Znajdź instytucję, która nie wymaga świstków. Przy staraniach o pracę ważniejsze od twoich faktycznych umiejętności są zaświadczania o ich posiadaniu...
Wersja do druku
Wiele rzeczy być nie powinno, natomiast jest jak jest... Poza tym te zaswiadczenie od proboszcza z parafii to nie jest specjalny problem - podobne jest potrzebne jak się zostaje chrzestnym itd... Czasami wystarczy dobra ofiara ;-)
Natomiast jak ktoś jest niewierzący i w kościele ktory jest dość ściśle związany z wiarą go nie chcą, to jeżeli posiada trochę kultury osobistej powinien uszanować fakt że gdzieś go nie chcą...
Ale proszę Cię nie porównuj świstka o byciu praktykującym katolikiem z dokumentami poświadczającymi kwalifikację...
Masz sklep chcesz rozpocząć sprzedaż alkoholu, odmawiają Ci bo urzędnik miał tego dnia rozwolnienie. Nie wmówisz mi, że nie będziesz się starał w najbliższym możliwym okresie o ta samą licencję, a kultura osobista nie ma tu nic do rzeczy.
Nikt z księży na kursie, który kończyłem (Gniezno) nie mówił, że nie chcą niewierzących. Było kilka wątków wyżej.
Na kursie jedno, w życiu co innego...
I o to chyba biega... Co do uszanowania czy Cię chcą czy nie chcą...
Co ma zrobić Para Młoda, która chce mieć takiego fotografa a nie innego (polecanego przez księdza)?
EDIT: xsardas znowu szybszy :) Faktycznie gadamy o dwóch sprawach i jakoś noworocznie nie możemy wskoczyć na wspólne tory ;)
Ksiądz popełni grzech ciężki (odmówi udzielenia sakramentu tej wierzącej drugiej osobie) i złamie prawo kanoniczne, które mówi dość wyraźnie o ślubach wiernych z niewiernymi. Zły przykład podałeś.
Ja tam mam i tak swoje zdanie. Kościół nie jest własnością proboszcza - on jest tam TYLKO zarządcą a właścicielami są parafianie i to ONI i tylko ONI mogli by odmówić komukolwiek wejścia do tego przybytku. (Za czyją kasę to zbudowano? Kościoła?)
A jakby postawić pytanie przewrotnie? Ja jestem buddystą ale mam wątpliwości co do swojej religii* i chciałbym się nawrócić na najlepszą z religii ale przed nawróceniem chciałbym się co nieco zapoznać, również z kościołem. To co? Nie mogę bo mi proboszcz odmówi prawa wejścia? No to on stoi na mojej drodze do jedynie słusznej wiary.
Przez ponad 35 lat żyłem w jedynie słusznym systemie gdzie rację miał sekretarz organizacji. Teraz żyję w systemie jedynie słusznej religii, której administracja odmawia mi dostępu do dóbr kultury narodowej (np. wstępu do Kościoła Mariackiego) bo jestem niewierzący. P A R A N O J A!!!
*wiem, wiem buddyzm nie jest religią tylko filozofią. przykład taki podałem ;-)
PS. Robiłem zdjęcia, grzecznościowo, na kilku ślubach. Nikt nigdy się nie zapytał czy mam jakiś papier od mojego miejscowego czarownika. I owszem, ksiądz był ZAWSZE uprzedzony. Tylko jeden, wiele lat temu, miał jakieś wątpliwości. Widać wraca nowe. :-)
Dlaczego?
Formularz zgłoszeniowy wysłałem do Kurii Metropolitalnej w Poznaniu bez akceptacji proboszcza, pomimo iż takowa była wymagana. Nie jestem gorliwie praktykującym katolikiem, jednak szczerość została nagrodzona. :-D Choć muszę przyznać, że miałem różne takie pokusy... ;) Kiedyś będę musiał się z tego wyspowiadać. :-D
Tam miało być kwalifikacji zawodowych ;)
Ha to fajnie że się tak udało :D Ja na szczęście kurs robiłem w światłym miejscu i takiego wymyślnego papierka nie wymagali :) a nawet fakturę VAT chcieli dać :)
Ja nie chcę się wdawać w dyskusję natury poprawności etycznej działań przedstawicieli kościoła, bo forum CB to nie miejsce na to. A i tak nic by taka dyskusja nie zmieniła. Wiem to niestety z doswiadczenia. Ja próbuje odnieść się do faktów, w ten sam sposób jak faktem jest, ze światło w naszych aparatach mierzone jest w odniesieniu do 12% szarości. ;)
Faktem jest, niestety, a wynika to z zapisów prawa, że to nie wierni sa wlaścicielem majatku koscielnego. Kościół katolicki to nie gmina żydowska więc w kwestii proboszcza, parafianie mają prawie nic do gadania. Tutaj włascicielem całego majątku, mimo że pochodzacego z datków, jest kościół jako organizacja. A proboszcz, niestety, jest władcą absoulutnym w parafii, chyba ze przestanie sie to podobac jego zwierzchnikowi. Takie sa fakty, niestety.
