Body to chyba tylko 5dmk3 pomacasz
bo 1DX to jeszcze nie ma do macania.
Wersja do druku
Też się nad nim zastanawiam. W porównaniu do Zenitara czy Samyanga 8 mm jest ostry od 2.8 i nie trzeba go przymykać do f/8 żeby to jakoś wyglądało. W ciemnym kościele nawet iso 6400 przy takiej przysłonie nie pomoże. No i ma AF, który wbrew pozorom się przydaje. Tylko ci, których nie stać będą twierdzić, że AF nieprzydatny. Jest jeszcze jeden kłopot - canon 15 mm przestali produkować a używek nie ma ... Canon wypuścił w zamian fisha 8-15 f/4 ale za prawie 6k ..
Z fisha wyprostujesz sobie niektóre ujęcia kościoła pluginem Hemi i masz szeroki kadr bez potrzeby posiadania np. samyanga 14 mm.
Rozciągaj pixelee.
Pewnie, że tak. Czasami nie ma możliwości złapania obu momentów zakładania (ona i on).
Dokładnie, choć z mojego małego doświadczenia powiedziałbym, że 4-5 fps spokojnie wystarcza. Nie co mieć parcia na mega serię.Cytat:
Jedyne momenty na ślubie, gdzie widzę potrzebę posiadania dużej ilości fpsów to wyjście z kościoła (płatki, ryż) oraz rzucanie kieliszkami na sali i welonem/muszką
W którym momencie będę tego żałować ? :) Przy wywoływaniu odbitek w dużym formacie ?
Nie posiadam rawa z fisha canona 15 2.8, więc przekształcałem zdjęcia pluginem Hemi na przykładowych, znalezionych w sieci.
Alternatywą może być fish eye Tokina 10-17, który może być używana jako szeroki kąt i rybie oko. Na pełnej klatce używalne 15-17 mm ale jest też opcja "golenia" ;) - http://sklep.vr24.pl/index.php?a=7454. Cena zabija 2 789zł przy normalnej Tokinie za ok 2 400 http://www.ceneo.pl/597970.
Porównanie pozbawionej osłony i z osłoną: http://www.360pano.de/en/tokina_5D.html
Micles, z tego co pamiętam miałeś dobre zdanie o Tokinie, tylko nie wiem czy to ten model.
E-e. 11-16 2.8 do cropa. Ale Samyang 14 lepszy.
Tu sie nie zgodze.
Bawilem sie canonem 15mm i jest genialny ale Zenitar jest tez bardzo dobry jesli poszukasz dobrej sztuki. Moja jest w pelni uzywalna na 2.8 a na f4 jest juz calkiem ostro. 5.6 to zyletka.
Pewnie wolal bym canona ale nie przelewa sie zeby go kupic a Zenitarek do tych 5 klatek w zupelnosci starcza.
Który zestaw z wymienionych poniżej preferowalibyście przy ślubie? Mam okazję pobyć trochę drugim fotografem na paru ślubach dzięki uprzejmości kolegi i mam zagwózdkę:
1. 5d, 35L, 85/1.8
2. 5d2, 28/1.8, 50/1.4, 85/1.8 (wychodzi nieco drożej, ale dam radę)
Przy czym 5d1 w nienagannym stanie, zaś 5d2 prawie nówka.
A może któraś 5tka i 24-70? Podobno świeżakowi przy ślubie łatwiej będzie z zoomem (przeczytałem na którymś forum), ale mam nieco wprawy, jakiś rok biegam (nie na ślubach jednak) z N D200 i 35/1.8, oraz T 17-50 i szczerze powiedziawszy 35 leży mi bardziej. Zdaję sobie sprawę, że na FF będzie szerzej niż na nikonowskim 1,5, ale sprawdzałem i pasuje mi ta ogniskowa.
Ze stałką pracuje mi się spokojniej, w sensie porządku w wizjerze, natomiast zoom to dla mnie ostatnimi czasy bonanza, chyba za mocno się przyzwyczaiłem do tej 35-tki...
No a tak w ogóle to wracam do C! :D
flder, jak będziesz drugi i bez ciśnienia na kasę, jedynie w celach szkolenia/ szlifowania warsztatu to wybrałbym wariant 1. Mniej szkieł, mniejszy problem z wyborem kadru, a więcej ich szukania, co wpłynie znacząco na warsztat.
Zooma bym nie brał, jedynie lampiona bym dokupił choćby do wspomagania AF lub rozjaśniania cieni.
Do zooma potrzebna byłaby lampa a do jasnej stałki już raczej niekoniecznie i tylko do tego co wyżej napisałem + ciemna sala bankietowa.
