-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Dopóki nie odbierzesz sprzętu i nie sprawdzisz go w akcji to nic nie jest pewne. Chociaż cały czas uważam, i tak zresztą pisałem wcześniej, że serwis w Niemczech troszeczkę inaczej niż w Polsce podchodzi do serwisowania sprzętu elektronicznego, zwłaszcza jeżeli chodzi o sprzęt fotograficzny, a na dodatek ma odpowiednie bądź też lepsze oprzyrządowanie i potrafi zrobić z niego użytek.
Trzymam kciuki i mam nadzieję, że tę usterkę w końcu serwis w DE usunie. Z mojej "trójeczki" jestem zadowolony ale nie mam jeszcze przebiegu 20-30k, więc czekam spokojnie i z optymizmem na pozytywne zakończenie tej sprawy.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
@Raw
Absolutnie z toba zgadzam. Nie chce pisac bez praktycznego sprawdzenia, natomiast sama informacja w mailu daje duzo do myslenia. To prawie rok czasu od zakupu.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Dodając jeszcze informację do poprzedniego posta wzbogaconą o wiedzę, które zaczerpnąłem z sieci: Serwis, w którym obecnie jest aparat napisał " The adjustments were not ok. The flange back was not checked in your camera". W skrócie-Ustawienie dokonanie w korpusie dotychczas nie były ok. Odległość sensora od bagnetu nie została sprawdzona.
http://en.wikipedia.org/wiki/Flange_focal_distance
wybrany cytat " Discrepancies in flange focal distance are much easier to identify with wide lenses than with telephoto lenses, due to wide lenses having smaller depth of focus. (Not to be confused with depth of field)"
Przypuszczam, że to dotyczy sprawy po wymianie mirror boxa itp. Zresztą dla śledzących wątek-pisałem wcześniej, że moim zdaniem, intuicyjne dokładnie coś takiego może mieć miejsce w moim korpusie. Nie jestem optykiem ale tego się domyślałem. Myślę, że podobna sytuacja może mieć miejsce u Habakuka. Cóż-prawdopodobnie w przyszłym tygodniu jadę po sprzęt, zobaczymy. Niemniej jednak-takie wykrycie problemu, jak dla mnie jest pewnym krokiem i to we właściwą stronę. Sugerowałem tego typu sprawy wcześniej, nie znajdując posłuchu w serwisie. Nie jestem optykiem, cóż widocznie trzeba mieć taką wiedzę kupując sprzęt... Dziwi mnie tylko to, że serwisanci nie dochodzą do takich wniosków, natomiast klient i kupujący musi. Wnioski zastawiam czytelnikom wątku aby nie zostać posądzonym o podburzanie itp.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
I jak, sprzęt już dotarł z Berlina?
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Jeszcze po niego się nie wybrałem. Jadę osobiście.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Niestety borykam się również z problemem nieostrych zdjęć w Canon 5D Mark III z stało ogniskowymi jasnymi obiektywami.
Zacząłem od zakupu Focal, ale niestety pomiary się rozchodzą. Totalnie nie wiem co robić.
Przy okazji, dzięki Habakuk za podpowiedź, co do błędu powodującego skok w mikro-regulacji dla wszystkich obiektywów (czasem się tak faktycznie przydarza).
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
jeju
Niestety borykam się również z problemem nieostrych zdjęć w Canon 5D Mark III ...
Czy możesz zamieścić foty pokazujące problem i ewentualnie napisać w jakich warunkach nie łapie ostrości?
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Wgrał ktoś już nowy firmware? Pomogło?
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
sven
Wgrał ktoś już nowy firmware? Pomogło?
jaki nowy firmware masz na myśli?
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
jacek231
jaki nowy firmware masz na myśli?
1.2.1
Cytat:
Zamieszczone przez
sven
Wgrał ktoś już nowy firmware? Pomogło?
W czym? ;)
-
Re: Kalibracja 5d3 - sens?
