A do Mroczka dorzuce National Geographic - Szkola Fotografowania (podstawowa wersja, i ksiazkowa a nie multimedialna).
Wersja do druku
A do Mroczka dorzuce National Geographic - Szkola Fotografowania (podstawowa wersja, i ksiazkowa a nie multimedialna).
wielu ludzi potraktuje ta ksiazke jako bardzo gruba ulotke reklamowa, ale jest tam wszystko w tak przejrzysty sposob opisane ze na poczatek powinna byc dobrym kompendium wiedzy, mi przynajmniej kiedys pomogla bardzo...
oto ona:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74582080
Mroczek dla poczatkujacego moze byc nieco przyciezki. Na poczatek moze
"FOTOGRAFIA" pod red. AILSY McWHINNIE. Na allegro mozna kupic za 30 zl wiec nie jest to jakis tragiczny wydatek. Ladnie wydane nie za trudne tak akurat moim zdaniem dla poczatkujacego adepta fotografii.
Jeśli o fotografii, to unikaj wszystkiego co ma ,,cyfrowe'' w tytule.
hehe, teraz to będzie trudne ... wczoraj w empiku prawie wszystkie książki o fotografi miały w tytule coś związanego z "fot. cyfrową" (prawie=wszystkie-NG:) )Cytat:
Zamieszczone przez minek
ja mam Tom ANG z Arkady bardzo foajna książka przyzwoicie i podstawach , technikach, motywach i obróbce ... nie oglądalem 100 książek ale wydaje mi sie niezła. Cena wysoka ok 80 PLN acha " Fotografia Cyfrowa " ale to nie taka " komputerowa " książka...
Fotografia cyfrowa,Edycja zdjec - Scott Kelby wyd III - już dostępne w księgarniach, IMHO najlepsza pozycja na naszym runku traktująca może nie tyle o fotografi co o obróbce cyfrowych fotek.
Co do Mroczka to mam pytanie. Na ile można skorzystać z tej książki jeśli robi się tylko cyfrze? Po pobieżnym przejrzeniu widzę że dużo jest tam na temat materiałów analogowych błony/slajdy co dla mnie byłoby totalnie bezużyteczną informacją.
Jeśli chodzi o robienie cyfrą zdjęć to jak na razie najciekawszą pozycją dla mnie jest angielskojęzyczna książeczka:
http://www.digital-images.net/eBook/body_ebook.html
Jest tam bardzo fajny rozdział mówiący o tym jak interpretować histogramy i jak nauczyć się oceniać fotografowaną scenę pod kątem ewentualnych korekt ekspozycji.
Przepraszam ale zle postawilem pytanie.Wymieniajac 3 tytuly myslalem ze jasne jest ze chodzi o ksiazki dotyczace podstaw fotografii cyfrowej a nie analogowej,poniewaz na temat analogowej mam wiekszosc ksiazek przez Was podanych. Pozdrawiam i licze na podpowiedzi.Slonka
Mam i bardzo przystępnie przedstawia podstawy.Cytat:
Zamieszczone przez McKane
W sam raz dla laika.
Ostatnio ukazało się coś na temat foto czarno-białej z serii national geographic. Ktos może ma? - Jakiś komentarz?
Janusz
Jeśli interesuje Cię fotografia, to potrzbujesz książek o fotografii. Nie istotne, czy rejestrujesz obraz na kliszy czy przekształcasz go od razu matrycą w pixele i zapisujesz na nośniku cyfrowym.Cytat:
Zamieszczone przez slonkaap
O fotografii dla początkujących, (również chyba z uwzględnieniem cyfry) oprócz NG polecił bym książki Johna Hedgecoe. Niedawno była ,,Fotografia - zrób to lepiej'' (albo podobnie, tytuł mogłem przekręcić), i teraz wyszła jakaś nowa, widziałem w empikach, nie pamiętam tytułu (na pewno coś z fotografi ma w tytule, hihi)
Jeśli potrzbujesz wiedzy o cyfrowej edycji zdjęć, musisz zakupić książkę traktująca wyłącznie na ten temat (Kelby chyba był by dobry).
