Optymistyczne to byłoby twierdzenie, że wytrzyma do naszych emerytur, a nie wytrzyma, ot co.
Wersja do druku
Jest jeszcze gorzej. II filar też leży. Trzyma kasę głównie w obligacjach państwowych, które w przypadku krachu systemu "ubezpieczeń społecznych" prawdopodobnie będą warte mniej, niż papier, na którym zostały wydrukowane. Cała kasa z budżetu pójdzie na dopłaty do ZUSu.
Jeśli chodzi o sprawę Jastrzębia (kumpel tam pracuje w komputerowym), to ponoć funkcjonowało to na tej zasadzie, że najpierw był nalot na sklep --> zgarnięcie faktur osób, które zakupiły kompy bez systemu --> nakaz i odwiedziny. Byli u mojego 'sąsiada przez pole', ale jako, że była sama młoda córka to nie wpuściła, bo się bała. Generalnie mój znajomek co siedzi w temacie, powiedział, że dopóki nie jeździ po wsi TIR to nie ma obaw, że chodzą od domu do domu :lol:
Ale tak czy siak ojciec formata zrobił od ręki :mrgreen: Reszta płyt gdzieś w sianie leży :lol:
dobrze, że płyty nie qważą po 30 kilo i mają zdolności do latania