Nowy firmware 1.2.1 nic nie zmienia w tej materii, tak jak kulało tak dalej kuleje.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Odebrałem sprzęt z Berlina. Zrobiłem dopiero parę strzałów-jest ciemno i jestem w domu. Nie chcę na razie pisać nic kategorycznego, po moich doświadczeniach wolę zachować dystans póki co, ale pierwsze strzały wydaję się być w końcu OK. Berlin ma bardzo drogi sprzęt, którym prawdopodobnie nie dysponuje nasz serwis-tak wynikało z mojej rozmowy z technikiem. Winny wszystkiemu był korpus-taką otrzymałem informację. Na pewno dam informację jak już pobawię się sprzętem ciut dłużej.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
póki co wstrzymuję się chyba z dalszą oceną-do dyspozycji tej nocy mam światło żarowe-i nie trafia. W menu AFMA widzę, że jest wyłączone. Poniżej to o czym ktoś wspominał opcja-wszystkie na -8. Po jej włączeniu nagle lepiej.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Teraz jest krzywo w druga stronę, BF na centralnym i prawych, FF na lewych. Ostrość w zasadzie na granicy głębi, a w raczej poza nią. W żarowym BF znacznie się pogłebia, nie łapie ostrości zupełnie tam gdzie powinien.jest spora różnica. Dobrze trafia tylko lewa strona w żarowym, która w dziennym jest na granicy środka głebi a FF. .Ogólnie jest gorzej jeżeli można to klasyfikować w tych kategoriach. 135L teraz już nie szaleje na wiekszej odleglości. 3 tygodnie do końca gwarancji. Nigdy nie mialem takich cyrkow z żadnym sprzętem w tym foto. Gdy trafi się na kiepski korpus to lepiej dać sobie spokój z serwisem i go sprzedać, do tego dziś dochodzę. Coż...pozostaje mi odesłać maila z przykładami i liczyć na chyba cud. W sumie lekka załamka.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Ciężko chyba byłoby sprzedać taką sztukę. Chyba ślepy nie zobaczy takich problemów. Poza tym ma 10 dni na zwrot.
Po prostu nie wiadomo co robić w takiej sytuacji.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
zaix - może napisz do serwisu w Japonii a przy okazji jakiegoś działu u samego producenta ?
z samplami i dokładnym opisem historii serwisowej
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
zoomi
zaix - może napisz do serwisu w Japonii a przy okazji jakiegoś działu u samego producenta ?
może być problem - w Japonii nie znają angielskiego. :roll:
poza tym samo zdobycie namiarów będzie nie lada wyzwaniem,
ale chyba faktycznie najwyższy czas to zrobić. 8-)
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
bez przesady, pierwszy wynik z google > Canon Service Centers in Japan | PhotoGuide Japan - by Philbert Ono
z tym angielskim też bym nie przesadzał, może ktoś jednak zna ;)
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Zaix, ogromnie współczuję, liczyłem na to, że Berlin jednak da radę. :(
Nie wiem, czy Japończycy tu coś wniosą - zdalnie naprawiać będą? Ja bym pogadał jednak jeszcze raz z Niemcami - kto i na jakiej podstawie może wystawić zaświadczenie o nienaprawialności tego egzemplarza. No bo chyba jednak dochodzimy do momentu, że trzeba przyznać, że tak właśnie jest, a na pomoc CSI w tej sprawie chyba nie ma co liczyć.
Albo nie wiem, dotrzeć do kogoś z nazwiskiem nie obojętnym Canon Polska, kto zgodziłby się puchę przetestować i szepnąć słowo, komu trzeba...
Ostatecznie zostaje prawnik i szczerze mówiąc, po wyczerpaniu wszystkich opcji i okresu gwarancji, osobiście bym tematu nie odpuścił (warto mieć tu wykupione jakieś ubezpieczenie od porady prawnej). I tak już nie ma nic do stracenia. :evil:
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
zoomi
po pierwsze - pokaż choć jeden adres e-mail na podanej stronie.
po drugie - raczej nie chodzi o kolejnych serwisantów, a o osoby decyzyjne w firmie Canon, nadzorujące serwis i PR w pionie lustrzanek.
Cytat:
Zamieszczone przez
zoomi
z tym angielskim też bym nie przesadzał, może ktoś jednak zna ;)
to proponuję zadzwonić. :mrgreen:
oczywiście nie zapominając o odpowiednim przesunięciu czasowym.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
michal302
Ciężko chyba byłoby sprzedać taką sztukę. Chyba ślepy nie zobaczy takich problemów. Poza tym ma 10 dni na zwrot.