Dlatego, w jednej parafii bedzie tak, a w drugiej inaczej. Od proboszcza jako CZŁOWIEKA zależy, jak potraktuje fotografa. Czy mu będzie przeszkadzało jego ew. inne wyznanie, czy nie, czy będzie wymagał zaświadczeń, czy nie i ew. jeszcze pomoże w sprawach technicznych. I nic tego nie zmieni, dopóki pozycja koscioła katolickiego w naszym kraju będzie tak silna, jak obecnie jest, niestety.
Reausumując, trzeba sobie uswiadomić czasem gorzka prawdę, że kościół to nie do końca instytucja użyteczności publicznej. Jej "powszechność" to tylko taki chwyt marketingowy, bo nie wyczerpuje definicji słowa "powszechny". I albo to zaakceptujemy i przestaniemy sie tym podniecac, albo nie. W tym drugim przypadku, cokolwiek byśmy nie robili, to tylko na swoja szkode, niestety.
Ps. Ewentualne odejscie z łona kościoła w akcie "protestu", również jest forma akceptacji.
Proboszcz nie jest u "siebie" tylko w miejscu gdzie można powiedzieć pracuje. Pozatym gdybyśmy tak myśleli jak Ty przyjacielu to niesądzisz że niedługo żeby być gościem na weselu w rozumieniu iść do kogoś na ślub kościelny to będzie trzeba pozałatwiać sobie papiery że sie jest wierzącym i praktykującym itp itd ?? Jako fotograf na ślubie jestem tam jako osoba która ma pracę do wykonania na zamówienie pary młodej a nie księdza a upoważnienie to tak naprawdę tylko kwitek za który trzeba było nieżle zapłacić bo kosztowało 70 zł a było nas z 80 100 osob na tym kursie też bym chciał tyle zarabiać przez te kilka godzin co tam spędziliśmy.
Różne mamy zdania i pewnie każdy ma trochę racji ale tak jak sam wspomniałeś żeby coś załatwić wystarczy tylko trochę większa tzw"ofiara" i to udowadnia że coniektórzy urządzili sobie z kościoła serwis usługowy za niezłą kasę. Kiedyś byłem świadkiem na ślubie mieliśmy kwitki do spowiedzi obowiązki oddania karteczek wypełnionych z spowiedzi itp myślisz że ktoś o tym pamiętał jak już przyszło do zapłaty ??
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W sumie się trochę z Tobą zgadzam nic na to nie poradzimy a moje zdanie jest krótkie upoważnienie mieć trzeba licząc się z chęcią robienia ślubów bo to jeden z dodatkowych świstków działających na Twoją korzyść. A ogolnie to ten cały cyrk jest po to żeby parze młodej w dniu ślubu nie zafundować zawału serca w postaci decyzji proboszcza o niedopuszczeniu fotografa do fotografowania przy ślubie bo mnie akurat w tym wszystkim proboszcz najmniej obchodzi tylko to żeby para młoda miała pracę przezemnie dobrze wykonaną.
Tak sobie czytam te wszystkie pobożne, nomen omen, życzenia, wszystko fajnie tylko adresat nie ten. Czy Wam się to podoba czy nie, Kościół Katolicki to w Polsce potężna i mocno autonomiczna instytucja i nic z tym nie da się zrobić. To znaczy da się, ale trzeba by założyć partię polityczną, zdobyć poparcie, wygrać wybory i wypowiedzieć albo renegocjować konkordat. W tej chwili jest tak, że jak diecezja wymyśli sobie zaświadczenie od proboszcza że jest się praktykującym katolikiem to jest to nieodwołalne i nic z tym nie można zrobić, KK to jedyna instytucja od decyzji której nie ma sądowej drogi odwoławczej, więc, moi drodzy, pogódźcie się z tym że jak chcecie fotografować śluby to musicie przystać na wszystkie stawiane przez księży warunki. Na razie nie jest najgorzej, zawsze można zrobić taki kurs w diecezji która nie wymaga takich zaświadczeń, jeszcze. Z resztą, nawet z zaświadczeniem, proboszcz parafii w której odbywa się ślub może Was wywalić na zbity pysk bo taki będzie miał kaprys i też nic nie można z tym zrobić.
hej
czy ktoś może wie kiedy bedzie odbywał sie kolejny kurs liturgiczny dla fotografów w szczecinie i we wrocławiu ??
