Z checia uslyszal bym wiecej jak to dziala i czy jest ostre.
Wersja do druku
Dokładnie tego samego porównania jestem ciekawy, ale chyba będzie trzeba jeszcze trochę na miarodajny test poczekać.
Witam od dluzszego czasu sledze ten watek gdyz wahalem sie pomiedzy canon 17-40 L f/4 a canon 16-35 L II f/2.8,chcialbym zakupic ten drugi a orientuje sie moze ktos czy jest rozrzut jakosciowy tzn czy trzeba "przebierac" czy raczej nie stwierdzono takiego problemu?
ZAWSZE warto przebierać ;) a jeśli nie przebierać to przynajmniej sprawdzić wybraną sztukę przed kupnem. Obojętnie czy to tamron czy canon czy sigma...
ja jestem szczęściarzem, bo zawsze trafiam ostrą sztukę za pierwszym razem (a kupuję też czasem obiektywy używane). 16-35 L II też trafiłem dobre od razu, ale bez obejrzenia zdjęć w komputerze na twoim miejscu decyzji bym nie podejmował. Chyba, że masz sklep, w którym bez problemu możesz szybko wymienić na inny egzemplarz. Zatem sprawdzaj i ciesz się fajnym szkłem.
Oj nie tylko ty byś chciał :) 14-24/2.8 chyba prędko się nie doczekamy jeśli w ogóle... kto by wtedy kupywał 14/2.8L ... a szkoda.
Nie zgadzam się, tzn. 17-40 jak najbardziej warto za taką kase ale w samyangu za duży rozrzut jakościowy w egzemplarzach i brak AF, do landszaftów itp. może i to ma sens ale przy reporterce to już nie bardzo tu liczy się szybkość i światło a nie wszędzie można zmieniać komfortowo szkła. Dla mnie osobiście 16-35/2.8 bardziej kusi tym 1mm szerzej niż działką światła.
a jak z zachowaniem obu obiektywów pod światło ? podobno 17-40 lepszy !??
To ja dodam ,że posiadam i używam 17-40/4 a wczoraj miałem okazje pobawić się 16-35/2.8 i porównać sobie oba szkiełka. Pierwsze co mnie zaskoczyło to ,że 16-35 wcale nie jest dużo większy od 17-40. Mnie najbardziej interesuje zakres 16-24 i pełne dziury pod kątem fotografi ślubnej itp. na tym się skupiłem w porównaniu. 16-35 jaśniejszy na 2,8 ładniejszy bokeh, na F4 nieco ostrzejszy w centrum ale nie jest to jakaś wielka różnica. Sam obrazek 16mm vs 17mm jest różnica, niby tylko 1mm ale jest widocznie szerszej. W kolorach czy kontrastach, nie widzę żadnych istotnych różnic między obiektywami. Ogólnie ja się tylko utwierdziłem ,że 17-40/4 daje rade i nie warto w moim przypadku tyle dopłacać do 16-35 dla jednej działki światła i 1mm szerokości. Ale to moja subiektywna ocena.
Mam takie samo zdanie. Niewielkie roznice miedzy dwoma szkłami. Kwestia jest taka czy wolisz zastane czy tez posiłkujesz sie lampionem. W sezonie w niektorych kosciolach jest tyle swiatła ze nawet f/4 daje rade
kościoły są różne niektóre pozwalają przymykać spokojnie do f5.6 inne zaś przy 2.8 nie daje sie zrobić z ręki... odkąd kupiłem 24L II przestałem używać zooma.
Posiadałem 17-40 przez dwa lata i widzę teraz znaczącą różnicę jakościową na korzyść 16-35. Jest we wszystkim lepszy: kolory, praca pod światło, ostrość. Jeśli tylko Cię stać na zamianę to nie wahałbym się!
Jesli chodzi o jakosc wykonania to czy c17-40 dorownuje c16-35 II,ktory by sie sprawdzil lepiej do krjobrazu a szczegolnie w klimacie tropikalnym tzn jesli chodzi tez o uszczelnienia itp?
Nie będę zakładał nowego tematu to się podczepię tutaj - jak coś to można usunąć ten post.
Zamierzam kupić coś szerokiego do 5d. Coś co będzie w pieniądzach 17-40. Czy jest jakaś alternatywa? Na razie doszukałem się Tamrona 17-35 (ma 2.8 na szerokim - a to by mi pasowało), Sigmy 15-30 (miałem kiedyś - ale na cropie) i ?? Ogólnie to dobrze by było, żeby nie było droższe niż 2 tys. zł i miało te 17mm na początku :)
Całkiem niedawno to przerabiałem, moim zdaniem nic lepszego nie znajdziesz niż 17-40/4...