Po prostu nie wiadomo co robić w takiej sytuacji.
Bez przesady. Nie jest tak beznadziejnie. Skoro sumienni niemieccy eksperci z serwisu autoryzowanego Canona w mieście stołecznym Berlinie naprawili te właśnie usterki, przetestowali dokładnie i oddali sprzęt klientowi jako sprawny, to przeciętny użytkownik nie ma szansy ani prawa wykryć żadnych problemöw.
Można sprzedawać z czystym sumieniem. ;)
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Szczerze to mi się odechciało po prostu. Wsadziłem w to mnóstwo energii bez efektu. Sądzę, że technik z Berlina szczerze chciał pomóc, kontakt był zupełnie inny. Facet był nawet zadowolony jak mi przekazywał sprzęt i mówił że wszystko jest winą korpusu i prosił żeby dać mu info jak sprawdzę. Wydaję mi się, że jedyną opcją jest wysłanie do niego zdjęć i opis problemu po raz setny. Rok ustawiania korpusu po zakupie żeby zrobić ostre zdjęciem każdym punktem i każdym szkłem....to jest chore. CSI faktycznie olewam bo oni podchodzą do problemu od innej strony czyli kalibracji. Mam jeden techniczny wniosek po całej akcji. Gdyby sprzęt był prosty czyli odległość matrycy w każdym z punktów do bagnetu byłaby prawidłowa ( to wpływa na działanie punktów oraz to jak korpus ustala AF na bliską i dalszą odległość) to CSI by to dobrze skalibrowało-tak sądzę. Raz jak na krzywym kalibrowali to centralny trafiał dobrze i w żarowym też nie było dramatu. Niestety inne punktu zawodziły i na dystans był problem spory. Po tym wszystkim, gdybym był technikiem i miał dostęp do sprzętu to myślę, że bym kalibrował sprzęt perfekcyjnie...
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
może zatem od innej strony - poinformuj Canon PL o nieskuteczności serwisu i braku możliwości naprawy
poproś o wskazanie jakiejś autorytatywnej dla CPL osoby która przetestuje aparat i poproś o wymianę sprzętu
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Trzeba jak Habakuk. Kupić drugi. Trzeba by mieć mega pecha by trafić drugi walnięty.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Tylko, że jeden z użytkowników sprawdzał trzy i w każdym był problem. Przypadek?
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Prawdopodobieństwo 0,001.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Prawdopodobieństwo 0,001.
Duże to prawdopodobieństwo. :shock:
-
Re: Kalibracja 5d3 - sens?
Ten typ chyba tak ma. Canon widocznie sobie nie poradził z produkcją korpusu z tak precyzyjnym układem AF. Pewnie następna generacja będzie lepsza :)
-
Odp: Re: Kalibracja 5d3 - sens?
W 5d4 wrócą do sprawdzonego modułu z 5d2. ;-)
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Niech mnie ktoś poprawi, jeżeli się mylę (co jest prawdopodobne, bo nie przeczytałem całości wątku), ale to jest 128 stron gaworzenia o popsutych 2 egzemplarzach 5D3?
Ktoś z panów posiadających te wadliwe egzemplarze próbował czegokolwiek innego, niż wożenie sprzętu po serwisach?
@up
Mam 5D3, absolutnie nie narzekam. To najlepszy AF, z jakim miałem do czynienia u Canona (włączając jedynki poprzednich generacji).
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Nie ważne ile tu jest zepsutych aparatów, ważne że Canon nic z tym nie robi. Habakuk chyba pół roku był bez aparatu bo polskiemu oddziałowi wygodniej było udawać że problemu nie ma. Dlaczego na zagranicznych forach ciężko znaleźć wątki z narzekaniem na ten aparat? Bo tam jak tylko pojawi się problem to serwis wymienia sprzęt i nie ma o czym dyskutować. U nas Canon Polska robi z nas najwidoczniej kraj trzeciego świata i ma klienta w głeboko w rowie. Dlaczego polskim firmom tak ciężko zrozumieć że reklamacja to najlepszy moment żeby zdobyć najlojalniejszego na świecie klienta? Wystarczy obsłużyć go tak, żeby wyszedł z uśmiechem z punktu serwisowego a odwdzięczy się reklamą na każdym możliwym forum nie mówiąc już o tym, ile kasy zostawi na kolejnych zakupach.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
jagular
Ktoś z panów posiadających te wadliwe egzemplarze próbował czegokolwiek innego, niż wożenie sprzętu po serwisach?.
