no pozostaje pytanie juz tylko "kiedy bedzie w sprzedazy?" :)
Wersja do druku
no niezle... niezle... bardzo sie w tej sytuacji ciesze, ze kurs euro
jest w tej chwili wysoki ;) bo to i sie z przelotem do Polski oplaci :)
de facto nie jest to nadal 7000 a prawie 8000, ale i tak wyraznie taniej.
zobaczymy faktyczna cene jak puszka wejdzie do sklepow, ale wyglada
poki co na to, ze Polska bedzie lepsza opcja zakupu ;)
Andrzeju, zapewniam Cię że cena po wypuszczeniu w Polsce po jakichs 2-3 miesiacach ustabilizuje się i bedzie się wahała na granicy 7000zł. Jezeli nie wierzysz, to moge się z Tobą założyć i zapraszam do kombinatu na piwo!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kolejna ciekawostka, stałem z kilkoma innymi osobami i bawiliśmy się tym aparatem przez niemal godzinę (tym samym egzemplarzem) i nie zawiesił się ani razu. No ale wierzę, że może się wieszać w końcu nie można za wiele wymagać od amatorskiego sprzętu, lub jak kto woli półprofesjonalnego :)
Uważam, że jest to całkiem realne, ale właśnie po upływie owych 3 miesięcy od wejścia. Zakładając że wszędzie dostępny od ręki będzie w lutym to moze w maju będzie tak jak mówisz, ale sa to tylko luźne rozważania nie poparte żadną gwarancją ceny.
Ja zdecydowałem sie na zakup za 8500 brutto nawet za cenę zostania forumowym frajerem. Ale frajerem z nową puszką Canona na własność :)
A co do piwa - wreszcie jakiś konkretny OT nie związany z 5DMII:mrgreen:
pozdrawiam serdecznie cały kombinat:!:
Panowie, ja bym ceny w EUR/USD nie rozpatrywał pojęciami drogo/tanio. Ceny w USA zawsze były i będą niższe. To złotówka jest słaba i spowodowała takie podwyżki cen sprzętu. Wszakże, gdybyśmy przeliczyli po niedawnym kursie ~2zł już nie byłoby tak drogo prawda? To samo z euro.
Co do cen - pamiętajcie, że wszystkie te ceny to wstępne kalkulacje. Nie uwierzę, że ktoś ustalił już sztywną cenę ofertową kiedy nikt nie zna jeszcze dokładnej ceny - zbyt dobrze znam rynek foto w naszym kochanym kraju...
Poza tym wachania EUR. Dzienny skok może sięgnąć ponad 10groszy. Za skromne 2-3 dni może być np 30gr droższe. Co się stanie, kiedy to pomnożymy przez ok 2 tys euro wie chyba każdy. Dlatego takie prognozy przynajmniej 10 dni przed pierwszymi dostawami to naprawdę daleko idące prognozy...
ale dlaczego daleko idące? Towers podając swoją ceną potwierdził na forum że zna ceny zakupowe i swoją ma już skalkulowaną w oparciu o znane ceny hurtowe. pewnie że waluta/ PLN może wpłynąć na cenę, ale raczej w niewielkim stopniu bo waluty trochę sie uspokoiły. sprzedawca, o jakby nie było niezłej renomie na tym forum , nie czyniłby sobie żartów z userów którzą są to puszką zainteresowani. zerknąłem na dział "opinie" i raczej wiekszość jest bardzo zadowolona z zakupów u Towersa. bardzo wątpię że narażałby dobrą opinię tylko po to żeby napisać sobie ot tak o cenie z sufitu.
odnoszę dziwne wrażenie że problemem jest obecnie nie zbyt niska cena na 5dmkII :shock: ;) ... ale cena 5d mkI. podejrzewam że sporo posiadaczy 5D liczyło że przy sprzedaży swoich puszek uzyskają lepsze ceny co przy dość atrakcyjnej cenie następcy będzie raczej trudne. ot taka refleksja.
generalnie należy sie cieszyć że w PL urealniły sie ceny sprzętu i mozna go nabyć po cenach porównywalnych z tymi w USA. Wreszcie można poprostu kupić nie dołując sie że gdzies na świecie to samo jest o połowę tańsze co było absurdem. :evil: nawet biorąc pod uwagę wszelkie sprawy celno/podatkowe. poza tym mówcie co chcecie ale wielkie podziękowania należą sie tu Nikonowi który serwuje od jakiegoś czasu realniejsze ceny (przynajmniej jeśli chodzi o puchy)
Canion - przeczytaj uważnie co napisałem ok? Przy tak ogromych - dziennych nawet - wahaniach kursów walut NIKT nie ośmieli się podawać dokładnej ceny bo to bzdura i wróżbiarstwo przy tych marżach...
Oczywiśćie podać można , potem napisać klientom - przypraszam, różnica kursowa spowodowała wzrost ceny o 600zł. Jakie to proste prawda? A czy wiarygodne? Pozostawiam opinii publice...
Dla Ciebie wiarygodne są opinie Twojego kolegi, dla innych np moje, tyle. Cieszę się, że masz źródło , któremu aż tak bezgranicznie ufasz - w biznesie to ważna sprawa ;)
Ale ja póki co nie pokusiłem się o wrzucanie na publicznym forum o konkretne ceny bo to wróżby z fusów - bez względu na to z czyich ust je usłyszysz...
Zastanawiam się jak to działa w sklepach gdzie jest tzw "przedsprzedaż". Zamawiasz, wpłacasz kasę i czekasz na dostawę. W międzyczasie sklep stwierdza że za taką cenę nie opłaca mu się handlować. I co? Prosi o dopłacenie określonej kwoty? Wycofuje się, zwracając pieniądze?
Obie wersje są dla mnie nierealne, gdyż podważają zaufanie do sklepu. Dlatego mam nadzieję że ceny podawane w sklepach internetowych nie wzrosną :-)