Nowe sigmy lepiej sobie z tym radzą.
Może ten temat aktualnie oleją i zajmą się 135mm F1.8 OS :D
Wersja do druku
Nowe sigmy lepiej sobie z tym radzą.
Może ten temat aktualnie oleją i zajmą się 135mm F1.8 OS :D
A i tak wszystko może załatwić jednym klikiem w LR. :-) wiec argument abberacji juz dawno przestał mnie interesować w optyce
Niby masz rację, ale jeśli da się coś poprawić, to trzeba poprawiać! :)
i tak i nie - w obszarach ostrych to działa, obwódki zlikwiduje ale ostrości zrypanej przez te aberracje już nie przywróci, w obszarach nawet delikatnie nieostrych już tak różowo nie jest - wolę mieć jednak do czynienia z obiektywem bez aberracji, gdyby rzeczywiście było tak wspaniale jak piszesz to nikt nie poprawiałby optyki.
Masz racje jednak ja juz dawno temu przestałem patrzeć na to co Was tutaj kręci i jara a po prostu robię zdjęcia bez rozkładania ich na czynniki pierwsze. Klientów mam wymagających ale nikt nie powie mi ze zdjęcie jest złe bo zauważył abberacje, nie dajmy się zwariować. Czerpie z fotografowania niezwykła radość może właśnie dlatego ze nie zaprzatam sobie głowy takimi *******ami.
był gdzieś wątek chyba w porównaniu 85L vs Sigma 85 i generalnie, ostrość była po stronie Sigmy, sam ją posiadam od 1,5 roku jestem bardzo zadowolony, ale nie obyło się bez kalibracji w serwisie, po tym zabiegu nawet nie myślę, zmieniać tego szkła, nawet jak wyjdzie ART ma wszystko co potrzebuje i zawsze jest celna, a ostrość wymiata
Ostrość wymiata, ale w centrum.
Po bokach jest mydło, dopiero od f/2.8 ostrość poprawia się jako tako.
Do 135L w kwestii ostrości nie ma porównania.
O abberacjach w Sigma 85/1.4 nawet nie wspomnę :D
Pod względem korekcji wad optycznych 135L jest o wiele lepiej zaprojektowany niż Sigma 85/1.4
Wiem co mówię, bo pracowałem przez rok wpierw na 135L, później rok na Sigma 85/1.4 i wróciłem obecnie do 135L.
Nie bez powodu ;)
Sigma 85/1.4 ma tylko jedną wyraźną przewagę nad 135L - praca pod światło.
Jest bezdyskusyjne lepsza (w Sigme)
Natomiast w każdej innej kategorii jest słabiej od 135L :)
Oba obiektywy kosztują podobnie, i patrząc przez pryzmat wad i zalet, to 135L jest zdecydowanie lepszym wyborem.
No chyba, że ktoś ma parcie na 85mm..
Wg mnie Sigma oferuje dobry obiektyw biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości produktu. Ostatnio robiłem nim kilka zleceń i sprawował się bardzo przyzwoicie. Zdecydowanie lepiej radził sobie w dobrych warunkach oświetleniowych, ale to truizm. W cenie używanego dostajemy bardzo przyzwoitą jakość za niewygórowaną sumę.
może ktoś z Wrocławia posiada ten obiektyw?
nie specjalnie jestem przekonany do Sigmy ale korci mnie światło,
chciałbym w praktyce zobaczyć jak to działa,