czego?? młotka lub kamienia?? sprzęt jest na gwarancji więc pozaserwisowe ingerencje raczej nie wchodzą w grę.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cóż...zostanę z wadliwym sprzętem zapewne. Jest na prawdę kiepsko teraz. Wysłałem cały opis technikowi + zdjęcia, on powiedział, że zrobił co mógł według procedur i u nich było ok(!!!). Dziwne i wręcz abstrakcyjne-mam 20 zdjęć z LensCal, różne szkła, różne punkty-wszystko jasne, nawet dla laika. Doradził, żebym wysłał sprzęt do nich a oni prześlą do Canon Germany. Rok biegania za marchewką na kiju i zero efektu, spora kasa w błoto. Powiem Wam, że nigdy nie miałem takich cyrków z żadnym zakupem. Jak coś było nie tak-albo wymiana, albo rozwiązanie problemu.
Gdybym użył na początku młotka to prawdopodobnie zaoszczędziłbym sporo kasy i nerwów. Polecam każdemu z Was walkę o wymianę na nowy w sklepie lub sprzedaż przy grubszych problemach. Historia zapisana w tym wątku powinna dać każdemu do myślenia. Każdy z odwiedzonych serwisów poprawiał poprzednie naprawy i efekt jest żaden. Standardowe procedury serwisowe bardzo często nie identyfikują faktycznego problemu. Jakbym nie odszedł z technikiem ciut dalej od celu-nigdy by nie zauważył, że AF nawet nie trafił w tablice testową. Zaskoczył się mocno. Znów przypominam sobie jak znajoma prosiła mnie o sprawdzenie jej AF w korpusie (inna marka + srubokret sigma)-wszystko w punkt. Dla mnie, po tych przygodach, to był szok i cud.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
kaindox
Nie ważne ile tu jest zepsutych aparatów, ważne że Canon nic z tym nie robi. Habakuk chyba pół roku był bez aparatu bo polskiemu oddziałowi wygodniej było udawać że problemu nie ma. Dlaczego na zagranicznych forach ciężko znaleźć wątki z narzekaniem na ten aparat? Bo tam jak tylko pojawi się problem to serwis wymienia sprzęt i nie ma o czym dyskutować. U nas Canon Polska robi z nas najwidoczniej kraj trzeciego świata i ma klienta w głeboko w rowie. Dlaczego polskim firmom tak ciężko zrozumieć że reklamacja to najlepszy moment żeby zdobyć najlojalniejszego na świecie klienta? Wystarczy obsłużyć go tak, żeby wyszedł z uśmiechem z punktu serwisowego a odwdzięczy się reklamą na każdym możliwym forum nie mówiąc już o tym, ile kasy zostawi na kolejnych zakupach.
Ważne jest zarówno, ile jest tych aparatów, jak i cała reszta. Ważne jest to, że najprawdopodobniej nikt tu nikogo nie pozwał, tylko się generuje 129 stron wątku na forum internetowym. Patrząc na to, co tu napisano, chyba ze skutkiem zerowym.
Co do "zagranicznych" realiów: dam przykład własny - Canonowa jedynka oddana na gwarancję w "zagranicznym kraju" z powodu padu migawki. Skoro jedynka, to serwis priorytetowy - tak mnie poinformowano.
Fajnie, ale po jakimś czasie się okazało, że serwis odmawia zwrotu aparatu [!] - tj. nie tyle odmawia, co zwodzi tydzień po tygodniu, że "za tydzień będzie". Krew mnie zalała, ręce opadły. Pomógł niezbyt kulturalny i w ogóle nieprofesjonalny...wrzask że mam dość i właśnie dzwonię po prawnika (nie blefowałem), żeby zagramaniczny serwis pozwać. Wtedy nagle aparat się znalazł - w ciągu 15 minut miałem telefon o jego lokalizacji, w ciągu 24h miałem aparat. Chyba wyczuli, że nie blefowałem.