Nie chciałbym w kościele wcale błyskać lampą by nie rozpraszać głównego, tak się w sumie umówiliśmy, on będzie sobie błyskał jak trzeba a ja nie :) Chciałbym uzyskać jak najlepsze efekty bo moje zdjęcia również po selekcji i obróbce zostałyby przekazane młodym po aprobacie pana Pierwszego, poza tym chcę budować porządne portfolio. Także stawiam na jakość, a będąc drugim fotografem będę mógł się skupić na myśleniu nad kadrami.
Czy mk2 da mi dużo większy komfort pracy niż mk1? Podobno AF będzie delikatnie lepszy, iso 6400 używalne, a zapewne w mk1 nie wchodziłbym powyżej 1600, a jak z poborem mocy? Są jakieś istotne różnice?
Czy jest jakaś różnica w obróbce zdjęć? Szum z którejś puszki łatwiejszy do zrobienia? Wiem, że pliki z mk2 będą cięższe wagowo, a czy coś poza tym?
Jako drugi i jeżeli nie chcesz cały czas stać obok pierwszego i robić tych samych ujęć, musiałbyś mieć coś dłuższego, żeby móc nie wchodzić mu w jego szerokie kadry. 135L wydaje się być dobrą inwestycją na przyszłość.
Jesli cie stac to MKII. Sa koscioly i koscioly. W jednym wyrobisz z iso200 w innym trzeba leciec na iso 3200
Mam oby dwa i napawde uwazam ze warto dolozyc. MKI jest super sprzecikiem ale w okreslonych warunkach gdy mamy bardzo malo swiatla jednak MKII pokazuje pazur. Co do plikow to sie nie martw ja w MKII w 90% uzywam 10mpixow bo nikomu te 21mpixow potrzebne. Jedynie na sesji przelaczam sie na RAWA bo czasem ludzie lubia sobie taka fotke w duzym formacie wywolac.
Jesli chodzi o AF to roznica chyba zadna.
Jesli chodzi o baterie to MKII da sie dobic do 2000 fotek z baterii, MKI nie zrobi nawet polowy z tego ale baterie do niego sa tanie.
Twoj wybor. Ja bym inwestowal w MKII a MKI jest dobre jako 2 body.
Ciężka sprawa. W dylematach lepsze body vs lepsze szkło lepiej wybrać to drugie. Przy sprzedaży obiektywów nie traci się tak dużo jak przy wymianie puchy(a czasem można nawet zarobić), więc z ekonomicznego punktu widzenia zestaw 35L i 85 1.8 jest idealnym rozwiązaniem. 5d mkII mam od niedawna i tego wyższego ISO używam w zasadzie tylko czasem na sali kiedy chcę zrobić zdjęcia bez lampy. Na sali jednak tyle czasu, że można zrobić sporo dobrego materiału mając ISO 1600 max. Tutaj bym się nie obawiam. Nie zdarzyło mi się natomiast żebym musiał używać ISO powyżej 1600 w kościele ze stałkami. Podkreślam słowo „musiał, bo oczywiście używałem i 6400, ale można się bez tego obejść. Przydaje się jeśli byś miał 135L, wtedy na ISO1600 jest trochę niepewnie, bo trzeba założyć, że będzie się używać czasów minimum 1/160s.
Poza tym 35L to genialne szkło i warto je mieć. 28 1.8 też miałem i tą różnicę ogniskowych w praktyce jednak widać. Poza tym, mając 35 i 85 będziesz mógł być prawie pewnym, że te obiektywy zostaną z Toba na długo. Mając 28kę człowiek potem zaczyna kombinować, czy może by nie kupić 24 albo 35mm, przegląda fora, testy, porównuje i traci czas. Choć komfort pracy 5d mkII jest wyższy w stosunku do starej 5tki to jednak wybrałbym zestaw 1.
Działając na 1.4 - 1.8 rzadko zdążają się kościoły w których potrzeba robić aż na ISO3200
Jednak w obróbce pliki z mkII są bardziej "elastyczne". Da się z nich wyciągnąć więcej, choć np. kolorystycznie te z mkI wypadają jednak odrobinę lepiej (ahh ta czerwień w cieniach w 5DII :D )
Używając i tak tylko środkowego punktu ja wielkich różnic w AFie między mkI a mkII nie zauważyłem (choć mkI miałem tylko na 2 zleceniach, mkII na kilkudziesięciu)
Ja bym brał opcję 1. A jak będziesz chciał się w to bawić dalej już sam to wtedy przyjdzie czas na rozmyślania o inwestycjach - nowych puszkach, backupie itd.
