Jak widać na ilustracji, kaczce zakryło tylko nogi :)
Wersja do druku
Mam też wersję bez kaczki i odrobinę szerszy plan, więc jako uzupełnienie:
Bardzo fajna seria zdjęć z tatrzańskich szlaków, dobrze wykorzystane warunki, co do szarlotek to owszem na Ornaku jest pyszna, ale ostatnio bardzo smakował mi deser chochołowski ;-)
pozdr
Fajne! Macie pochyłe jeziora?
:)
Jeśli się dobrze przyjrzysz, to zobaczysz że to rzeka. I płynie prawidłowo :arrow: z góry na dół :D
U nas już prawie nie płynie. Tunel ją wciągnął.
...jacuś uwielbia go w kwietniu :)
krokusy... zawsze dają nadzieję, że zaraz będzie ciepło.
u nas, na jurze, właśnie zakwitły. więc nadzieja złudną jest :-(
Cytat:
Jeśli się dobrze przyjrzysz, to zobaczysz że to rzeka. I płynie prawidłowo z góry na dół
Jeśli ,to Brda [czego jestem pewien] to wprowadzasz jacku_73 w błąd kolegów.
Brda płynie odwrotnie .Z północy na południe.Całkiem nieprawidłowo.
Kaczka też oszukuje [taka bardziej dziennikarska],płynąc przez zalew Brda miewa powyżej dwudziestu metrów głębokości a więc ho,ho...
Te wierzby to przy Unii lubelskiej czy dworzec PKS ?
Wierzby płaczą przy TESCO. W ogóle to bardzo lubię nad Br(u)dę chadzać, stąd pewnie te landskejpy są takie mało spektakularne. No, ale nie obiecywałem gruszek na wierzbie - takie już pewnie zostaną :)
Krokusy plus dwa ostatnie. Bardzo przyjemne
Dziękuje za komplement, chociaż bardziej fascynują mnie 'wściekłe' oblicza landszaftów. Mało przyjemne, za to wiejące nudą :)
Nuda ? nie.Spokojem tchną, jest w nich cisza,światło i jesień.....
Dziękuje janmar, zawsze potrafisz spojrzeć od tej lepszej strony.
to z klonem ładne, tylko ten beton peerelowski... (zgrzyta)
To po prostu kilkukilometrowej długości nabrzeże,bulwar. Cumowały do niego [za PRLu ] barki towarowe pływające po całej Europie.Cytat:
to z klonem ładne, tylko ten beton peerelowski... (zgrzyta)
Bydgoszcz swoje powstanie i istnienie opierała na żegludze towarowej i mennicy.Król Kazimierz Wielki nadał mieszkańcom założonego przez siebie miasta prawo posiadania środków transportu rzecznego bez podatku, oraz bicia pieniądza.Cesarz niemiecki wybudował kanał łączący Niemcy z Rosją [via Bydgoszcz].
Nie ma barek ,nabrzeże zarosło,stało się peerelowskim betonem.Tylko barek ,tylko barek żal.....
Dwie jeszcze są ,knajpy na nich.
Coś się z kanałem ruszyło wystartowała reaktywacja,może ten beton odsłonimy.
Po prostu - czarujące i nastrojowe...
Szkoda, że nie było Cię dziś rano u nas - było znacznie chłodniej - z komórki...
Sie_nie_rozerwe :) Swoją drogą szkoda, że tego bezlusterkowca jeszcze nie masz - bardzo dużo fajnych scen pojawia się nam dość nieoczekiwanie i zupełnie przypadkowo. Niemniej z komórki też ładnie.
...czyli deser chochołowski :) Myślę, że nie będziemy dalej rozstrzygać tego sporu...ba...nie chcemy aby jakiekolwiek spory powstawały...
"Szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście."
:D
"Tańcowały dwa Michały.
Jeden duży, drugi mały..."
Ciasno w lesie Twoim,gęsto posadziłeś..Czarno-biało widzę ....
"Mały Michał ledwo dychał,
Duży Michał go popychał,
aż na ziemię popadały.