Druga sytuacja, znowu zagramaniczny serwis: usługa bardzo banalna, czyszczenie zasyfionej matrycy. Wykonano, aparat powrócił...z rysą na środku filtra przed matrycą. Ba, zauważono tę rysę [!] i napisano stosowną notkę serwisową. To tak, żebym mógł zapomnieć, że przed czyszczeniem to tej rysy nie było...Na szczęście rysa nie wpływała w żaden sposób na zdjęcia.
Trzeci przykład, już nie z moich doświadczeń - branżowe fora ćwierkają, jak legendarnie zły jest serwis na południu Stanów, w słonecznej Kalifornii. Nie sprawdzałem, ale coś tu musi być na rzeczy.
Gwoli formalności - nie spodziewałbym się, żeby ktokolwiek się przejmował czyjąś opinią wyrażoną na forum internetowym. To tylko internet...
Chcemy indywidualnego podejścia do klienta? Proszę bardzo, zostańmy klientem Hasselblada. Jak dobrze pamiętam, każdy klient tej firmy (przynajmniej w niektórych krajach!) zostaje przy zakupie "przypisany" do konkretnego, wymienianego z imienia i nazwiska, konsultanta - który w razie problemów, osobiście i imiennie, odpowie na maile i telefony.
Cytat:
Zamieszczone przez
kosio
czego?? młotka lub kamienia?? sprzęt jest na gwarancji więc pozaserwisowe ingerencje raczej nie wchodzą w grę.
Czego? Czyżby nie istniały jakiekolwiek metody prawne?
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Dla mnie, po tych przygodach, to był szok i cud.
Ja jestem w szoku jak mi moja 5mk1 trafia wszystkimi punktami z sigmą.
Cytat:
Czego? Czyżby nie istniały jakiekolwiek metody prawne?
W Polsce? No proszę. Tu nie ma sądów. Znaczy są, ale fasadowe. Sprawa będzie się wlekła latami, a na koniec i tak zaix musiałby pokryć koszty. A Canon pewnie by się dowiedział, że to co robi jest z moralnego punktu naganne, ale nie jest przestępstwem.
A co do lojalności. Habakuk kupił drugi egzemplarz. Więc lojalny i tak jest. Wystarczy zbudować monopol i też ma się lojalność klientów. Nie trzeba o nich dbać.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
W Polsce? No proszę. Tu nie ma sądów. Znaczy są, ale fasadowe. Sprawa będzie się wlekła latami, a na koniec i tak zaix musiałby pokryć koszty. A Canon pewnie by się dowiedział, że to co robi jest z moralnego punktu naganne, ale nie jest przestępstwem.
A kto tu mówi o przestępstwie. Dochodzić roszczeń na drodze cywilnej trzeba. A koszty pokrywa strona przegrana.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
jagular
Gwoli formalności - nie spodziewałbym się, żeby ktokolwiek się przejmował czyjąś opinią wyrażoną na forum internetowym. To tylko internet...
hmmm....
a moim zdaniem koledzy wiedzą o czym piszą - raczej nie są to użytkownicy starych kadetów i ascon dyskutujący o przewadze veyrona nad koenigseggiem... :D
i mnie przed zakupem nowej "5" powstrzymuje opisywany przez nich problem!
czy jestem jedyny? czy jest takich 10? 100?
dla mnie to nieistotne! - nie stać mnie na ew. ryzyko wyrzucenie w błoto 10k zł
wszystkim szczęśliwym posiadaczom życzę wielu udanych zdjęć, a pechowcom - zmiany podejścia producenta (dystrybutora?, serwisu?) do klienta i wymiany wadliwego sprzętu na nowy (bądź trwałego usunięcia usterki...)
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
v.1958
i mnie przed zakupem nowej "5" powstrzymuje opisywany przez nich problem!
czy jestem jedyny?
d
eee bez przesady. to ze parę osób nie kupi (pewnie kupi później bo jakie ma wyjście???)aparatu tragedii dla firmy nie robi,zwłaszcza w kraju gdzie niedźwiedzie chodzą po ulicach i nikt nie wie na jakim kontynencie ten kraj się znajduje....
