Ja osobiście gratuluję. Może nie tyle co stylu, ale tego, że jesteś wyzwolonym fotografem.
Wersja do druku
Ja osobiście gratuluję. Może nie tyle co stylu, ale tego, że jesteś wyzwolonym fotografem.
a mnie sie podoba pełno emocji, fajne na obrazy na ściane idealna pamiątka tyle ze problem z pierwszym strasznie ich wyprostowało dlatego nie ma to jak fisheye bo te korekcyjne soczewki w szerokokątnych obiektywach czasami niszcza fote.
no te ostatnie lepsiejsze , zwlaszcza 16 bomba ;]
Dawno się nie odzywałem. Oto kolejna porcja fotek które lubię:).
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
z prawdziwą przyjemnością obejrzałam Twoją galerię. Bardzo podoba mi sie Twój styl, wnikliwość obserwacji i poczucie humoru. Krążysz bardzo blisko mojej definicji idealnego ślubnego reportażu... może czasem za dużo ziarna dodajesz, ale w końcu moja definicja nie musi się zgadzać w Twoją.
Twoje www. wrzuciłam do ulubionych, będę śledzić nowości. Szczerze gratuluję.
hahaha 37 dobre :D
spoko reporterka. trafione kadry.
cieszę się, że się podoba
Do mnie nie przemawia niestety
34. do egzorcysty
35. spoko majonez,ale jakby to był młody, to zdjęcie miodzio
36. przydałoby się trochę więcej czerni,bo ujęcie super
37. to obciach...dla młodych
na pozostałych ,jak dla mnie za bardzo pojechany kontrast
Ciekawe podejście, nie do końca trafia w mój gust (głównie momentami zbyt inwazyjna obróbka/szum/kolorystyka/kontrasty/cienie) ale przecież nie wszystko każdemu musi się podobać. Obejżałem od pierwszej strony i ogólnie im dalej tym ciekawiej :)
Wnikliwy obserwator z Ciebie a to bardzo dobra umiejętność.
Pozdrawiam, Ernest
Udało mi się założyć wreszcie mojego bloga traktującego o fotografii ślubnej. Zapraszam zatem do zapoznania się z moją pierwszą całościówką:
http://blog.wojciechmarzec.com/?p=147
Poniżej wrzucam z niej kilka fotek. Dajcie znać jak się wam widzą.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
P.S. Sorki za ponowne numerowanie od 1, ale tamtych fot i tak już nikt nie ogląda;)
Adso ma rację. Od fotoreportera, od jego spojrzenia i oceny sytuacji zależy efekt zdjęcia. Jak widać na załączonym obrazku fotograf miał mnóstwo czasu aby wyczekać odpowiedni moment na zrobienie zdjęcia. Ale nie zrobił tego. Nawet można by chwilę zaczekać aby bałagan za plecami przeszedł bo sądząc po dziarskim kroku zajęło by mu to tylko chwilę. Można by dywagować dalej ale zdjęcie i tak jest marnie naświetlone więc szkoda czasu. Dla mnie kadr jest obrzydliwie centralny ponieważ nie określa kierunku akcji na zdjęciu. Nie mniej zdjęcie z ostatniego seta nr 10 podoba mi się ponieważ pomimo złamania zasad zdjęć ślubnych ma swój urok.
Sergiusz ty byś zapewne kazał dziadziusiowi jeszcze raz ten próg forsować i tak naljepiej trochę z boku , dla lepszego kadru, a w międzyczasie stojącej pani kazał odejść zza żołnierzy, założyłbyś balustrady by w tle nie przechodzili co chwilę goście.Bo w sumie fotograf miał czas, bo to nie ślub przecież był i młodzi nie wchodzili za moment do koscioła tylko, Droga Krzyżowa i stąd ci żołnierze;)
Wojtek, nie zawsze ta poszapana ramka (domyślam się skąd;) ) pasuje.
chyba ostatnia seria najlepsza,gdyż do mnie te zaszumione zdj wogóle nie przemawiają.(Tym bardziej jeśli chodzi o fotografie ślubną);)
Eee, wracacie do starych fot. No ale skoro wracacie to pozwolę się wtrącić;)
Pewnie i można było zaczekać, ale zakładałem, że tył i tak będzie prześwietlony. Zresztą gdyby oglądając zdjęcie okazało się, że mi te osoby z tyłu przeszkadzają, to bym je mógł nawet usunąć w photoshopie. Nie robię jednak raczej takich rzeczy, a poza tym po takim zabiegu powstałaby tam świecąca dziura, która wg. mnie przeszkadzałaby bardziej niż jakieś niewyraźne postacie. Zresztą to kwestia gustu. Nie rozumiem natomiast stwierdzenia "marnie naświetlone". Ja osobiście nie widzę niczego złego w centralnych kadrach. Niektóre inaczej nie mają prawa zaistnieć. Nie rozumiem również pojęcia "zasady zdjeć ślubnych". Nie sądziłem, że są takowe;).
Jako klient, mógłbym mieć takie zdjęcia. Osobiście podoba mi się ich klimat.
Nie wiem jakie zdanie miałaby moja narzeczona, tym bardziej rodzina, która miała by oglądać album. Podejrzewam, że byliby zszokowani i nazwali to chałturą.
Jeśli masz klientów, to na pewno jest to bardzo wąskie grono.
To Twój styl i pracuj nad nim.
Powodzenia
Dzięki Dominooo
i ...?? i fajne:)
To fajnie Marku, że fajne;)
Przeczytałem cały wątek i doszedłem do wniosku, że czytając komentarze spieprzyłem sobie odbiór twoich zdjęć. Taką galerię powinno się oglądać, i tylko oglądać. Duża siła. Wojtku, jedenastką trafiasz w mój "nerw estetyczny".
pozdr.
Bardzo rzadko komentuję ślubniaki ale....
2, 13, 29 (mam ten motyw w planach: ) - bardzo mi z wcześniejszych podchodzą
36 - no ta jasność
34, 37, - za wymowę, strunówka kosi:)
z postu #76
12 - naprawdę mocna rzecz, i kadr i struktura...no i parasolka:)
zresztą i tak od jakiegoś czasu zaglądam regularnie na Twój blog, to na bieżąco raczej jestem:) Pozdro z Sandomierza:)
dzięki dfence, teraz widzę jakiego zamieszania narobiłem z tą numeracją;) No trudno, teraz już będę szedł po kolei;)
ja jestem szczerym fanem tych fotografii ;-) z miesiąca na miesiąc podobają mi się coraz bardziej.
masz fajne, inne podejście do ślubniaków...kilka kadrów naprawdę niesamowitych. Na tej ostatniej 13 troszkę te rozmyte źdźbła (trudne słówko;p) rozpraszają...nie wiem czy przez TS (jeśli używałeś) czy clarity czy inne cuś. Tak czy owak, całokształt mega
Tim - to rozmycie (wg. mnie bardzo fajne zresztą) powstało z deszczu. Deszcz po prostu lał mi prosto w obiektyw i nawet nie zadawałem sobie już trudu aby przecierać przedni filtr. Po prostu robiłem zdjęcia. Cieszę się, że zdjęcia się podobają:)
a ja powiem, że na stronie jest dużo więcej zdjęć, które trafiłyby do szerszej publiczności. Aż zazdroszczę tych sesji w górach... Tam jeszcze nie fociłem ;] Bardzo fajne zdjęcia.