Panowie a jak z kursami w szczecinie? bo dzwonie pisze maile do kurii, i albo brak odzewu, albo nikt nic nie wie. proszę o jakieś szczególowe informacje, jeśli ktoś takie posiada.
Koordynatorem jest ks. Sławomir Zyga piszcie do niego lub dzwońcie lub udajcie się osobiście. Jeżeli on nic nie wie to znaczy że na razie kursu nie będzie.
Takiego wała
Co wam się ludzie po...... w głowie. Ja robie zdjecia 4 lata już na ślubach, zawsze mi zabraniają robić zdjęć, ale czy takie czarny pan przed ołtarzem mnie wyrzuci z kościoła...hehe. Nie zapłace za nic kurii, jak tylko bedę miał czas przygotuje pdf-ka wam do druku z tym zaswiadczeniem i każdy za FREE sobie podrukuje i uzupełni swoje:) pozdrawiam
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Godząc się na sami im interes napędzacie!!!!!! koniec z takimi nadużyciami!!
Wiadomo coś o kursie we Wrocławiu
W dniu 3.2.2010r w kurii diecezjalnej w Drohiczynie w godzinach 16-18 odbędzie się szkolenie.
Potrzebne:
- jedno zdjęcie paszportowe
- opłata 100 zł
- opinia miejscowego proboszcza
Ewentualne informacje i rezerwacja:
http://www.drohiczyn.opoka.org.pl/?action=kancelaria
Zabiorę osoby jadące z Warszawy ze sobą za zwrot kosztów paliwa.
Regularne kursu liturgiczne odbywają się w kurii diecezjalnej w Łowiczu w każdy pierwszy wtorek miesiąca. Szybko i miło, rozmowa na temat bez zbędnych przepytywań ze znajomości Pisma Św.
Potrzebne zdjęcie, papier od proboszcza i 80pln.
Szczegóły na tutaj.
9-10.02.10 Kraków godz: 16-19 Archidiecezja Krakowska.
I właśnie na ten krakowski kurs wybieram sie ja
http://www.foto-liturgia.pl/
i jo tys bede
ostatnio wysłałem maila z zapytaniem odnośnie terminów kursów liturgicznych w Gdyni/Trojmiescie pod adres: adalbertus <at> diecezja.gda.pl dostałem odpowiedź, iż wszystko zależy od ilości chętnych, planują kolejny kurs na marzec, ew kwiecień... i że mam śledzić stronę bo tak na prawdę nie ma żadnego pewnego terminu. Może chętni z trójmiasta podeślą podobne zapytania o termin, co mogłoby przyspieszyć trochę termin przyszłego kursu :>
Pozdr.
rob, nie pytales moze dyskretnie o szacowany koszt? ;)
dla zainteresowanych z rzeszowa i okolic (chyba, że ktoś z dalszej okolicy jest chętny - zapraszamy :)) kurs odbędzie się na początku marca br. w instytucie JPII.
zapisy przyjmowane są pod numerem tel. (17) 852-89-88 w. 10
koszt i dokładniejszą datę podam prawdopodobnie w poniedziałek.
niet, bez wzgledu na koszt udam się na najbliższy kurs... jakby było faktycznie dużo za dużo to możemy się we dwójkę zebrać i wyskoczyć przy wszystkich z zapytaniem skąd ta cena bo nasz kolega z (trzeba by wybrać jakieś inne województwo) robił miesiąc prędzej za kwotę o xx zł niższą ;)
Pozdr.
P.S. Najlepiej napisz do nich maila z zapytaniem, będą wiedzieć że już 2 osoby są zainteresowane i może trochę przyspieszą...
W lutym jest kurs w Tarnowie:
http://www.diecezja.tarnow.pl/index_01.php?r_ip=23
A ktoś słyszał kiedy będą takowe we Wrocławiu i jakie mogą być przypuszczalne koszty bo różne mity krążą. Walczę z Księdzem o informacje on spycha do Pani Irenki pani Irenka odsyła do księdza i tak proszę za tydzień w przyszłym miesiącu itp ...