W książkach z ,,fotografią cyfrową'' w tytule jest wszystko czyli nic. Wszsytko bardzo pobieżnie, bo jest i o aparatach, o oświetleniu, o kadrze, o zapisie na CD, o katalogowaniu, korekcie, usuwaniu śmieci, ogólnie o szopowaniu, o wszsystkim po parę stron i bardzo pobieżnie.
A co w nim przyciężkiego ?? IMHO absolutnych podstaw jest full w sieci - po co wydawac kasę na książkę, którą po jednym przeczytaniu rzuci się w kąt ??Cytat:
Zamieszczone przez McKane
Mroczek jest super, bo opisuje swój sposób rozumienia światła, sposoby jego pomiaru w różnych sytuacjach i świadomego ustawienia ekspozycji w puszce. Uważam, ze nie ma w foto bardziej podstawowej wiedzy..
Czacha podobno kupił bez namysłu. Może już przeczytał trochę?Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Ja widziałem tą książkę w empiku i myślałem, że kupię na pewno. Ale zawsze zaglądam do książki przed zakupem.
No i nie zachęciło mnie, muszę powiedzieć. O fotografii BW (srebro czy nawet chromogen) jako takiej jest niewiele. O postrzeganiu walorowo i tworzeniu obrazu przy pomocy cieni i świateł - też minimum.
Natomiast większość książki to taki aktualny standardzik - opis różnych rodzajów aparatów, również cyfrowych, coś tam o kompozycji i o świetle, dużo bardzo o przekształcaniu cyfrowego zdjęcia kolorowego na BW, bardzo dużo o cyfrowości nie mającej praktycznie związku z BW - składowanie, nagrywanie na CD, katalogowanie, przeglądanie, szopowanie .. fuj!.
No, jak to w NG bywa, są wstawki opowiadaniami o fotografach którzy tę technikę stosują, ale to za mało, aby książka była atrakcyjna.
Nie znalazłem rozdziału o powiększaniu i pracy w ciemni, a to przecież podstawa fotografii BW. Jak był, to pewnie strona albo dwie.
O wywoływaniu - tylko przykład jak wywołać TMAXa w D76, też na jedną stronę opisany.
Przeglądałem w empiku ze dwa razy, tak po klilka - kilkanaście minut średnio i na razie jednak jej nie kupię.
Mam obie książki - zaczynam uczyć się PS. Mam nadzieję, ze książka Scotta pomoże mi w tym.Cytat:
Zamieszczone przez mirhon
Mroczek w cyfrze - zrozumieć światło, nauczyć się go mierzyć, świadomie w pełni wykorzystywac tryb M, nauczyć się korzystać z filtrów, focić w różnych sytuacjach...
Bardzo wiele.Cytat:
Zamieszczone przez mirhon
Przecież cyfrą w żadebn sposób nie zwalnia Cię z obowiązku ustawienia poprawnie ekspozycji, kadru, oświetlenia, używania filtrów, rozumienia jak działa aparat, obiektyw itp... ?
(edit) O, Marek był pierwszy, ale o tym samym (-:
A poza tym - Mroczka się bardzo dobrze czyta!
