To ja się dołączę do pytania Kolekcjonera, bo mnie zaciekawiła ww. teza.
jarooes, rozwiń proszę temat i uzasadnij to co napisałeś.
Wersja do druku
Z góry sory jeśli rozbudziłem kontrowersyjny temat. Po prostu mam wrażenie, że jeśli coś jest w większym stopniu ekspoatowane to ma krótszy czas działania. Jeśli się mylę prosze o poprawienie mnie.
Z drugiej jednak strony, sprzęt jest do tego stworzony i powinien wytrzymać.
Co nieco poczytałem tutaj http://canon-board.info/archive/index.php/t-323.html
Okej dzięki za odpowiedź. A co do długości ekspozycji to nie jest przypadkiem tak, że im ona jest dłuższa (10-15minut w zwysz) to matryca się przegrzewa? Czy to wpływa w negatywny sposób? Kolega robił naświetlenie 55minut Canonem 5D i widać na środku zdjęcia poświate.
(Jeszcze nie miałem okazji robić naświetleń rzędu 15minut, ale może będzie okazja)
Nagrzewa - owszem, ale przegrzewa to sugeruje destruktywny wpływ naświetlania:) Pozwól, że "przypomnę" odpowiedź z Canon USA, jaką zacytował na forum kolega gietrzy - link*.
*) dla niezbyt biegłych w ang. - tłumaczenie w skrócie: naświetlanie w granicach 2-3h nie stanowi zagrożenia dla matryc CMOS Canona (pamiętać tylko o bateriach;)).
ewent. :arrow:tłumacz
Moja recepta na sukces: zawsze strzelać dużo i szybko. Jak migawka padnie znaczy że prawidłowo fotografujesz. Im więcej migawek wymienisz tym lepiej. :D
Koleżanka fociła EOSkiem 350D ... migawka padła po nieco ponad 175tyś. klapnięć !! Niebywałe ... :shock::razz:
Mam przykłady obu tych sytuacji. Koleżance niedawno padła migawka w Nikonie - powoli, najpierw pokazywały się błędy, niedoświetlone kadry, w końcu się blokował - po wyjęciu baterii znów działał i amen. Kolega z kolei "wysypał" migawkę przez bagnet - na imprezie - bez żadnych wcześniejszych symptomów, inny miał E99 i koniec. Także niestety "nie znasz dnia ani godziny" 8-).
Zadnych znakow ostrzegawczych przy migawce!
mialam czarna kreske na fotach
Pozwolę sobie odgrzać temat-mianowicie jak wygląda sprawa w xxd kupionym z drugiej ręki w którym migawka pada przed magicznym 100tys?
Nie ma różnicy z której ręki. Wysyłasz - naprawiają. Chyba, że magicy z Żytniej będą Ci próbować wcisnąć, że się części skończyły ;)
Dzięx:)
moj 50d ma aktualnie 142K i dalej foci :) zdaje sobie sprawe ze pewnie niedlugo wymiana.. i ztego co tu wyczytalem zaplace prawdopodobnie koszt robociny ? dobrze rozumie?
Dożywotnia gwarancja ale nie dłużej niż 5 lat jak to określał kiedyś pewien producent pamięci :)
Ta darmowa wymiana to do 100k na 1migawce. Jak zdechnie powyzej to nikt nic darnowo nie zrobi. Full platna wymiana w kazdym serwisie
tapnięte z tela
zgadza sie dzis dzwonilem .. na zytniej powiedziano 400-500 to samo w krakowie .. z tym ze koles powiedzil ze jak aparat jest sznowany to i migawka dlugo pociagnie ..
Czy to nie jest jakiś mit? Czy szanowany aparat mam czytać jako rzadko używany aparat z bardzo małym przebiegiem migawki?
przypuszczam ze migawka dostaje w ciry jak jak katujesz seriami albo lecisz na Live View.. zreszta tez mialem o to zapytac pana serwisanta co znaczy szanowanie aparatu..
Rekordy przebiegow to wlasnie na wolach roboczych, ktore czesto wala seriami. Takze nie ma co tu gadac o szanowaniu sprzetu w odniesieniu do wielkich przebiegow
tapnięte z tela
"Szanowanie aparatu" to nie tyle unikanie "ciężkiej pracy" migawki co:
- skracanie czasu bez obiektywu albo dekla do minimum
- sprawne szybkie zmiany obiektywów tylko w czystych wolnych od kurzu/wody miejscach
- to samo ze szkłem, bo brudne szkła ro brudny mirrorbox
- unikanie obijsnia i obtłukiwania aparatu
- robienie zdjęć tylko w klimatyzowanych pomieszczeniach o stałej temperaturze i wilgotności zaopatrzonych w filtry HEPA:|
Jeśli ktoś upiera się, żeby fotografować na dworze lub na polu :shock: a co gorsza ten dwór czy pole jest w Afryce, w dżungli, na plaży, na biegunie, na wojnie, a w dodatku nie ma czasu się szczypać ze sprzętem, to też jest dobry wybór. Tyle, że trzeba wtedy mieć zapasowy sprzęt najlepiej 1D i L oraz pieniażki na serwis/wymianę na nowy.
