Zamieszczone przez
Przemek Lipski
Seria zdjęć nagich osób, to zdjęcia nagich osób, a nie pornografia. Jeżeli uważasz, że pracownik powinien w tym przypadku mieć jakieś wątpliwości i wzywać policję, to znaczy że ty też miałbyś wątpliwości i uważasz zdjęcia nagich osób za pornografię.
Druga sprawa, jeżeli to nie pracownik jest od oceniania czy coś narusza prawo, to nikogo nie wzywa. Po prostu nie interesuje się treścią zdjęcia. Policję wzywa, gdy ma pewność, że coś naruszono prawo. W tym przypadku nie miał prawa do wzywania policji, bo nagość to nie pornografia. On nie ma mieć wątpliwości tylko musi być pewny, że naruszono prawo inaczej niech spada na drzewo.