To zrozumiałe, że jak kogoś stać to kupuje lepsze body, ale osoby kupujące bolid F1 do nauki jazdy to raczej rzadkość.
Od wszystkiego są odstępstwa, ale coś co jest odstępstwem nie jest regułą.
Sent from my GT-I9000
Wersja do druku
To zrozumiałe, że jak kogoś stać to kupuje lepsze body, ale osoby kupujące bolid F1 do nauki jazdy to raczej rzadkość.
Od wszystkiego są odstępstwa, ale coś co jest odstępstwem nie jest regułą.
Sent from my GT-I9000
Tak samo jak niewielu zaczyna od 1Ds3. To naprawdę prywatna sprawa na co kto wydaje pieniądze, na co go stać itd. Można kupić i Hasselblada i robić nim 3 zdjęcia rocznie. Tak samo jak z telefonem komórkowym. Wielu służy on tylko do "wykonywania rozmów" a mają wypasione smartfony.
Sent from my normal PC via cheap Neostrada :mrgreen:
Moim zdaniem to najlepiej zaczynać naukę fotografowania od kamery wielkoformatowej. I to nie jest żart.
Porównując do waszych samochodzików można powiedzieć że najlepiej zaczynać naukę od bolidu F1.
Ale chyba mnie źle zrozumiałeś, mnie naprawdę nie obchodzi co kto ma w portfelu. Napisałem na początku, że jak kogoś stać to kupuje lepsze body. Po prostu tak jest w większości przypadków jak napisałem, że rzadko kto rozpoczyna od wysokiej półki.
Sent from my GT-I9000
Czytam cały wątek i zwątpiłem czy aby 7D miał dobry AF :-D
Wątpliwości to pierwszy krok do wielkich odkryć :idea:
Z wszystkich opinii wynika teza że w miarę upływu czasu ,producenci wypuszczają kolejne modele aparatów z coraz lepiej działającym AF za adekwatne pieniądze.
Canon 7D to stosunkowo nowy model.
Nigdy, sądzę nie będzie zadowolony z AF fotograf który winy nieostrych zdjęć,
czy planów na zdjęciach będzie szukał wyłącznie w sprzęcie.
Nie było AF a doskonałe zdjecia powstawały.IMHO znacznie częściej.
Może dlatego że można było liczyc tylko na siebie?
7d ma dobry AF.
Aparat który jest już na rynku 3 lata nie może mieć złego AF bo już by go zastąpiono innym modelem - chyba, że nie było by go czym zastąpić jak np 5d (ale to akurat sprzęt do innych zastosowań więc i af nie musi być... "strasznie skuteczny" - co by nie mówić, że nie jest bo niektórzy twierdzą, że jest.
Po przesiadce z 50D na 7D i takim samym podejsciu do nowego zakupu jak do starego , to mozna sie zawiesc na 7D . ALE TO NIE JEST WINA APARATU !!!! , tylko obslugujacego .
Dopiero po przestudiowywaniu i praktykowaniu nowego nabytku przez miesiace w terenie na drobnicy , cwiczeniu przeroznych ustawien AF daly efekty w postaci konkluzji , ze AF w 7D jest bardzo dobry i celny . AF SPOT jest dokladny , pokrywa bardzo mala powierzchnie i nie lubi bledow popelnianych przez obslugujacego .
7D ma bardzo dobry AF 8-)
Zgadzam sie z przedmówcą powyżej. Gdyby nie to ze bardziej zależało mi na obrazku oraz ze trafila mi sie okazja dobrze kupić 5dMkII na pewno nie pozbyłbym sie 7d. To naprawdę swietny aparat.
Śmieszą mnie opinie osób które wiele razy malem możliwość usłyszeć będąc w sklepie foto w momencie kiedy ktoś testował 7d i stwierdzał ze jego 550d jest dużo lepszy bo jest tańszy i mniej waży, a matryca przeciez taka sama..
:)