Niezłego hassela ze standardem można nabyć na niemieckim Ebay w rozsądnych cenach ....a już napewno 2x taniej niż u przeginaczy na allegro
http://search.ebay.de/search/search....tle=hasselblad
Wersja do druku
Niezłego hassela ze standardem można nabyć na niemieckim Ebay w rozsądnych cenach ....a już napewno 2x taniej niż u przeginaczy na allegro
http://search.ebay.de/search/search....tle=hasselblad
popmart mysle ze lepiej kupic sprzet w USA tam hassel'e sa znacznie tansze i wybor ogromny, sam zreszta kupowalem 500C. A nikt sie nie zastanawial nad Mamiya RZ67 fakt ze kawal korpusu ale nie dorgi i znacznie nowszy.
Pozdrawiam
Piotr
ale to jest 67... zalezy co kto lubi. hassel jest leciutki, spokojnie bierzesz w plener.
Fuco - nie kupuj Kieva!
Z calym szacunkiem Czacha, jesli to ma byc jedynie test czy mu sie spodoba 6x6 to niech wezmie DRUH'a :) Wiem ze inna folozofia pracy, ale szkoda kasy na to ruskie badziewie. Pracowalem tym pol roku i po prostu dramat mechaniczny i dramat optyczny. Wszelkie gadanie, ze Ruscy robia super szkla, tylko trzeba znalec egzemplarz, to paranoja. Zamiast focic zaczynasz szukac niby dobrego szkla.
Fuco - kup sobie 500 hasselka i standard 80. Na poczatku dostaniesz orgazmu, potem zacznie sie pod gore. Swiatlomierz zewnetrzny nieodzwony i to nie jakies byle gowno, ale tysiaka wywalisz, bo jak zaczniesz robic bledy na slajdach, to sie za kieszen zlapiesz. Ten sprzet nie uznaje bledow, tam nie ma usrednionego pomiaru.
O skanowaniu ktos ci juz powiedzial.
Ceny ida w gore, bo coraz rzadziej mozna znalezc skanery z taniej polki. Laby wchodza w bebenki i Nikony, bo to juz w sumie rzadkosc aby ktos robiacy 6x6 potrzebowal tylko wgladowki. Obecnie skanowaniem zajmuja sie profi ludzie, bo tylko profi fotografowie nadal siedza w srednim. (prawie tylko).
Niemniej to czego nauczyl mnie sredni format i hassel to szacunek dla kadru.
Dla kazdej pieprzonej klatki, ktora nie jest kolejnym z miliona plikow, ale twoim tworzywem. Dosc kurde drogim tworzywem.
Wiec zaraz po leice ten aparat pokazal mi co to znaczy szukac momentu i sceny, i ze robiac zdjecie zebraka krecilem sie naokolo niego 2 godziny robiac jeden kadr, a nie minute i robiaz 100 strzalow jak z D2H :)
I jeszcze co do dwuobiektywowych aparatow.
One sa super bajerem... i to wszystko co mozna napisac.
pzdr i powodzenia
Cytat:
Zamieszczone przez flippy
1 do stanów trochę daleko ....
2 wydaje mi się że w Niemczech wogóle sprzęt foto jest tańszy niż w USA (zeissy na pewno ok 2x tańsze niż w USA)
... to dość trudne do wykonania, ale...Cytat:
Zamieszczone przez iczek
Podpisuję się pod tym co piszesz. Hassel to klasa sama dla siebie, cała reszta to wynalazki.
P.S. Cholera, pomyliłem D2H z H2D. Sorki iczek, da się zrobić!
postanowione.kupuję hassela. prawdopodobnie 500C/M i do tego prawdopodbnie jakiegoś Zeissa 80 lub 150 mm.
to będzie nauka od podstaw ale wiem że warto.
cos czuje, ze niedlugo pojawia sie nowe definicje 'swietlistosci' :mrgreen:
;)
otóż to. szacunek dla kadru. a nie 100 klatek na 1 temat. niby cyfrą też tak można ale tutaj jest odgórnie prikaz że się nie da i nie wolno i jeszcze kosztuje.Cytat:
Zamieszczone przez iczek
o to napewno...Cytat:
Zamieszczone przez DoMiNiQuE
widzę...widzę...jasność widzę....świetlistość się znaczy :mrgreen:
6x7 odpada...tylko kwadrat :pCytat:
Zamieszczone przez flippy
Nie wiem czy ktoś zwrócił na to uwagę i to napisał, ale szkła do hassela, to szkła do hassela, koniec, korpka.Cytat:
Zamieszczone przez Il fuoco
Wszystkie C5xx, czyli ta jedyna słuszna seria wymaga obiektywów z migawką centralną, dopasowane bagnetem i innymi pierdami (mechanizcnie jakoś - jak - nie wiem, bo tylko widziałem jak działa, ale w garści miałem krótko) do hassela i już. W każdym razie obiektywy z migawką wbudowaną. Owszem, zeissa, ale specyficzne, te od psixa raczej nie dostosowywalne.