Moim zdaniem niezbędnik i tylko wyd. III (czyli najnowsze), ponieważ jako jedyne z wydań Kelby-ego opisuje edycje RAW-ów (przynajmniej tak twierdzi sam autor :) nie miałem poprzednich edycji). Samo wydanie tej książki jest poprostu rewelacyjne, mało która książka tak wygląda: cała w kolorze, sztywna okładka, dołączony paseczek zakładkowy, szara kartka w środku do ustawiania balansu bieli, poprostu czadzik :)Cytat:
Zamieszczone przez mirhon
Jakby zaprzyjaźniony z czytelnikiem fotograf opowiadał przy piwku o swych doświadczeniach, wpadkach, sukcesach.. sprzęt jest traktowany jako narzędzie do wykonania fotografi, nie zaś jako cel sam w sobie...Cytat:
Zamieszczone przez minek
bardzo lubię taki styl pisania, podobie o wędkarstwie (może kogoś to interesuje) pisze Jacek S. Jóźwiak - super gościu
Z tego co wiem w ze względu na cechy matrycy poprawna ekspozycja jest ciut inna w cyfrze niż w analogu...Cytat:
Zamieszczone przez minek
to zrobisz fotkę według rad Mroczka, jeśli Ci się nie spodoba, to wprowadzisz korektę i już... niektórzy mówią na to "wyczucie aparatu" ;-)Cytat:
Zamieszczone przez mirhon
I o tym mówię. Książka którą podawałem wyżej uczy kiedy tą korektę wprowadzać i jak się tego nauczyć patrząc oczami tak jak to widzi DSLR a nie analog.Cytat:
Zamieszczone przez MarekC
Super :-) Dzięki za namiary kolejnej książki. Szkoda tylko, że na CD. Jakoś lepiej mi się czyta książki drukowane. Może też ktoś pkusi się o jej przetłumaczenie. Niby daję sobie radę z językiem synów i cór Albionu, ale nie ma to jak język ojczysty;-)Cytat:
Zamieszczone przez mirhon
No co Ty nie powiesz... ?Cytat:
Zamieszczone przez mirhon
W każdym aparacie to działa jakoś inaczej, inaczej jak używasz światłomierza wbudowanego razem, z jego wsyztkimi trybami pomiaru, inaczej jak używasz zewnętrznego, inaczej dla każdego modelu dslr, i inaczej dla każdego konkretnego filmu, który nałożysz do zwykłego SLR.
Różnice są rzędu ułamków EV. Czasem może większe, zależnie od tego co chcesz uzyskać.
A Mroczek robi bardzo dużo na slajdach, metodę IRE opisuje dla slajdów właśnie. A matryca swoją niską dynamiką i małą odpornością na prześwietlenia przypomina bardziej slajd niż negatyw.
No to masz tego samego Jóźwiaka "on line"Cytat:
Zamieszczone przez MarekC
http://www.fotohobby.net.pl/
Tyle, że przestał pisać nagle ze 2 lata temu.
Janusz
Tez uwazam ze ksiazka Mroczka jest fajna ... mam nawet dwie jego pozycje. Ale ja odpowiadam na wyraznie postawione pytanie o ksiazke z podstawami fotografii i wedlug mnie ta sie do nich nie zalicza.Cytat:
Zamieszczone przez MarekC
W sieci fatycznie jest sporo poradnikow ale jesli ktos pyta o ksiazke to chyba ma ku temu powod. Moze ma czas czytac wylacznie w tramwaju czy pociagu albo ma modem i musi liczyc kazda minute. Przyczyn mozna wysnuc wiele wiec lepiej skoncentrowac sie na postawionym pytaniu :)
Znam tę stronę i wcwi.pl i wedkarstwo.org i znam Jacka osobiście. Dlaczego przestał pisać - nie wiem - a naprawdę szkoda.Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Trafiłem ostatnio coś takiego:
NOWY PODRĘCZNIK FOTOGRAFII - Hedgecoe John
Ktoś miał z tym do czynienia? Warto w to zainwestować? czy omijać szerokim łukiem?
Czytając ten wątek wygląda to tak, jakby poza Mroczkiem i klasyką z lat 50 tych naprawdę niewiele było. Zresztą mam wrażenie, ze ostatnie 10lat jak przeglądam publikacje poradnikowe, to wszystkie są trzymane w konwencji kolorowego czasopisma, dużo ładnych zdjęć i minimum tekstu, informacji. Co to za moda? heh :)
To moda na telewizję :twisted:
Dostałem tą książkę na prezent. Mogę polecić, jest w niej dużo ciekawych informacji.Cytat:
Zamieszczone przez Spytko
Cytat:
Zamieszczone przez Spytko
Mam, bardzo fajne... chyba nawet fajniejsza niz National Geographic - Szkola fotografii.
