Dla mnie jest to bełkot marketingowy. Zoom to zoom.
Czy ci panowie mają zooma?
Załącznik 17900
Wersja do druku
Dla mnie jest to bełkot marketingowy. Zoom to zoom.
Czy ci panowie mają zooma?
Załącznik 17900
Z nabrzeża, długa ekspozycja (aby koło się zakręciło) z ręki.
Ja nigdzie nie przekonuję, że jest tam dużo detalu. Tylko to zdjęcie by normalnie nie powstało, bo aparat był w hotelu, zresztą zabrałem tylko trzy stałki 35/50/85.
Załącznik 17901
Dobrze to żeby było nam wszystkim weselej może wrzucę zdjęcie tego słynnego 100x z Samsunga? Chce ktoś zobaczyć? Uprzedzam tego się później już "nie odzobaczy" :mrgreen:
Dobra, nie wiem jak reszta ale cóż jest chętny to trzeba spełnić życzenie.
S24 Ultra i "zoom" 100x
Załącznik 17902
Ok, widzę, że chciałeś zamknąć śmigło, ale efekt tragiczny. Wybacz.
Ale jaka konkretnie ogniskowa? Wprawdzie teraz już nie, ale mieszkałem w tamtym miejscu ze 20 lat i dość dobrze czuję ten teren. I na moje oko zdjęcie tej karuzeli z nabrzeża to tak na 50 mm mniej-więcej. A 50 mm zalicza się do obiektywów normalnych.
Pytam w ramach poszerzania wiedzy, bo standardowo telefony mają obiektywy w granicach +-20 mm. I jak jakiś Samsung czy inny Pixel wstawi tam 50 mm, to jego marketing krzyczy że ma teleobiektyw.
Spokojnie mogłeś wziąć 50 mm, oprzeć łokcie o barierkę, wstrzymać oddech i mieć piękne zdjęcie.
Oczywiście mówimy cały czas o tzw. ekwiwalencie pełnej klatki.
--- Kolejny post ---
No cóż, wychyliłem się, to mam za swoje. Będę musiał z tym żyć. :lol:
To przebija kangurka.
Leon. Wybaczam. Znaj moje dobre serce.
Jeszcze raz powtarzam, bo może Ci umknęło: nie brałem tego dnia aparatu. Jest jarmark i masa wszędzie ludzi.
50mm? Skoro tak mówisz to tak musi być ;)
Załącznik 17903
No to pamięć mnie zawiodła. Muszę się tam przejechać, ale może we wrześniu... W czas Jarmarku nie jeżdżę do Gdańska, jeśli nie muszę. ;)
Teraz się dokładniej przyglądam: bo Ty na moście stałeś. Myślałem, że vis-a-vis na drugim brzegu.
W ogóle nad Motławą można bardzo ładne zdjęcia zrobić, nocne zwłaszcza fajnie wychodzą. Z mostów, z jednego brzegu lub z drugiego... Ale nie w takim tłumie.