no wlasnie :) daleko troche. Ja mam zamiar podejsc do 1-2m ale z metra to chyba ustawie 800-1600 na f/2,8 jak cos bo szkoda mi walic po oczach nawet z dyfuzorem..
Wersja do druku
co oznaczaja "kompaktowe kadry"?
to jaki czas wystarczy aby zamrozic ruch zalezy od tego jak mocno blyskamy i ile bierzemy swiatla zastanego,
jak na sali jest jasno + swiatla zespolu to czasami i na 1/200 zdarzaja sie poruszone zdjecia,
jak jest ciemno i prawie cale swiatlo na zdjeciu to blysk to i te wspomniane 1/30 starcza
Sala strasznie ciemna, zabawa skonczyla sie na iso800 + 1/60. Na 1/200s to nawet nie ma co patrzec - po 3 fotkach z tym czasem zwiekszylem do 1/60 czasem 1/30 ale z odleglosci 2m przy tym iso juz sie robilo mega ziarno. Jednak zdecydowanie ostatni raz uzywalem lampy wbudowanej. Dyfuzor dziala dobrze ale to nie do takich wydarzen.. W dzien fajnie doswietlic lampa z dyfkiem bo efekt jest bdb, natomiast w sali jest juz lipa.
Chyba kupie sobie 30d + 430 lampke i zostawie tamrona 17-50 - bo szkielko nie jest zle :) Zobacze przy najblizszym weselichu jak sie spisze..
Hmm.. a moze by tylko lampe dokupic a 350tke zostawic?
lamoa sie napewno przyda jakie by o body nie było. wbudowana nigdy nie bedzie ak dobra jak zewnętzna
moge sie podpiac pod temat
u mnie sytuacja podobna
obiektyw mam tylko taki, efs 17-85mm 1:4-5.6 IS USM
lampa blyskowa , pewnie bedzie speedlite canon a aparat d50
jak myslicie czy rtaki zestaw moze byc czy moze dokupic jakas stałke
Dokup sigme 30 1.4 albo canon 28 1.8 a tego ciemnego kita wyciągaj tylko i wyłącznie do szerokich kadrów.
co do zakupu sigmy 30/1.4 lub canona 28/1.8 to chyba trochę nietrafiony pomysł - bo obiektywy te trochę kosztują.
Jak pisałeś wcześniej będziesz jako drugi fotograf, no sądzę że młodzi widzieli twoje zdjęcia
i wiedzą jakim sprzętem dysponujesz.
Jeśli robiłeś już takie coś na wysokim iso i napisałeś że było ok to może warto iść w tą stronę (tak jak Ci tu kilka osób podpowiedziało)
Ja bym zaproponował zakup 50 1.8 cnona
będziesz miał wąsko ale wiele dobrych zdjęć można z niego wycisnąć.
A co do zakupu lampy to bym się wstrzymał z kupowaniem byle czego - jeśli te zdjęcia to nie jest jakieś większe zobowiązanie - to poczekaj i kup lampę canona.
sory, że tak późno z odpowiedzią ale zapomiałem o tym wątku :-P
kompaktowe-wyobraź sobie ciemną salę i i czas 1/200 + błysk wbudowanej lampy główne światło - lampa, przód ok ale z tyłu egipskie ciemności - to rozumiem pod pojęciem kompaktowy kadr :-P zewnętrzna lampa pozwala mi w pełni sterować błyskiem i odbijać go w miarę dowolnie żeby takich sytuacji uniknąć.
nie wiem gdzie Ci się na 1/200 zdarzyły poruszone zdjęcia? Jak błyśniesz to nie ma takiej opcji bo i tak zamrozisz...
jak napisalem, jak na sali jest jasno, tak ze na iso 1600 i 1/200 bez lampy fotki sa dosc jasne to jak dopalisz lampa moze to nie starczyc aby zamrozic ruch
jak zespol ma swoje swiatla i jakis reflektor zaswieci na twarz czlowieka ktorego fotografujesz to tez 1/200 nie starczy aby zamrozic
lampa na wprost na weselu czasami mozna robic fajne klimatyczne zdjcia
Akurat w tą sobotę trafiłem na jasną salę i mam zamrożony ruch przy iso800 2.8 i 1/250 bez błysku, robiąc 70-200 pierwszy taniec... Bez przesady to nie sporty motorowe!
