I tu kończy się mój "problem", a "zaczyna" Canona ;-)
Canon na mnie długo nic nie zarobi, bo 1-ka jak na moje dotychczasowe potrzeby, to spora przesada.
Wersja do druku
Odpowiem nie pytany: różnica na korzyść nowej puszki jest bardzo wyczuwalna. Jak to wyliczyć nie wiem, ale na pierwszej 5tce nie odważyłem się pracować na pełnych otworach, w nowej szkła typu 35L czy 135L trafiają praktycznie zawsze. Czego nie mogę z czystym sercem powiedzieć o poprzedniczce. Oczywiście AF na centralnym.
Mam obie piątki i tak jak napisał oskarkowy, AF w nowej 5d jest pewniejszy. Więcej zdjęć jest trafionych.
Dzięki :D.
Ja na nową piątkę przesiadłem się z 40D. I o czym już pisałem - od razu zauważyłem że AF 5DII ma problemy w miejscach gdzie 40 nie miał. Ale z biegiem czasu widzę że AF w 5DII jest bardzo precyzyjny. Też nabrałem przekonania że jak złapie to nie muszę się zastanawiać czy trafił.
Mam pytanie do uzytkowników 5D II odnosnie zlacza HDMI. W opisach (fotopolis) jest napisane Złącze HDMI a przy 50D Mini HDMI, ale porównując zdjecia tych złącz wygladaja że są takiej samej wielkosći.
no to i ja nie pytany odpowiem, dorzucając kontekst d3/d700.
podobnie.
AF w nowej piątce jest powtarzalny i przewidywalny. po prostu regularnie trafia z każdym szkłem i na każdym dystansie, niezależnie od dziury. jak d3/d700.
stare 5d miewało kaprysy i musiałem robić 2-3 klatki dla pewności. tu nie muszę.
z kolei na servo obydwa są cienkie i tu nie czuje wielkiej zmiany, a przy d3/d700 w trybach dynamicznych są po prostu żenująco kiepskie.