5 razy (jak nie więcej) mniejszy element. Chciałem w ten sposób jakoby przedstawić jaka jeszcze jest przepaść między cyfrą, a kliszą jeśli chodzi o rozdzielczość, a co za tym idzie maksymalnej wielkości odbitki w największej zarejestrowanej rozdzielczości.
POZDRAWIAM.
A jest już jakiś wzór na minimalną odległość, z jakiej można oglądać odbitkę z uwzględnieniem ilości megapikseli? Podchodziłby człowiek z gotowym wzorem, odmierzał te 7 i pół metra i kontemplował A-czwórkę spokojny, że nie widzi włosów w schodki ani podwójnych rzęs...
J
Oczywiście że jest, ale aby nie dworowano sobie ze mnie nie będę go zamieszczał :)
Zgadzam się, że można więcej zarejestrować na kliszy. Z praktycznego punktu widzenia, jeżeli ktoś nie zamierza wykonywać odbitek większych niż A4 ( a prawdopodobnie i A3), to 8mpix powinno być wystarczające. Ja robię wydruki na drukarce formatu A4 za pomocą Qimage, który interpooluje je do 600dpi (driver drukarki wymaga takiej rozdzielczości dla najwyższej jakości) i jestem zaskoczony ilością zarejestrowanych szczegółów. Twierdzę, że jakość obrazu jest lepsza niż z analoga. Być może winny jest lab w którym wykonywałem odbitki.
Zastanawiałem się nad upgradem aparatu do 5d. Doszedłem jednak do wniosku, że nie zobaczę różnicy dla wydruków A4. Na tym forum toczyły się dyskusje nt. wyższości 5d nad 20d(30d) i prawdę powiedziawszy stwierdzenia właścicieli dot. wyjątkowej plastyki mnie jak dotąd nie przekonały. Należałoby to stwierdzić eksperymentalnie.