No i o takie coś mi chodziło :)
Tak jeszcze przyglądam się Samyangowi 14 - muszę gdzieś sobie pożyczyć :)
Ale pewnie i tak kupie 17-40 :)
u mnie był i tamron(- bardzo, bardzo przcietny) i była sigma 15-30 i była też tokina 17/3,5 teraz jest canon 17-40
i jak dla mnie jest to najlepszy wybór z ww szkieł- najlepszy optycznie i af bajka
polecam canona 17-40, jezeli jednak chcesz przyoszczędzić to sigma 15-30 tez jest jakims rozwiązaniem
Słuchajta - ja miałem chyba większość szkieł typu zoom w przedziale 10-85 :) Od Canona 10-22 po Tamrona 28-75 (S12-24, T17-50, C17-55, S15-30) . Problem w tym, że było to na 40d a teraz potrzebuję na 5d2. Czy miałby ktoś sample na f/4 Canona i mógłby mi przesłać na maila? Im większy rozmiar tym lepiej. Sigma 15-30 i Tamron 17-35 również mile widziane :) Z góry dzięki :)
Miałam 17-40, krótko bo krótko, ale pstrykałam:) Jak dla mnie fenomenalna szybkość łapania ostrości :)
17-50 Tamron - miałem półtora roku i przez ten czas byłem z niego zadowolony :) Niby wolny i niby głośny. Jak pierwszy raz zrobiłem nim zdjęcie to zmieniłem zdanie - cieszę, się, że nie posłuchałem malkontentów dla których ten Tamron to wolna krowa ;)
15-30 i 12-24 - to tak kupiłem raczej z ciekawości - na pewno 17-50 miażdżył je :) No ale na FF można te Sigmy podpiąć i wtedy - może - ożywają :)
17-55 - drugi podstawowy zoom dla mnie :) Poza ceną nie ma wad :) Ostry, cichy, szybki, stabilizowany, ...czego chcieć więcej :)
17-40 - również byłem z niego zadowolony :) Co jak co - ale jakość wykonania na pewno była najlepsza :) Na cropie dawał fajny bokeh :) Chyba najładniejszy z tych zoomów :) Szybki, cichy, solidny. No ale od f/4.
Jakościowo L był najlepszy, później Sigmy, Tamron i na końcu 17-55 :D Tak, tak - wg mnie jak za 3000 to Canon wydawał się być jakąś tanią Chińską podróbką :) Ale pewnie ta podróbka przeżyłaby Sigmy i Tamrony :)
Jak są jakieś pytania to pisać na PW :)
http://img341.ima geshack.us/img341/9592/sigmyitamronfw1.jpg
Wyskakuje mi jakieś badziewie, że dodałem już 16 zdjęć i nie mogę więcej :D Dlatego ucięty link.
Jest tam porównanie wielkości 15-30 12-24 17-50 :)
16-35II to fantastyczne szkło, na brzegach też :) (jedynie 35mm trochę odstaje jakością) przynajmniej u mnie i w porównaniu do 17-40. Z minusów do tego drugiego to wielkość, ciężar, średnica filtra no i cena. Jeśli ktoś nie ma pieniążków (i nie miał okazji pstrykać 16-35II) będzie z 17-40 super zadowolony.
Ja bym wybral roznie w zaleznosci do czego by to mialo byc podpiete.
Oba obiektywy to UWA pod FF i w takim wypadku lepsze bedzie 16-35.
Pod APS-C to jest to "uniwersalny" zoom i wtedy ze wzgledu na zakres 17-40 jest lepsze.
a ja ma taki dylemat:
mam 24 1,4 II, 50 1,2 II i 135 2,0 oraz 17-40
często 24 jest za wąsko i myślę o zamianie 17-40 i 24 na 16-35
ale może zostawić 24 i kupić canona 14 2,8 w I wersji?
co myślicie o tym?
Musisz sobie sam odpowiedzieć. Praca na stałkach nie należy do łatwych, ale pozwala na znakomitą jakość. Być może twoja koncepcja odnośnie 14mm jest odpowiednia, ale to znowu tylko 14mm, a co jak będziesz potrzebował 16? czy 20? wtedy 14mm robi się mało używalne.
Dochodzi jeszcze kwestia samej 24, której może ci być szkoda. Gdybym był na twoim miejscu, to zastanowiłbym się czy ergonomia i styl pracy z 17-40 mi odpowiada. Jeśli często sięgasz po 17-40, to wziąłbym 16-35, a jeśli byś chciał jeszcze szerzej to możesz za około 1000 złotych dokupić samyanga 14/2.8 . Zamkniesz wybrane przez siebie ogniskowe ;)
1.Praca z 17-40 odpowiadała mi ale za ciemno i to mnie gryzie.
2. 24 będzie mi szkoda bo obrazek daje wyjątkowy.
3. Potrzebuje szkło na śluby i do wnętrz.
No i oczywiscie aby cieszyc sie prawidlowym AF to potrzebne jest f2.8 przy f4 punkty krzyzowe jakby nie dzialaja :)
Mam to szklo i owszem na rogach jest czasem miekki, ale co z tego ?
Moje wrażenia odnośnie 16-35... Pstrykałem nim rok i... Super szkło, bardzo wygodny zakres (mam cropa), zdjęcia wyjątkowo ostre, z pięknie odwzorowanymi kolorami. Jedyny minus to 35mm, gdzie staje się wyraźnie miękkie na f 2.8. Do wnętrz za ciemny. Dlatego zamieniam na 35 f1.4.
Pewnie bym i kupił 16-35 dla tych 16mm. No i to jedyne szkło zoom o takich wlasnosciach. Gdyby canon miał 14-35 to tez bym kupil
Sent from my iPad using Tapatalk HD