Pomyśl (i przelicz) jeszcze opcję:
- używany 5DmkII + używany 35L + 85/1.8
A ja mam pytanie trochę z innej beczki. Prowadzę działalnośc handlową - nie związaną z fotografią - i chciałbym zalegalizowac również wideofilmowanie i fotografię ślubną. Rozumiem, że muszę to zgłosic w urzedzie rejestrowym, ale co z podatkami? Jestem na Vacie i ryczałcie 3%, więc musiałbym płacic Vat 23% od zlecenia, czy to idzie jako usługa i stawka jest inna. Jak to widzicie?
w rytm pytania:
zapraszam do zapoznania się z ustawą http://www.codg.pl/files/2010-09-03,...%20a%20VAT.pdf
poniżej najważniejsze:
robione przez podatnika fotografie będą przejawem działalności twórczej o indywidualnym
charakterze, utworami fotograficznymi, które będą miały cechy zindywidualizowane, odróŜniających je od
innych fotografii to świadczone usługi będą usługami twórców i przeniesienie praw autorskich będzie
opodatkowane stawką podatku 7% zgodnie poz. 162 załącznika nr 3 do u.p.t.u.
Hmmm, w sytuacji z lampionami najlepiej użyć lampy w ten sposób, żeby ją schować głęboko do torby i broń boże nie wyciągać... Dlaczego? Ano dlatego, że temp. barwowa lampionu, to bardzo ciepło, temp lampy przy tym to "trupie światło". Zestawienie tego na jednym zdjęciu - koszmarek. Ponadto lampa totalnie zabije klimat - nawet jeżeli będzie tylko lekkie puknięcie w ttl-u - klimat szlag trafi. Innymi słowy - statyw, monopod, aparat, jasny obiektyw, wysokie iso - wtedy oddasz klimat, z lampą będziesz miał sinoróżowe buźki na tle żółtopomarańczowego lampionu.
Przejaskrawiam celowo ;), ale tak to mniej więcej będzie wyglądało.
Puszczania lampionów nie musisz fotografować z lampą "bo jest ciemno". Łap światło zastane - da się nawet przy f/2.8 (pokazane tylko w celu zobrazowania jak dużo światła daje rozświetlony lampion) :Cytat:
Co prawda to dopiero w Grudniu ale bede robil slub w przepieknym dworku i jednym z punktow wieczoru bedzie puszczanie lampiowow po zmroku.
f/2.8, 1/50s, iso1600 bez odszumiania - da się z tego jeszcze sporo wyciągnąć
Wszystko, nawet śluby tłukłem na 30D . Z ISO 1600 bez odszumiania też ładnie chodzi.
Pora dołożyć może 1-2 k - jaka pucha Canona będzie teraz bardziej sensowna za dokładkę jeśli sprzedam swojego 30D?
Wreszcie ktoś jeszcze, oprócz mojego serca, przemówił do mnie, żebym wziął drugie 30D ;)
Bardzo rozsądna propozycja, nigdy nie wiadomo co się wydarzy a 30D nigdy
nie sprawił mi zawodu. Lepiej mieć 100% obeznany sprzęt niż pożyczać zapasowy xxxD. I mieć troszkę więcej na doświetlanie / wymianę migawki.
Ewentualnie zamiast 30D weź 40D. Różnica w cenie niewielka a aparat bardzo bardzo dobry ;)
Przecież jak się bierze kredyt to te "parę" stówek nie robi różnicy i lepiej już kupić marka z trzema kreskami
A tak napiszę a co. Właśnie zanabyłem 1Ds mkII. Pozdrawiam wszystkich tych którzy mówią, że różnica ze starą piątką to tylko lepszy AF :) poproszcie lekarza pierwszego kontaktu o skierowanie do okulisty :)
A tak całkiem poważnie, różnica w obrazku jest i to dość spora. Zrobiłem dopiero jedną sesję i w sobotę ruszam na ślub, więc głębiej się zanurzę w swe przemyślenia.
Ja osobiście wszystkim tym którzy mają dylemat 1Ds mkII vs 5D polecam zdecydowanie jedyneczkę.
Szkoda mi tych paru groszy na 40D, nie stać mnie.
No a co z szumami? Słyszałem że 40D gorzej wypada. ;]
liquidsound, zdaj relacje bo sam myślę o 1Dsmk2 czy 5dmk2.
Tak właśnie chcę zrobić porównanie tych samych ujęć na 5D1 i 1Ds2 tym samym szkłem.
O dziwo, AF w jedynce jest wolniejszy w trudnym swietle, ale strzela pewnie.
