Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
W R nie masz potrzeby przeostrzania 85L bo łapie w punkt. Gdy nie trafi to widzisz to jak na dłoni dzięki evf. Ja nigdy nie testowałem w taki sposób jak opisałeś, ale wydaje mi się, że nie będzie błędu. Jeśli będzie to go zobaczysz w EVF. Poza tym masz niemal całą powierzchnię do ustawienia punktu AF więc musisz się odzwyczaić przekadrowywać. Sigma 35 A wymaga najnowszego softu by działać na R.
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Ok, więc, może zadam pytanie inaczej. Załóżmy - ostrze na wybrany nieruchomy obiekt. Zapala się potwierdzenie AFa. Czy to jest równoznaczne z każdorazowo perfekcyjnie ustawioną ostrością? Zakładając, że ani ja ani obiekt fotografowany się nie poruszył? Czy zdarza się sytuacja, że pomimo zapalania potwierdzenia afa, ostrość została ustawiona błędnie (jak np. czasami w lustrzankach) o 3-4 mm sprzodu lub z tyłu ? nie mówie tutaj o stałym bf czy ff, a o losowości otrzymywanych wyników.
Czy np. temperatura barwowa światła ma realny wpływ na ostrość w przypadku bezlusterkowców?
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Czy perfekcyjnie to nie wiem ale Jeśli w wizjerze widzisz, że ostrość jest na np. napisie na kubku to po zapisaniu zdjęcia nie ma szans żeby była gdzie indziej. Układ Af jest na matrycy. Ja miałem tak w 5dIII z 85L, że prawy skrajny boczny punkt ustawiał mi ostrość inaczej niż potwierdzał i względem punktów środkowych. W R tego nie ma.
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
@robertskc7 a robiłeś już R-ką jakieś śluby?
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
W maju dopiero.
Ciekawi mnie jak się spisze podczas zabaw w ciemnej sali, jak ze zmianą punktu af za pomocą aktywnego ekranu w warunkach reportażu i czy wykrywanie twarzy/oka ma w takiej fotografii w ogóle sens :) wrzuć jakąś krótka opinię jak już przetestujesz jeśli to nie problem.
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Ja miałem chrzest o 16 czyli już ciemnica. Od ISO 2000 do 6400, mało ludzi wszyscy na czarno. Kiepskie światło w kościele i później w domu. Zmiana punktu AF boli, bo nowość i trzeba o tym myśleć, a powrót do punktu środkowego jest w karkołomnym miejscu (przycisk kosz) W 5d3 to była/jest pełna integracja oka dłoni i aparatu ( 500k zdjęć robi swoje) Wykrywanie twarzy to raczej w solo niż grupie osób i w kościele spisywało się znakomicie. Ogólnie zrobiłem 750 zdjęć na jednej baterii przez 4 godziny. Mam wrażenie że gdybym nie robił to i tak by pał po 4 godzinach. Zdarzały się pudła wynikające z małej GO niż niecelności systemu ale i z faktu, że punk AF w lewym dolnym rogu a potrzeba go w prawym i szukam kciukiem joya a tu zonk. Do zadań bardziej statycznych i zdjęć spokojniejszych, przemyślanych fajniej niż w klasycznym lustrze, bo jednak evf się sprawdza w skrajnych ( kontrastowych ) warunkach ale potrafi też człowieka zmylić. Za wcześnie na oceny. Wszystkie szkła 35 50 85 eLki pod względem AF i ostrości - drugie życie. No po prostu to działa przez adapter jak powinno i tyle. Aparat nie męczył rąk - chociaż grip za głęboki do wygodnej zmiany Afu. Irytuje to, że aparat non stop pracuje matrycą (LV lub evf) i przez to pożera energię. Nowy tryb z preselekcją wszystkiego extra, bo często 1/125 jest na granicy poruszenia a przy 1/160 i szybciej zdjęcia "dostają ostrości". Zawiodłem się szumem w sztucznym świetle. Jest czysty, ale dosyć intensywny. IMO to samo co w 5d3 tylko mniej kolorowo. Natomiast na niskich ISO poprawa ( do 5d3) jest spora. No i z Af jest lepiej, więc zakup body za 8k uważam za udany. Nie muszę się przestawiać po nawykach z 5d ( poza Af) no i adapter w zestawie. Myślę, że na weselach się sprawdzi, a jak nie to bez problemu znajdę 5dIV na wymianę.
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Dzięki za opinię. A czy jesteś w stanie stwierdzić, że po przejściu na bezlustro odsetek nietrafionych zdjec jest mniejszy?
Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything
Cytat:
Zamieszczone przez
technik8pl
Dzięki za opinię. A czy jesteś w stanie stwierdzić, że po przejściu na bezlustro odsetek nietrafionych zdjec jest mniejszy?
5d mk2 jak powszechnie wiadomo ma średni AF jeśli chodzi o powtarzalność i precyzję. W szczególności na jasnych stałkach. Boczne punkty praktycznie nie istnieją w takich zastosowaniach. Już na 5d mk3 jest odczuwalnie lepiej. Choć szerze to ten AF robił wrażenie jak trzecia wersja 5tki pojawiła się na rynku. Canon nie miał wyjścia, bo sporo osób uciekało do Nikona d700 ;)
6d2,5d3,5d4,R i z tego co piszą RP też będą dużo lepiej trafiać niż 5d2. Szczególnie na przesłonach f1.2-f2.8.