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
A kto tu mówi o przestępstwie. Dochodzić roszczeń na drodze cywilnej trzeba. A koszty pokrywa strona przegrana.
Taki aparat to można pod wyłudzenie podciągnąć. :P Tak czy siak szkoda zdrowia.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Wybacz, ale głupoty wypisujesz.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Przykro mi, że nie rozumiesz ironii.
A co do sądów to sprawa będzie się wlekła. Będzie trzeba powołać biegłych. A koniec końców i tak Canon ma szansę to wygrać, bo stwierdzi, że wg ich procedur wszystko działa. Więc szkoda zdrowia i pieniędzy.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
W Polsce? No proszę. Tu nie ma sądów. Znaczy są, ale fasadowe. Sprawa będzie się wlekła latami, a na koniec i tak zaix musiałby pokryć koszty. A Canon pewnie by się dowiedział, że to co robi jest z moralnego punktu naganne, ale nie jest przestępstwem.
A co do lojalności. Habakuk kupił drugi egzemplarz. Więc lojalny i tak jest. Wystarczy zbudować monopol i też ma się lojalność klientów. Nie trzeba o nich dbać.
Polacy są bardzo bierni. Zamiast cokolwiek zrobić, wolą bić pianę. I dlatego tak łatwo bezczelnie ich oszukiwać.
Twoja wypowiedź wskazuje, że powtarzasz obiegowe opinie, zaś sam nigdy nie miałeś własnych doświadczeń, za to już jesteś pewien, jak będzie wyglądała cała hipotetyczna sprawa. Brawo.
Ba, nawet biorąc ją "na chłopski rozum", taka postawa przegrywa w walce ze zwykłą logiką i sensem.
No bo, nawet zakładając, że ewentualna droga prawna będzie wolna i niemiła, to i tak przynajmniej będzie to jakakolwiek aktywność, mająca jakąkolwiek szansę na wymuszenie rozwiązania problemu. Bo jaka jest alternatywa? Dziamganie w internecie? Co z niego wynika dla sprawy? Jakie jest prawdopodobieństwo, że serwis się ugnie po kąśliwym poście na forum?
Jak widać, przynajmniej u jednego kolego, okres gwarancji dobiega już końca, wątek dobiega rekordowej długości - i na nic się zdały nadzieje, na nic mnóstwo czasu spędzonego na postowaniu w wątku. Serwis jak miał tę sprawę w pupce, tak dalej ma w pupce.
Cytat:
Zamieszczone przez
v.1958
hmmm ....
a moim zdaniem koledzy wiedzą o czym piszą...
czy jestem jedyny? czy jest takich 10? 100?
dla mnie to nieistotne! - nie stać mnie na ew. ryzyko wyrzucenie w błoto 10k zł
...
Serio, myślisz, że jest setka (setki?) potencjalnych klientów na 5D3, którzy zrezygnowali z powodu dyskusji na forum Canon-Board? LOL. Pochlebiacie sobie.
Ja wiem, że to forum jest siedliskiem wieszczy przepowiadających rychły koniec Canona, ale Canon najwyraźniej zlewa te przepowiednie, i pomimo wypuszczania produktów wręcz prowokujących swoimi cechami do problemów, radzi sobie świetnie.
Na koniec:
Panowie, nie mam zamiaru bić piany i się kłócić. Piana już została ubita, wątek ma 130 stron memłania o niczym. Ja po prostu proponuję powiedzenie sobie "dość" i rozpoczęcie innej procedury. Rozpoczynając chociażby od rzecznika praw konsumenta, który powinien pokazać właściwą drogę postępowania. Sprawa nie dotyczy zabawki za 199.99zł, gdzie nie warto się nerwować i tracić czas. Przedmioty, o których piszemy, są przecież drogie - to kilkanaście tysiaków władowane w wadliwe egzemplarze - myślę że jest warto w takim momencie pójść na całość.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Twoja wypowiedź wskazuje, że powtarzasz obiegowe opinie, zaś sam nigdy nie miałeś własnych doświadczeń, za to już jesteś pewien, jak będzie wyglądała cała hipotetyczna sprawa. Brawo.
