No napisałeś o różnicy w pinach w protokole RF/EF. Samyang ma 12 pinów czyli wychodzi że powinien mieć protokół RF a wspominasz że bazuje na EF.
To jak to w końcu jest?
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Wersja do druku
Protokół RF jest o 20 lat młodszy niż EF. Umożliwia znacznie szybszą wymiąnę danych pomiędzy obietkywem a body. Umożliwa wymianę znacznie większej ilości danych (na przykład feedback ze stabilizacji matrycy). Dzięki temu na przykład możne znacznie szybciej działać AF, można osiągnąc większą ilość FPS-ów itp.
Prawdopodobnie zawiera też wiele unowocześnień, jak równoległe wykonwywanie komend, możliwośc kolejowania komend itp.
Tak w skrócie dla laika.
p,paw
Równie dobrze możesz wierzyć, że Canon udostępnił swoje protokoły komunikacji RF Samyangowi. To, że w samochodzie jest pięć i więcej kół nie oznacza używania ich wszystkich podczas jazdy.
Swoje zdanie na podstawie informacji osób, które tematem się zajmowały podałem powyżej i nie mam nic do dodania więcej.
W każdym wywiadzie Canon podkreśla z jednym z powodów stworzenia bagnetu RF było ograniczenie produkcji niezależnych producentów optyki pod Canona (te wypowiedzi są w google - wystarczy poszukać).
Samyang 85 pewnie działał na protokole ef. Być może AF był trochę gorszy niż w 85rf/2, ale nic poza tym. Trafiał z ostrością, ekspozycja była dobra itd. Canon jeszcze przez długie lata nie wyłączy protokołu ef. Chyba, że tylko dla szkieł firm trzecich po nierozpoznaniu obiektywu. Zastanawiam się tylko, czy to jest zgodne z przepisami?
Co do samyanga to może być jeszcze tak, że ten ich obiektyw udawał jedną z 85tek Canona np. f1.8 stąd naruszenie praw autorskich, patentów itd. i wycofanie z rynku.
A z jakim to niby prawem miało by być niezgodne. Bagnety EF i RF były zawsze zamknięte. Canon nie udostępniał specyfikacji a wszystkie "kundle" działają na zasadzie reverse-engineeringu.
Sytuacja ma się zupełnie inaczej na przykład z Sony - które, za kasę, udostępnia producentom specyfikację bagnetu z protokołem. Można mieć na ten temat różne zdanie.
Myślę, że jeżeli w RF wprowadzono szyfrowanie, to wyłącznie po to, aby utrudnić życie konkurecji szklanej.
p,paw
Sami to potwierdzają w każdym wywiadzie na temat przyszłości bagnetu RF
BTW - Specjalista ds. produktów do przetwarzania obrazu z firmy Canon Europe, Mike Burnhill, ujął to w ten sposób: „W 1987 roku, kiedy wprowadziliśmy mocowanie obiektywu EF, powiedzmy, że prędkość komunikacji była jak chodzenie między aparatem a obiektywem. W przypadku aparatu Canon EOS-1D X Mark IIIa obecny obiektyw EF bardziej przypomina jazdę na motorowerze. Z mocowaniem RF można poczuć się jak w pociągu-pocisku”.
Przy okazji dodam , że nie wierzę, aby jakikolwiek japoński producent (Sigma np.) rażąco łamał prawa patentowe innych firm. To byłoby komercyjne samobójstwo. Tamron jest również Japończykiem, ale Samyang jest Koreańczykiem https://pl.wikipedia.org/wiki/Samyang i to wiele zmienia.
Zgaduję, że Samyang omijał do tej pory ochronę patentową bagnetu i protokołów Canona EF/RF, ale mogło to być do czasu.
Czyli Samyang RF tylko fizycznie był RF, bo elektronicznie był EF? Dobrze rozumiem to co piszecie?
To tak jak, jeśli dobrze pamiętam, Kenko w swoim extenderze udawało, że nie ma któregoś pinu i dzięki temu AF działał z ciemnymi szkłami.
Dokładnie tak. Wszystko co wychodzi z bagnetem RF od niezależnych bazuje na 20 letnich protokołach EF, dając zlepek EF-R ;)
Przypuszczam, że Canon zbanował Koreańskiego Samyanga za takie praktyki a Sigma i Tamron jako japońskie firmy nie odważą się wypuszczać RF, bo byłoby to dla nich komercyjne samobójstwo.
To chyba dość łatwo sprawdzić.
Jeżeli podłączysz pod adapter mocowania Canon EF-EOS R dowolny obiektyw z mocowaniem EF bez okienka skali odległości czyli np. EF 40mm f/2.8 STM, to w wizjerze czy na tylnym wyświetlaczu nie pojawi się elektroniczna skala odległości czyli obiektyw komunikuje się z aparatem po staremu.
Jeżeli podłączysz dowolny obiektyw marki Canon z mocowaniem RF, to w wizjerze czy na tylnym wyświetlaczu pojawi się elektroniczna skala odległości czyli obiektyw komunikuje się z aparatem po nowemu.
Nie tak dawno Canon zrobił chyba nieświadomie przymiarkę do wyłączania nie swoich obiektywów.
Później to naprawili.Cytat:
While Samyang lens firmware was updated to Version 3 in November 2020 to enable IBIS on the Canon R5, working well with Canon R5 firmware Version 1.2, the most recent revision of Canon R5 firmware to Version 1.3 released on March 29, 2021 has now disabled all communication protocols between the Samyang AF 14mm F2.8 RF and the Canon R5, making the Samyang lens unusable, with the dreaded F00 aperture and no AF. I'm in touch with Samyang's North American tech rep, and will be confirming the problem with him tomorrow.
Co do udawania jednej z 85-tek Canona. Przy zapisie do pliku JPG z poziomu aplikacji od Adobe obiektyw widnieje później w danych EXIF jako SAMYANG RF 85mm F1.4. Nie wiem jako to wygląda w przypadku pliku RAW, ponieważ nie mogę nigdzie żadnego namierzyć w Internecie.Cytat:
New Canon R5 Firmware Version 1.3.1 released April 14th fixes the problem, and the Samyang AF 14mm F2.8 RF with Firmware Version 3 now communicates properly with full function restored.
To co zapisuje w exif to może być jeszcze inna sprawa. Coś tu samyang ewidentnie nabroił, że się tak gwałtownie usunęli.