A cóż to za jaki?? tzn nie ten łysy :lol: :mrgreen: ;)Cytat:
Zamieszczone przez czeczot
Wersja do druku
A cóż to za jaki?? tzn nie ten łysy :lol: :mrgreen: ;)Cytat:
Zamieszczone przez czeczot
Jeżeli już jesteśmy przy czarnych psach, prosze o radę - jak uniknąć takiego efektu - tzn. pies czarny jak noc (w większości), ostre słońce i przepalenie.... Za diabła nie moge wykombinować jakim cudem na czarnym "tle" można uzyskać taki "piekny efekt" - z góry dzieki za pomoc:p
Pies fajna rzecz. Moja dziewczyna ma królika. Charakterne i złośliwe bydle, ale mam nadzieję, że pasztet będzie dobry:-)
Jaki słodki brzdąc...
Ja niedawno "pochowałem" czarnobrązową bullterierkę.. Narazie nic sie nie szykuje nowego do domu..
To ja tak w sprawie formalnej :-) Ja lubię takie pieski
A tu mój syn z naszym pupilem. Proporcje wagowe obu panów to 1:10 (w zeszłe wakacje, bo teraz już nieco mniej)
Hehe...wiem, ale mógłby tyle nie żreć, bo kiedyś pójdę z torbami ;-)Cytat:
Zamieszczone przez FOTOGRAF
Jakbym sobie kupił pinczerka miniaturkę, to za oszczędności na żarciu bym teraz miał 1DsMkII i wagon stałek ;-)
Ten czarny to Rottweiler. Ten łysy nie wiem, nie miał rodowodu :)Cytat:
Zamieszczone przez Zielony
Rodowody łysych są najczęściej do wglądu w lokalnych komendach policji ;-) ;-)Cytat:
Zamieszczone przez czeczot
Bardzo szczegółowe - z całym przebiegiem kariery ;-)
Żartowałem oczywiście :-)
Ja mam mały rodowód na policji.. Dzięki mnie 3 łajzy siedzą w pierdlu.. Oni nie byli łysi.Cytat:
Zamieszczone przez bundy
Ja byłem łysy przez tydzień ostatnich wakacji(avatar)