FOTOGRAFIA - jak lepiej fotografować radzi john hedgecoe
to cały tytuł, gruba oprawa troche praktycznych porad- duzo zdjec z podanymi informacjami jak zdjecie zostalo zrobione
z tego co sie orientuje droga (~200pln...?)
Ja polecam napewno szkole National Geographic. Tam goscie naprawde maja pojecie. A te ksiazki o cyfrowej fotografi to jest tragedia. Pozyczylem sobie kiedys przeczytalem z 50 stron i nic... Pisza co kolwiek zeby tylko ksiazke wydac , wiec nic madrego tam nie znajdziemy ;/
Znalazłem taką oto pozycję.Może ktoś czytał lub przeglądał taką książkę:Richard I'Anson
"Fotografowanie w podróży "
Czy możecie się podzielić informacjami na temat tej lektóry?
Czy jest godna zakupu i przeczytania?
Pzdrawiam
Książkę Richarda I'Ansona o której piszesz wyżej mam. Moim zdaniem jest świetna i bardzo polecam. Dużo porad na temat fotografowania w konkretnych sytuacjach w jasny , krótki sposób podanych. Dużo pieknych zdjęć -co ważne z podanymi nastawami ekspozycji. Książka niedroga (39,90 w EMPIK-u) a świetnie wydana, komunikatywna i piękne zdjęcia. POLECAM
Polecam książkę John'a Hedgecoe Fotografia bardzo ładnie wydana (troche droga) i b. duży zasób wiedzy na temat fotografii (ogólnie). Dużo przykładów urzadzenia, oswietlenia studia i informacji technicznych oraz "estetyczno- kompozycyjnych".
Z pozycji NG polecam Szkołę fotografowania. Nastepne wydania są powieleniem tej pozychi uzupełnione o szczególy dotyczace spraw tematycznych.
A generalnie POLECAM prenumeratę National Geofraphic. Ponieważ można pochłaniac wiedzę zawarta w tym miwsieczniku pełnymi garsciami a fotografii uczyc zię z zamieszczanych zdjęć. Moim zdaniem NG współpracuje z najlepszymi fotografami a publikowane zdjęcia (mnóstwo albumów) są na NAJwyższym poziomie. Od wielu lat prenumeruję NG. Jako bonusy dostaję często albumy (np. Polska w fotografii; 100 najlepszych niepublikowanych zdjęć NG).... Wydania NG (m. inn.o fotografii) mogę kupić taniej.
Pozdrawiam
Zamówiłem ten NOWY PODRĘCZNIK FOTOGRAFII - Hedgecoe John, dostałem, przeglądam. W pierwszym kontakcie robi dobre wrażenie. Szybki przegląd tematów, zagadnień. Potem lektura.
Wszystko pięknie, tylko ten stopień ogólności za duży. Jakby autor zbyt cenił swą wiedzę by się nią dzielić. Rozumiem, że w epoce fotografii cyfrowej, łatwość robienia zdjęć jest niesamowita, ale ja ciągle lubie konkret w otrzymywanej informacji. Tematy jak dla mnie potraktowane są dość powierzchownie. Fakt, sporo można się dowiedzieć ale niedosyt pozostaje jeszcze większy. Przykładowo: Co z tego, że autor napisał np o forsownym wywoływaniu filmów i po co się to robi, skoro nie ma konkretu jak_dokładnie_to_zrobić. Zbiór ciekawostek po prostu. Książka dostanie się chyba młodszemu kuzynowi przy okazji jakichś urodzin ;)
odswiezam, bo znalazlem ciekawa ksiazke w Empiku na polce:
"Praktyczny kurs fotografii" Łukasz Gaweł, wyd. Kluszczynski. cena 49,90
dosc gruba, sporo informacji, swietny papier, znakomite zdjecia. a o najwazniejsze - 90% ksiazki o sposobach na robienie zdjec, a 10% na gadanie o sprzecie i obrobce. dokladnie odwrotnie niz ogromna wiekszosc sprzedawanych dzis ksiazek na polce "fotografia" :)
jak przeczytam to opisze wrazenia. chyba, ze ktos juz przeczytal ta lekture, to z checia poznam opinie.