Podobno kursy dla Łodziaków będą w Porszewicach 20 marca, zapisy elektroniczne od 1.02
Jeśli chodzi o Gdynie to też jestem zainteresowany, jak by ktoś miał jakieś info to prosze na PW. Jak dzwniłem na początku grudnia to "miła Pani" stwierdziła, że nie wie kiedy bedzie, może za kilka miesięcy!.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Do zainteresowanych kursem z Trójmiasta, może zrobimy listę osób chętnych i wyślemy do kurii myślę, że jak by się zebrało 15-20 osób to by zorganizowali. Ja bym miał jeszcze jedną osobe prawdopodobnie, dwaj koledzy wcześniej pisali to już 4 osoby.
Czy ten kurs z Porszewic (koło Łodzi) daje uprawnienia na czas nieokreślony czy czy to tylko terminowe pozwolenie?
Nie wiem czy ten w Porszewicach jest bezterminowy :( Łowicki podobno tak.
I już nie wiem czy czekać czy jechać do Łowicza. Można by zebrać 2-3 osoby, wyszłoby taniej.
Dzwoniłem dzisiaj do Gdyni, Pani prosiła abym zadzwonił w piątek miedzy 9-11 będzie proboszcz. Możliwość ze zorganizowaniem kursu jak będzie ileś tam osób to raczej się da, ale dokładniej to w piątek z proboszczem. Jak coś Będę wiedział to dam znać. pozdrawiam
A to musi byc w jakims konkretnym miejscu ? Czy kazdy proboszcz moze poprowadzic w dowolnym miejscu ? Bo jesli w miare dowolny to moze udalo by mi sie cos ugrac sensownego ;)
To się odbywa w wybranych parafiach np. woj. pomorskie w Gdyni, z mojego miasta tam mnie skierowano.
Nie no, chodzilo mi bardziej czy wlasnie sa wyznaczone jakies parafie np. w gdyni ktore mogly by zorganizowac. Bo w tamtym roku z tego co jest na stronie archidiecezji to bylo NMPKP na ulicy swietojanskiej.
Dzwoniłem do Gdyni i usłyszałem " proszę dzwonić pod koniec stycznia, kurs odbędzie się prawdopodobnie w drugiej połowie lutego" tak wiec czekamy ...
witam
Legnica organizuje kurs liturgiczny dla fotografów
http://www.legniczka.com/news,single,init,article,832
pozdro
Czy zdarzyło się Wam, że ksiądz miał do Was jakieś zastrzeżenia, ponieważ macie legitkę z innej diecezji?
Witam właśnie mam świeże informacje z Kurii Dolnośląskiej zbierają chętnych na szkolenie odnośnie fotografii ślubnej w trakcie ceremonii kościelnej.
Na razie jest 9 osób, potrzeba 20 ludków.
Szkolenie kilkugodzinne w jeden dzień w Kurii, prowadzone przez ks. prof., koszt 165 zł ważne 60 miesięcy. Otrzymujemy identyfikator ze szkolenia (legitymację)
Potrzebne zdjęcie legitymacyjne i dobrze by było jak mamy zaświadczenie od naszego księdza z parafii że jesteśmy katolikiem, ale to niekoniecznie. Pani mówiła że będzie łatwiej po prostu.
Zapisy zbiera Pani Irena tel. 713271118 lub kontaktujcie się ze mną.
Zapraszam
O! bardzo interesująco brzmi fragment:
i dobrze by było jak mamy zaświadczenie od naszego księdza z parafii że jesteśmy katolikiem, ale to niekoniecznie.
Możesz coś więcej napisać na ten temat?
bo ja jestem BARDZO zainteresowany szkoleniem i się z pewnością zapiszę o ile mocno uszczuplone po sprzętowych zakupach fundusze pozwolą (a może i nawet przyciągnę kilka osób)
o w koncu jakies informacje z regionu ;) jak nie zapomne to zadzwonie jutro. rozumiem, ze kurs we wroclawiu?
kurs w Gdyni kosztuje 100pln. W pakiecie oprócz zalaminowanej legitki i zaświadczenia cyt. "do powieszenia w zakładzie" dostaje się jeszcze ksiażkę o fotografowaniu i filmowaniu w kościele :p ostatni kurs był pod koniec października i uczestniczyło ok. 30-40 osób. Pani zakonnica prosiła o zaświadczenia z parafii, ale ksiądz powiedział, że możemy sobie darować.