Ooooo ;) ja też z Rataj pojadę... Może się poznamy:)
Wersja do druku
Ooooo ;) ja też z Rataj pojadę... Może się poznamy:)
Kurde 9.40 będzie ciężko po sobotniej imprezie ale się postaram dotrzeć :D
A właśnie jest w razie czego jakaś alternatywa?? ;->
Sprawa z dostepnością obiektu na Kobylimpolu wygląda nastepująco:
Właścicielem jest (najprawdopodobniej) Howard Property Polska sp. z o.o., spółka z Krakowa (ew inna spółka Howard Holding); w każdym razie w Property można uzyskać wszystkie potrzebne informacje bo pozwoliłem sobie do nich zadzwonić.
Generalnie nie ma problemu z uzyskaniem oficjalnej zgody na wejście - przy czym osoba decyzyjna była akurat niedostępna (pani z którą rozmawiałem była bardzo miła ale nie mogła sama nic zdecydować) - być może uda mi się uzyskać jakieś informacje jutro.
Teren bywa pod dozorem.
Co jest na tym kobylimpolu, bo szukam i znaleźć nie mogę...
> A, browar jakiś.
jak linia 55 to będzie nas 3je :-D
A mógłby mi ktoś umiejscowić na mapie ten cały browar ? bo jedyne co widze na wikimapii z opuszczonych to stara lokomotywowania :) (http://wikimapia.org/#lat=52.3905301...5&l=28&m=a&v=2)
Nawet czwórka ale ja jadę od d* strony - z Zalasewa :D
Browar jest tuż obok przystanku na Piwnej link. Zresztą, już z daleka widać komin Browaru.
W sobotę rano pojadę jeszcze w ten rejon rowerkiem i rozeznam jak to tam wygląda w środku i na zewn. (postaram się wrzucić jakieś fotki poglądowe ;-) )
ano to mnie chyba rozpoznacie, nie? ;>
to nie mleczak, to jakis inny kwiot ale ok, moge sobie cos do włosow wsadzić :D
No to zbierajmy sie do kupy i wio!
Ja tez w koncu bede:P
o kwaitka sie postaram , z reszta bedzie trudniej :D :D
albo nic nie wiezmę i tak mnie poznacie
gorzej że ja was nie rozpoznam
ja w wknd poza pozzz wiec odpadam tym razem... :/
jak wyjmę 40D i 70-200 to mnie poznacie?? :P Gunie myślę, że poznam:D w razie co to mam plecak z napisem CANON :P (nie to jeszcze nie jest onanizm :P)
Więc mogę służyć pomocą na temat browaru Kobylepole. Teren jest cały ogrodzony wysokim płotem i pilnowany przez stróża. Najłatwiej wejść na teren od tyłu gdzie nie ma jednego elementu płotu. W jednym z budynków znajduje się jakaś firma produkcyjna. Cześć budynków rozebrana a tym co zostało zasłoniono większość okien więc w środku bardzo ciemno :/
Zatem - skoro teren jest pilnowany - jest sens się tam pchać bez pozwolenia ?
Ja nadal jestem za wlamaniem:P
Kiedys byla taka sytuacja w szpitalu w owinskach.
Stroz dostal na flaszke i wszyscy weszli. Moze takie rozwiazanie byloby lepsze?
teraz browar już wygląda słabo, większość rzeczy rozwalili.
z ciekawszych rzeczy były te mega podziemia, z 20 metrów w dół
do każdego, nawet najbardziej strzeżonego obiektu da sie przeciez wejsc.
a ciecie sa od tego zeby sie z nimi bawic. w poznaniu z bardziej strzeżonych miejsc biegalem po zakladach cegielskiego. niezle fotki tam powychodzily:)
wczoraj jak bylo smiesznie, jak skakalem po dachach starej rzezni na madeinpoznan:) oczywiscie bez wejsciowki;p
to co z jutrem?
Ja będę, prawdopodobnie (acz nie na 100%) z jeszcze jedną osobą :)
ale zostało na tym browarze i Piwnej, tak?
ja tam wpadam na bank:-D już sobie wygospodarowałem czas to go wykorzystam. jak nie browar to jest nieczynna lokomotywownia jak i ta czynna, piękne pola, stawy dwa . co jak co ale całej niedzieli nie mam zamiaru w książkach przesiedzieć :)
ja tym bardziej
mój ostyatni weekend bez nauki przez kilkanaście najbliższych dni :D
Ja też będę 100%
No to do zobaczenia...tylko nie bijcie jak zobaczycie, ze mam aparat z innej parafii.
będę fioletowym escortem, w czarnym polarze i z plecakiem z dwoma statywami. A, i Zenit na szyi. Nie da się nie poznać :P
Jak mnie puści małażonka to będę. Dla niepoznaki będę spożywał napój w tytce albo coś ;P
ok. to ja też jadę ;) miałem się wykręcić pogodą, ale jak wszyscy jadą to ja też się dołączam !
ej a ktoś jakas zywa biomasę weźmie czy znowu bedę wykorzystywana? ;/
Kurna, tym razem biomasy nie przewiduję.