1Ds mkII,vs 5D mkI
masz własnie body których szukam dalej i nie wiem co wybrać wkońcu. 1DsMII nie miałem nigdy w użyciu na zdjęcia jakiekolwiek. Jedynkę 5 miałem hmm? raz w dłoniach i to jedynie do zrobienia startowego zdjęcia na biegu.. Więc jak ty to widzisz pod katem repo i wesel?
To dopiero pierwsze moje wesele więc mocno wyrobionego zdania nie mam. Na zewnątrz, w kościele (akurat jasny był), 1ka miażdży 5tkę. Trzeba się trochę przestawić na sterowanie aparatem, ale prace nia można porównać do jazdy lancerem Evo, piątka to zwykły lancer :)
Natomiast na sali weselnej, gdzie miałem warunki 1/100 f2.0-2.2 i ISO3200 wygodniej mi się pracowało chyba piątką. Piątka szybciej ostrzy, ale mam wrażenie, że robi to "po łebkach". Oczywiście mowa o środkowym. Jedynka jak już złapie to pewnie w punkt. Problemem też jest oszukiwanie światłomierza. Mam wrażenie, że w pewnych warunkach canon niedoświetla o 2/3 do 1EV. W dodatku w jedynce ten wyświetlacz o dupę rozbić. Miałem obawy, że nie trafiam z ostrością więc więcej robiłem ujęć piątką. Muszę chyba zabierać ze sobą na początku lapka żeby na żywo oceniać to co wyszło. Generalnie myślę, że to kwestia wprawy.
Dla mnie robienie jedynką jest jak robienie analogiem. I mam wrażenie, że oddawanie kolorów przez tą puszkę, też bardziej przypomina analoga.
W wolnej chwili pokuszę się o ten test który obiecałem :)
liquid, ale ze do jakiego analoga? do ktorego filmu? wolanego na jakim labie, w jakiej chemii i na jakich odbitkach czy tez skanerze zeskanownego? ;) bredzisz oczarowany nowa zabawka ;)
Ja mam zestaw:
5dII i 50D
16-35 2,8
35L 1,4
70-200 2,8 IS
i zastanawiam się jak to połączyć, żeby pracować na dwa korpusy. Boję się, że jak zacznę zmieniać obiektywy to za dużo mogę przegapić. I za każdym razem jak myślę to wychodzi że 50D muszę zamienić na 5dII albo kupono 50 1,2L. W tym roku będę podchodził pierwszy raz do ślubów.
Na 5D2 zapinasz 16-35, a na 50D 35L .. i smigasz ;)
Oj Czacha, nie prawda. Po prostu mi się podoba odwzorowanie kolorów w tym aparacie :P
Tylko wtedy zamiast spędzac 4 godzin dziennie na obrobce, spedze polowe z tego :)
dla mnie to mocny argument za ta puszka.
borsuk555, jak Cię budżet ciśnie to wymień 50D na 5D I. Zrobiłem ostatnio swój pierwszy reportaż ślubny na 5D + 28 1.8 + 50 1.4 i z efektów para jest co najmniej zadowolona ;-) ja również. Głównie w użyciu było 28mm.
Witam, nigdy jeszcze nie pisałem na forum więc wszystkich witam, czytam forum od dawna i teraz zamierzam zrobić zakupy i proszę was o radę. Zrobiłem wyprzedaż moich starych klamotów (zostawiłem tylko Canona 5d Mk II oraz zapas) zamierzam zakupić :
- Canon EF 28f/1.8 USM
- Canon EF 50F/1.4 USM
- Canon EF 85F/1.8 USM
- 3x flitry serie Pro 1 digital
- 2x lampy Yongnuo 565
- 2 parasolki - jedna biała odbijajaca 91cm i jedna 120cm
- 2 statywy do parasolek - air 260 x2 + 2x uchwyt do lampy i parasolki.
- 4x AA R6 plus BOX - 3 zestawy
- Ładowarka BC-700
- 1x Akumulator Canon LP-E6 Oryginał
- 3x CF 8GB ULTRA 30 MB/s
- Wyzwalacz radiowy Pixel Soldier Canon TF-371
- Torba Lowepro Nova 200 AW
- Pas reporterski + 3 sakwy na wyżej wymienione obiektywy
Sprzęt będzie służył do fotografii ślubnej, czekam na opinie co do moich zakupów, co zmienić itp. Pozdrawiam
Super zestaw - nic dodać nic ująć. Oczywiście to Ty musisz się dobrze czuć z takimi a nie innymi ogniskowymi i ze stałkami a nie z zoomami. Ale jest to zestaw w jakimś sensie wzorcowy - popieram :D