A ja polecam "Ludzie w Vogue" - nie ma ani słowa o sprzęcie ani o technice. Ale zdjecia jakie ....
Polecam dla początkujących:
"Abc Fotografi cyfrowej"- Lukasz Oberlan wyd.Helion
"Funkcje lustrzanek"-Wiesław Smigielski wyd.Wiz
Ktoś ją kupił http://helion.pl/ksiazki/zabarw.htm ? Zastanawiam się na ile może się przydać... coś nie coś już wiem o zarządzaniu barwą :-)
czy ma ktos mroczka -te nowa wersje- dostepna w wersji cyfrowej i moglby podeslac (prosze pisac na pw) lub wie gdzie mozna ja jeszcze kupic w rozsadnej (normalnej dla tej ksiazki) cenie, bo ostatnio widzialem, ze cena sie wiwindowala do 150 zl, a troche szukalem i naklad na wyczerpaniu.
jeszcze czytam. fajnie sie czyta, choc niestety poki co niezbyt intensywnie, bo tez czytam cos innego ;)
co na chwile obecna moge powiedziec, to precyzyjne informacje bez upraszczania, ale i bez komplikowania. widac, ze ktos sie przylozyl do przemyslenia co i jak napisac
Zdążyłem przeczytać. Świetna pozycja dla amatorów i nie tylko. Informacje podane w sposób sysntetyczny i interesujący. Dodatkowo dużo fajnych zdjęć polskich autorów. Na szczęście mało o technicznych bzdurach a sporo o świetle, kadrowaniu itd. Polecam każdemu początkującemu i troche bardziej zaawansowanym.
Namawianie do przestepstwa? Oj nie chcialbys sie z prawnikiem wydawnictwa spotkac w sadzie...
Rozsadna a normalna to roznica. W obecnym stadium sprzedazy tej ksiazki to cena 149zl jest normalna - masz na aukcji Allegro wyjasnione dlaczego.Cytat:
lub wie gdzie mozna ja jeszcze kupic w rozsadnej (normalnej dla tej ksiazki) cenie, bo ostatnio widzialem, ze cena sie wiwindowala do 150 zl, a troche szukalem i naklad na wyczerpaniu.
Rozsadna cene moze znajdziesz za ksiazke utopiona/zniszczona/zuzyta itp albo okazyjnie jak ktos nie bedzie wiedzial co sprzedaje, albo po naprawde wielu latach. Ew. jak wznowia wydanie...
dziekuje za cenne informacje. nie bylo tematu.
Namawianie do przestepstwa? Oj nie chcialbys sie z prawnikiem wydawnictwa spotkac w sadzie...
Warto zwrócić uwagę, że istnieje pojęcie LICHWY - też karalne. :-)
To oczywiście odnośnie tego Pana z Allegro. Ilość oferowanych książek i cena rażąco odbiegająca od ceny rynkowej (sklepowej) - mogłaby na to wskazywać.
Witajcie ludziska
Mam do was prośbe, zapytanie jestem początkującym chciałem co nieco "łyknąć" podstaw. Czytając wasze wątki, komentarze widze tylko książki już dla bardziej zaawansowanych i dlatego zwracam się z prośbą o podanie jeśli możecie jakiś ciekawych tytułów dla takiego kogoś jak ja.
Czyli od takich co wy zaczynaliście.
Stosunkowo tanich.
Pozdro