Może kłócimy się przez nieporozumienie - nie mówię koniecznie o kompletnie zamrożonym ruchu, wg. mnie zdjęcia a'la panning też się kwalifikują na w pewnym sensie "zamrożony" gdyż główny obiekt nie jest rozmazany i jest ostry dzięki błyskowi a reszta to mogą być kompletne mazy :-P możliwe, że o to może się rozchodzić w naszej drobnej różnicy zdań ;)
Lampą na wprost owszem ale to specyficzne zdjęcia raczej(długi czas i gruga lamelka np.) Poza tym przy fishu czy jak mam lampę na statywie to siłą rzeczy lampa też jest niejako na wprost ;)
to ja mam do was pytanie, będę robił fotki na ślubie, nieodpłatnie jako przysługa i chęć swojej nauki. sale widziałem i można robić zdjęcia na iso 1600 i f/2.0 - czasy wychodził rzędu 1/100s. jednak wolę z lampą, pożyczyłem sobie speedlita 430EX i teraz tak wiem, że trzeba odbijać światło od czego się da. chociaż sufit wysoko bo pewnie ponad 5metrów, czy wystarczy to na odbicie i dobre naświetlenie kadru... czy może lampę ustawić na 45-75stopni i tak walić... + do tego dyfuzor z kartki papieru zrobić (nie będę inwestował w nie swoją lampę)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a dodatkowo na ścianach jakieś obrazy więc pewnie od ścian nie da się dobrze odbić. jestem w kropce, z jakimi czasami robić ogólnie... i jak ustawić lampę. na pierwszą czy drugą kurtynę, jakie czasy 1/100s. ostatnio bawiłem się lampą w domu gdzie sufit był na wysokości może niecałe 3metry, i odbijałem od sufitu i było znośnie. lampę podpinam pod 350d. ogólnie jak to zrobić aby było dobrze.
lampą strzelaj żeby się odbijało od białych ścian/sufitu, uważaj na kolorowe, 1/100 powinna wystarczyć z powodzeniem w kościółku jeśli nie będzie za ciemny
właśnie problem z białymi ścianami. cała sala jest w drewnie :/ a kościół siedemnastowieczny i z tego co widziałem też drewniany. Chociaż pan młody mówił że jest jasno w kościele - stwierdzam jedno, będzie "przebojowo" ;) - dobrze że za to kasy nie biorę bo mam stres ;)
Rob w RAW to bedzie dobrze :) Pozniej obrobisz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Hmm.. moglbys to rozwinac? Poruszyles dosc ciekawy temat - osobiscie u siebie tego nie zauwazylem ale z checia dowiem sie wiecej na temat fotografowania w takich warunkach.
Ja tak dobieram ISO aby przy zadanej przysłonie dajmy na to f8 i czasie dobranym stosownie do zamierzonego efektu smugi za obiektem (różnie zależnie od szybkości ruchu obiektu np. 1/6s) uzyskać prawidłowo naświetlone tło, do tego błysk na drugą lamelkę i zwykle jest ok. Później ewentualne korekty czasu i ISO. ISO zwykle ze względu na długi czas naświetlania jest raczej niskie 200-400.
trudno to wyjasnic, nigdy nie bylem w tym dobry, ostatnio robilem na slubie gdzie orkiestra miala duzo mocnych swiatel to moze znajde takie fotki,
na pewno takie zdjecia Ci sie zdarzaly, tylko na to uwagi nie zwracałeś, ogólnie zasada fotografowania jest taka, ze im wiecej swiatla mamy tym potrzebujemy krotszych czasow aby zamrozic ruch, przykladowo przy ostrym sloncu czasami nawet 1/2000s potrzeba, tymczasem to samo przy jupiterach zamrozimy juz przy 1/640s (piszę o piłce nożnej)
na sali weselnej zasada jest prosta, jak światło reklektora zaświeci na twarz czlowieka to przebija światło lampy (oczywiscie to zalezy od wielu czynnikow) i mamy efekt taki ze cale zdjecie jest ostre a twarz poruszona jak u ducha,
tak samo działa ogólne oświetlenie sali, jak jest ciemnica na sali i robimy z lampą to i 1/60s spokojnie starcza aby wszystko zamrozic, bo światło w kadrze to prawie 100% lampa błyskowa, ale co sie dzieje na jasnych salach jak lampa to tylko 30 - 50%? czas zamrożenia maleje propocjonalnie do stosunku światła błyskowego do zastanego (mniej więcej),
od razu mówie ze nie robie zadnego paningu i innych efektowych zdjec, strasznie tego nie lubie, wystarczy ze takie fotki robia sobie sami goście, po co ja mam odwalać amatorkę i ich powielac?
no i ogolnie to polecam zdjac lampe z body na sali weselnej i uzyc radia, lampa na body to zło,
no i po ślubie, kościół drewniany i na dodatek ciemny, sala cała drewniana, więc wiadomo zabarw żółty wychodzi na fotkach, na szczęście poszło w RAW-ach. Sam oglądając zrobione fotki widzie co mam poprawić, np. robiąc zdjęcie panny młodej bądź innego gościa weselnego zostawiałem za dużo miejsca nad głowami, troszkę poucinane części ciała, np. w nadgarstkach itp. o zgrozo zapomniałem o zdjęciu grupowym :( , chociaż uratowało mnie zrobienie zdjęć każdemu uczestnikowi osobno. No i mam największy problem i z jednymi zdjęciami, mianowicie chodzi zdjęcia na dworze gdy jest ciemno(o tej porze roku nie trudno o to), i teraz tak wejście na sale, drzwi otwarte, młodzi wchodzą robię zdjęcie, wszystko ładnie oni oświetleni światłem odbitym od sufitu, ale za nimi ciemno... jak sobie z tym radzić??
sebcio80, nie rozumiem twojej metodologii, moglbys wytlumaczyc mi to w 3-4 zdaniach w telegraficznym skrocie? chodzi mi o czasy "zamrażania", dlaczego są różne