Porownujesz ambitna fotografie slubna do stockow? Nie rob sobie jaj, blagam.
Wersja do druku
Dajcie spokój.
Zdjęcia są fajne albo nie.
Komuś się podobają, komuś nie podobają.
Ktoś jest w stanie za nie zapłacić, ktoś nie jest.
Temat względny.
Problem tak naprawdę tkwi w pewnym zachowaniu pokory w tym wszystkim co się robi.
Jakieś wywyższanie się co ja to nie jestem bo mam klientów za 3500PLN za wesele, wywyższanie się bo moi znajomi (czytaj - Towarzystwo Wzajemnej Adoracji - TWA) nakręcają mnie jakich to zdjęć nie robię itp jest dla mnie nieporozumieniem.
Zdjęcia same mówią za siebie.
Wystarczy spojrzeć tylko na pewne grupy fotografów w Polsce - tzw.grupy TWA Ta sama obróbka, te same techniki, ten sam sprzęt. Jedno kopyto.
A jakie opinie o sobie nawzajem, jaka wzajemna promocja.
Spróbuj mieć podobny pomysł, ujęcie to jeszcze trafisz do sądu.
Co za bzdura.
Pokora - tego nam trzeba.
Wygląda na to, że to zdjecie może być dosyć unikalne, bo jeszcze nikt nie znalazł takiego trzeciego ( a na pewno wielu szukało) . W mojej ocenie szansa jest rzedu 90% że pozwany albo jego klienci widzieli to, co na razie jest uważane za oryginał. Jednak 90% to może być za mało na wyrok sądu o "plagiacie pomysłu".
Składa się to zdjęcie z kilku elementów: pościeli, pozycji wertykalnej bez lóżka, (z łóżkiem i w pozycji horyzontalnej to juz by było co innego), sznurka, i pleneru. Nikt o tym jakoś tutaj nie wspomniał, ale ten sznurek czyli "wedding rope" funkcjonuje, może nie w Polsce ale w niektórych innych krajach europejskich jako stereotypowy symbol małżeństwa ("wedding rope" -- można wpisac w Google -- a jak by to by było po polsku? Ślubny powróz ? :-?). Tak samo łoże i pościel. A plener też narzuca się sam bo tak się teraz slubne zdjecia robi.
Dzieło to składa się więc ze stereotypowych elementów. Najbardziej oryginalna jest ta pionowa pozycja w pościeli bez łoża. Rozsądny sąd nie móglby uznać tego za plagiat. To nie jest wynalazek, patentu nie ma, rzemieślnik nie ma obowiązku sprawdzenia wszystkich zdjęć świata. Najwyżej pomysł (idea) a nie Dzieło zostało skopiowane, a i to nie jest pewne na 100%. Pomysły nie podlegają ochronie (przynajmniej z założenia bo w praktyce urzedy patentowe sie czesto wyglupiają), tylko wynalazki i dzieła tzw. sztuki.
Powództwo oddalam (młotek) prosze się rozejść.
Ano właśnie, nie zauważyłem. Spodziewałbym się znaleźć więcej poza Polską. Bo niby jest ten sznurek, a nikt nie wie po co.
Sznur dla Polaka jest symbolem niewoli. Wystarczy zerknąć na Wesele Wyspiańskiego.
Ale według kart Tarota będzie symbolem wisielca...