Prawdę mówiąc nie zastanawiałem się zupełnie nad tą kwestią.
Ale będę, w końcu.
No i udało się wejść.
Co do lokomotywowni - dokładniej przestudiowałem wikimapę.
To zupełnie gdzieś indziej niż poszliśmy.
Wnioskując ze zdjęć tej właściwej, tam na bank by nas sokiści ie ścigali.
no to mamy temat na następny wypad :D
niedługo dam bekstejdż...
czas na bekstejdź
zaczęło sie od szukania dziury. Potem od szukania wejścia do samego budynku... Gorzej było z przejściem dalej... Zostało nam...
... przejśc przez dziurę, w której ledwo co się mieściliśmy :D
Przeciskania się było więcej...
... a niektórzy się też wspinali...
W środku jedni fotografowali ściany...
... drudzy sufity...
... a inni się tylko rozglądali...
Ogledziny zostały przeprowadzone w miarę szybko, toteż zdecydowano, że wybierzemy się do parowozowni. Jak się, okazało (patrz 2 posty wyżej), nie trafiliśmy tam, gdzie mieliśmy. Ale to co... "kierownik" wycieczki zaprowadził nas...
... do taboru kolejowego. Dyspozytor dał nam 15 minut a potem mieliśmy znikać. A wlaściwie to nie "my", tylko faceci, o mnie nie bylo ani słówka ^^
Były lokomotywy widziane na co dzień... Były też te najnowsze...
Niektórzy zainteresowali się... sobą nawzajem :D
Po upłynięciu wyznaczonego czasu "pospiesznie" się zmyliśmy...
... i odjechaliśmy do domów.
Spotkanie zaliczam do udanych, mimo, że tym razem byłam jedyna przedstawicielką płci pięknej :D
Czekam na wasze zdjęcia!
Gunia super backstage!
Tylko czemu sam backstage bez zdjęć??;->
Ok to w związku z tym, że muszę napisać sprawozdanie na fizę na jutro na 8 oraz też na to, że muszę się uczyć na koło z maty miałem baaardzo dużo czasu na obróbkę :-P
Najpierw rzeczy ogólne:
1. statyw obowiązkowo(u mnie nie podpierał aparatu tylko lampę - ale to nieważne) w każdym razie musi być.
2. Albo ja jestem flegmatyk albo to większość taka szybka, że obeszliście więcej ode mnie(tak patrząc na backstage) no ale ja bym jeszcze trochę został ale, że została zarządzona zbiórka i odwet przez większość to się sprzeczał nie będę ;)
No to teraz gnioty. Sory, że tak dużo ale ja nie umiem przebierać...
1. Widoki po wejściu pierwszymi schodami
2. Dziura którą już znamy ;)
3. Zeszliśmy na dół - było ciemno
4. Hmm pewnie jakiś pracownik zostawił...
5. puk puk!!
6. Widok w jednej z "dziur"...
7. Zmieniliśmy miejsce
8. Było parę ciapciongów
9. i tory... a jakże...
10. No i trzeba wracać :(
Ogólnie fajnie było ale wg. mnie krótko trochę. Mam nadzieję, że na następny wypad też się załapię
To kto następny? Dla odmiany wrzućcie coś fajnego, a nie tak jak ja ;)
a bo ja najpierw bekstejdż daje, a potem własciwe zdjecia.. i nie martw sie , u mnie nie ma tez co pokazać... :D
To byla raczej wycieczka zapoznawcza:D
a gdzie zdjęcie rodzinne???? :twisted:
wypad widzę udany, choć głównie towarzysko ;)
jak na moje oko, to rzeczywiście szybciutko sie zawinęliście, godzinka i po zawodach... :shock:
nawet jak na mnie, byłoby to dość szybko.
Goomis: przestaw zegar w aparacie na czas letni :idea:
acha, pamiętacie kotłownię przy ul. szarych szeregów, w której byliśmy w październiku '08?
jest wystawiona na sprzedaż wraz z całym przynależnym terenem.
może ktoś reflektuje? :wink:
ja moge we wtorek od 16:)
haha to juz mniej zainteresowany:p
gratuluję! 8-)
niestety nie znam terminu ani prawdopodobnej ceny/wartości obiektu...
ale pomyślcie, jaki fajny stały punkt plenerowy możnaby mieć :-D
a tak kupi to ktoś głównie ze względu na teren i kotłownia wyleci w powietrze... :cry:
dobrze, tą drogą przechodzimy do nieuniknionego pytania: to gdzie następny wypad? ;)
ja mysle ze nalezy zrobic historyczne zdjecie kotlowni:p