Tańcujące dwa Michały"
@janmar, następną razą postaram się zrobić coś bardziej kolorowego. Bardzo lubię las, ale z powodu braku umiejętności wychodzi mi tak, a nie inaczej :-(
Ależ ja lubię bardzo B&W.Dwa kolory już masz więc dołączaj po jednym..dasz radę :idea:
Dodam zielonego
...i odrobinę żółtego
Ale las pozostaje jakby ten sam:
"Aż do samego środka, do jądra gęstwiny
[...]Myśliwiec krąży koło puszcz litewskich łoża,
Zna je ledwie po wierzchu, ich postać, ich lice,
Lecz obce mu ich wnętrzne serca tajemnice;"
"Tu las był rzadszy;""Bo gdybyś przeszedł bory i podszyte knieje,
Trafisz w głębi na wielki wał pniów, kłod, korzeni,
Obronny trzęsawicą, tysiącem strumieni
I siecią zielsk zarosłych, i kopcami mrowisk"
;)
:D
"Przed burzą bywa chwila cicha i ponura,
Kiedy nad głowy ludzi przyleciawszy chmura
Stanie i grożąc twarzą, dech wiatrów zatrzyma,
Milczy, obiega ziemię błyskawic oczyma,
Znacząc te miejsca, gdzie wnet ciśnie grom po gromie:..."
"Jeden staw, co toń jasną i brzeg miał piaszczysty,
Modrą piersią jęk wydał cichy, uroczysty;..."
"...Drugi staw, z dnem błotnistem i gardzielem mętnym,
Odpowiedział mu krzykiem żałośnie namiętnym;..."
To ja czekam teraz niecierpliwie na mrówki... :mrgreen:
W miarę moich skromnych możliwości - zawsze do usług.
"U bliskiej brzeziny
Było wielkie mrowisko. Owad gospodarny
Snuł się wkoło po trawie, ruchawy i czarny;
Nie wiedzieć, czy z potrzeby, czy z upodobania
Lubił szczególnie zwiedzać Świątynię dumania;
Od stołecznego wzgórka aż po źródła brzegi
Wydeptał drogę, którą wiodł swoje szeregi."
Bardzo ładne to ostatnie.
Czuć mróz!
Dziękuje Leszku, dziękuje Przemku :cool:
Prawdziwy mróz przyszedł dwie chwile później.
z przed mrozu i jak przyszedł - obie miłe w odbiorze a i miejsce urokliwe
To drugie mi bardziej pasuje. Mróz nie mróz a ptaszki w lewym górnym rogu figlarne.
bardzo fajne, brawo ;)!!
Dziękuje za opinie :)
Jacuś w poszukiwaniu Tomka na piętach Smugi :)
Na kaczki zgoda.Są kaczkowate ,acz słabo.
.Ale wiadukty :shock::evil:
Żeby najbardziej łukowate wielokrotne wiadukty akweduktowate pokazać jako prosta linię ......:shock:
OŚWIADCZAM w imieniu wiaduktów:
Jako wielokrotny, półwieczny przeszło,jachetkowo królowej Jadwigi pieszy wędrowiec ,wielokrotnie czujący na plecach i głowie chłód cesarskich wiaduktów,zapatrzony w ich fiszejowate ceglane sklepienia..protestuję w imieniu swoim i mieszkających w kolistych otworach gołębi z których nierzadko w dół lecą białe.. ..[no dobra,piórka.]
W imieniu murszejących zapór przeciwlodowych i wielometrowych plech wodorostów Brdy że:
Tak to stojacy wzdłuz rzeki most w Wąchocku można pokazać.
To tylko mała imitacja wiaduktów..weż no Ty się do roboty ,a nie tak po łebkach..IMHO. No...
Kiedyś się weźmiemy i zrobimy* :)
*pisząc my nie piszę ja, tylko w liczbie mnogiej (jak papież).
Jacku, piękne fotografie.
Zimowe pejzaże najbardziej mi się podobają, zaraz za nimi mosty. Ostatnia łódka też bardzo ciekawa, choć może warto by było choć odrobinę szczegółów (ale naprawdę minimalnie) wydobyć z sylwetki.
Nie wiem czy to kwestia ustawień monitora - ale niektóre krajobrazy są u mnie za mocno nasycone. Jeśli faktycznie tak jest - to w kolejnych starałabym się odrobinę "stonować" kolorystykę - w tej chwili jest ona na granicy realności w niektórych ujęciach.
Ale to są szczegóły - ogólnie, pięknie jak dla mnie.
Dziękuję za opinie.
Z monitorami wszystko w porządku. Tendencje do przesadyzmu są silniejsze ode mnie :)