Brałem udział w wielu sprawach sądowych. I wiem jak pracują nasze sądy. :( Tak jak służba zdrowia i cała reszta.
Cytat:
Ba, nawet biorąc ją "na chłopski rozum", taka postawa przegrywa w walce ze zwykłą logiką i sensem.
Zaix chętnie Ci pewnie odsprzeda ten aparat za pół ceny i będziesz mógł iść walczyć z sądami. Jak wygrasz masz aparat za pół ceny. :D
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
W internecie...to ja brałem udział w locie w kosmos.
Jak się będzie podkulać ogon w sytuacji, kiedy trzeba popchnąć do przodu sprawę (jak widać, wyczerpano już inne metody walki z problemem - aparat sobie pozwiedzał różne serwisy, itd itp), to ludzie ignorujący klienta dalej będą tak robić w przyszłości. Wystarczy powiedzieć "u mnie wszystko ok", albo "panie, nie da siem" i już klient załatwiony - i można wrócić do kawki i gazetki.
Potem klient pomarudzi w internecie, ale z tego marudzenia jeszcze nic ani dobrego, ani złego nie wyszło.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
rozmowa na forum to dla Ciebie bicie piany? w takim razie ty też teraz piane bijesz i zupełnie nic do dyskusji nie wnoszącą.
jak dla mnie fakt, że ktoś otwarcie powiedział, jakie praktyki są stosowane w CanonPL, jest zdecydowanie na plus. nawet jeśli jest w tym nutka użalania się, to dla mnie zrozumiała - gdybym wyrzucił w błoto ponad 10k to bym chyba całe miasto rozniósł, więc odrobina emocji na forum nikomu nie zaszkodzi.
a czy ten wątek coś zmieni? - wydaje się mi się, że nie do końca taki był jego zamiar.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
jagural -> ile Ty masz latek? Bo chyba jeszcze życia nie poznałeś. Walcz za Zaixa. :) Może się czegoś nauczysz.
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
jagular
Polacy są bardzo bierni. Zamiast cokolwiek zrobić, wolą bić pianę. I dlatego tak łatwo bezczelnie ich oszukiwać.
Twoja wypowiedź wskazuje, że powtarzasz obiegowe opinie, zaś sam nigdy nie miałeś własnych doświadczeń, za to już jesteś pewien, jak będzie wyglądała cała hipotetyczna sprawa. Brawo.
ktoś tu faktycznie powiela stereotypy... :)
Cytat:
Zamieszczone przez
jagular
Serio, myślisz, że jest setka (setki?) potencjalnych klientów na 5D3, którzy zrezygnowali z powodu dyskusji na forum Canon-Board? LOL. Pochlebiacie sobie.
setki??? a czy ja tak napisałem? :D
napisałem tylko, że guano mnie obchodzi, ile jest takich przypadków, ja ryzykować (pieniędzy, czasu, nerwów) nie mam ochoty!
mam świadomość, że z forum korzysta dużo ludzi o najróżniejszych zawodach, zainteresowaniach, doświadczeniach, mieszkających w różnych krajach itd. itd.
raczej mało jest wśród nich ludzi przypadkowych - w takim przypadku dawanie im do zrozumienia, że jesteś jedyny nieomylny, a wszyscy inni to leszcze jest moim zdaniem szczeniackie...
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Założyciel tego wątku dochodził swoich praw w CP,wiem że dostał korpus do testów,później kupił nowy 5dm3 ,mam wrażenie że doszło do ugody z CP.
Może warto pójść tą drogą?
-
Odp: Kalibracja 5d3 - sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
jagural -> ile Ty masz latek? Bo chyba jeszcze życia nie poznałeś. Walcz za Zaixa. :) Może się czegoś nauczysz.
Hahah, mam prawdopodobnie więcej niż ty, oraz praktyczne doświadczenie (niestety) w walce z tzw. systemem (czyt. firmami/instytucjami na tyle dużymi żeby poszczególnych pracowników przestała obchodzić renoma i opinia firmy).
Walczyć za Zaixa? Dobre sobie. Ja proponuję rozwiązanie, nie deklaruję chęci pracy za darmo.