Jeśli ktoś natomiast chce traktować sprzęt jak cięźko pracujacy zawodowiec a jednocześnie wydawać nań tyle, co osczędny amator, to może się czuć zawiedziony.:roll:
--- Kolejny post ---
Jeśli puszka osiaga rekordowy przebieg, to z definicji jest wołem roboczym. :idea: Ja pstrykam obficie, tyle ile mogę, i nigdy nie osiagnałem rekordowych przebiegów. Używałem lustranek cyfrowych od 2004 i nigdy jeszcze nie padła mi migawka.
Wymienianie migawki na zapas nie ma żadnego sensu, bo spodziewany przebieg ma się nijak do liczb gwarantowanych przez producenta. (Jest o wiele większy)
Fajne są dywagacje na temat trwałości migawki. Trochę się takimi rzeczami zajmuję, to coś powiem - być może mądrego.
- W technice nie istnieje pojęcie "100% pewności" ani "0 tolerancji" - wszystko to rachunek prawdopodobieństwa.
- Gdy firma mówi, że jakieś urządzenie wytrzyma N cykli (uruchomień, cykli pracy itd., na przykład N = 100 000), to znaczy, że pewna część "x" urządzeń (na przykład x = 99%) będzie trwało dłużej niż owa ilość cykli, a pozostała część urządzeń (na przykład 1 - x = 1%) nie dotrwa do tego.
- Warunki pomiaru tych liczb się standaryzuje normami producenta, organizacji konsumenckich, stowarzyszeń inżynierów itp. Fajnie byłoby znać te warunki, żeby móć powiedzieć, co znaczy "szanować sprzęt".
- Lepsze firmy (tzw. kultura techniczna) i lepsze konstrukcje mogą wpłynąć na zwiększenie liczb N i x.
- Pojedyncze przypadki bardzo długich lub bardzo krótkich przebiegów o niczym nie świadczą.
- Przypisywanie producentom złych intencji (na przykład celowe postarzanie produktu), to teorie spiskowe.
trzeba by wiedzieć o ile większe obciążenia przenosi mechanizm migawki w przypadku strzelania seriami, był wątek na ten temat bo ten nie jest pierwszy ktoś dawał nawet sensowne argumenty za tym że w przypadku serii migawka poddawana jest większym obciążeniom, oczywiście seryjny pstrykacze zawsze będą się burzyć i ośmieszać temat
off topic: Z innej beczki niż foto: w pewnych modelach telewizorów, w zasilaczach, były stosowane kondensatory elektrolityczne na najniższą temperaturę pracy, umieszczone bezpośrednio nad dość gorącymi radiatorami. Wytrzymywały okres gwarancyjny, ale niewiele dłużej. Zmiana na element bardziej odporny na temperaturę, lub inne ułożenie elementów mogłyby znacząco wydłużyć czas pracy telewizora. Biorąc pod uwagę różnicę w cenie "lepszego" i "tańszego" elementu, nie podejrzewam, aby to był przypadek, podobnie nie podejrzewam, żeby to był przypadkowy błąd projektowy. Ale to tylko luźna uwaga, nie związana z tematem.
Przypadków nie ma zbyt wiele. Producenci samochodów jeżdżą po szrotach sprawdzając jakie elementy działają dłużej niż powinny.
Zajrzyjcie na stronę https://olegkikin.com/shutterlife/
Wystarczy obejrzeć filmik pokazujacy pracę migawki w zwolnionym tempie. Blachy faluja jak galareta i wydaje się oczywiste, że zmuszanie migawki do kolejnego cyklu zanim przestała się trzaść po poprzednim, może spowodować sumowanie się naprężeń.
Z drugiej strony, seriami można zrobić kilkaset tysięcy cykli w jeden dzień zmiast w ciagu pięciu lat, bez zmian temperatury, kurzu, korozji i starzenia się, więc w sumie może wytrzymać więcej cykli w takim szybkim trybie.
Mój 400D po 50 tys przebiegu z racji tego że nie był już wiele warty posłużył jako zabawka. Zrobiłem 30 tys zdjęć męcząc go na różne sposoby, próbując wykończyć migawkę. Nie udało się, więc następne 40 tys zrobił na zdjęciach poklatkowych. Po 120 tys oddałem go znajomemu, wrócił do mnie z przebiegiem 168 tys. Sprzedałem go bo już na niego patrzeć nie mogłem, dalej działał bez zarzutu. W 1D II padła mi migawka na przebiegu przy którym 400D jeszcze się nie rozgrzał. 1D szanowałem, 400D nie. 1D powinien wytrzymać 300tys, 400D 50 tys.
Jakiś czas temu serwis Canona na swoim facebooku chwalił się, że trafił do nich 5DIII z przebiegiem ponad 1mln 300 tys. To podobno polski rekord.
Ekstremalne przypadki to pożywka marketingu: ekstremalnie długie - marketingu producenta, ekstremalnie krótkie - marketingu konkurencji.
To jak z dyskami twardymi, niby 1000000 godzin ma działać ale i tak działają max 20 tys godzin w najlepszym wypadku
Mój Canon 70d ma przelatane 380 tyś na jednej migawce i nadal świetnie działa,jedyny defekt to odklejające się guma z pokrętła nastaw