Dziękuję za opinie :-)
Złota polska jesień to i kolorowo ;-)
A tak na serio, to mam słabość do suwaczka saturacja ;-) Tak już mam...
Wersja do druku
Dziękuję za opinie :-)
Złota polska jesień to i kolorowo ;-)
A tak na serio, to mam słabość do suwaczka saturacja ;-) Tak już mam...
Sylwia brakowało mi tutaj twoich prac...
Dziękuję za wszystkie komentarze!
Zaniedbałam ostatnio moją galerię....
Czas to naprawić, parę nowych zdjęć z sesji dziecięcej pogodnego Alexa
13/1
13/2
13/3
Jak zawsze, więcej na moim blogu :-)
Zapraszam!
13/3 przesłodkie:)
13/2 - jak z horroru
13/1 - przyjemne:) czy skóra tu byla wygladzana?
wlasnie tak myslalem, ze to moglo byc od podbicia jasnosci:) fajne foto:)
wszystkie bardzo fajne
13/2 najlepsze moim zdaniem
świetna mina zaciekawienia zainteresowania
tylko coś dziwnego odbija się w oczach szczególnie w lewym
Fajna ta 13/3 :) ale osobiście bym troszkę zmiękczyła bo trochę surowo wygląda, szczególnie ten koszyk ale to może moje fanaberie :)
wsze fajne tylko na drugim jakieś się szkiełko wbiło dzidziusiowi w lewe oczko... co do trójki super, ale kanapa co na prawo leci troszkę przeszkadza - przynajmniej mnie. Czy na FFŚ nie miałaś tej foty inaczej skadrowanej..??
Paenka, jakoś tam mi pasuje ten koszyk, chciałam pokazać fakturę obicia i wikliny, w kontraście do miękkości kocyka i dzieciaczka...
Zresztą ta kanapa to taki samograj, zdjęcie jest fajne właśnie przez nią ;-)
Marek, to jest to samo zdjęcie - nie chciałoby mi się kadrować inaczej do różnych wątków ;-)
Dziękuję za opinie :)
Bardzo ładna galeria. Jeszcze kiedyś tutaj zajrzę :)
Jak dla mnie dwójeczka najbardziej sympatyczna :) Pozdrawiam.
Piekne zdjęcia Sylwio. A z ostatnio dodanych ... trzecie rewelacja!
Pozdrawiam.
kilka nowych z sesji ciążowej...
więcej jak zawsze
na blogu :-)
14/1
14/2
14/3
Poza tym na blogu relacja z Peru
oraz
plener ślubny jeszcze z kwietnia...
15/1
O zdjecia w moim stylu czyli mocne ciecia, zabawa ze swiatlem (tutaj nie wszystkim sie takie podobaja :) )
Osobiscie zmienilabym kolejnosc 14/2 bo to ciecie reki za bardzo rzuca sie w oczy.
uwielbiam Twoje fotki:) świetne oko:)
a ja nie wierze :)... samo wywołanie RAWa i podbicie jasności nie wyostrzy tak oczek Alexa a na dwóch pierwszych zdjęciach są przeostrzone w stosunku do reszty twarzy... a trzecie jest minimalnie krzywe i wg mnie niekonsekwentnie cięte... albo cała sofa, albo fragment, ale nie taki duży.
sesja ciążowa:
jak już robisz zdjęcie pod słońce to poszukaj takiego miejsca żeby ładnie prześwitywało przez drzewa i liście a nie wywaliło na zdjęciu kawał białej plamy... flara też nie jest super... albo żeby równomiernie rozświetliło zdjęcie na zasadzie gradientu
joanna ma rację... kolejność zdjęć mogłaby być odwrotna z korzyścią dla zdjęcia
i ostatnie... pokazywanie samego brzucha ciężarnej kobiety... co to ma być? po co?...cała postać OK...ale sam brzuch, to dowód jakiś ma być, że jest w ciąży, czy co???
zdjęcie ślubne... super:)
flara nie jest super...przynajmniej w tym wypadku nie jest, być może gdyby udało się ją jakoś kontrolować i miejsce w którym występuje nie byłoby dziełem przypadku byłoby fajnie...na tym zdjęciu zarówno słońce jak i flara wyglądają źle, wprowadzają chaos i bałagan
w gruncie rzeczy, niech sobie każdy tnie jak chce...nie mój brzuch, nie moje zdjęcia... moje jest tylko zdanie, że takie cięcie jest bez sensu... wyciąć brzuch a reszta do wyrzucenia tak jakby nie było ważne do kogo ten brzuch należy...
Jaka dyskusja rozgorzała pod moimi zdjęciami - to miłe :-)
Nie mam ambicji, żeby moje zdjęcia podobały się każdemu, za to cieszę się że poświęciliście swój czas żeby napisać parę słów w moim wątku :-)
Co do brzuszka - jest to jedno z wielu zdjęć zrobionych podczas sesji "brzuszkowej". Chciałam zwrócić uwagę na nowe życie, które się rozwija i które niedługo będzie samodzielnym bytem.
W żadnym przypadku nie chciałam umniejszać roli szczęśliwej mamy! Ale ona jest uwieczniona na wielu innych zdjęciach.
Sylwio - twoje zdjecia są świetne!
Jeżeli można wiedzieć, gdzie znajdujesz takie wnętrza z takimi pięknymi meblami (zdjęcie 13/3)?
Kadr wyszedł bardzo dobrze, a malucha w nim to mam ochotę pogłaskać przez monitor :D
Niezła perełka z tej kanapy... kiedyś ludzie potrafili tworzyć piękne meble:)
Kadr wyszedł bardzo dobrze, a malucha w nim to mam ochotę pogłaskać przez monitor
Niezła perełka z tej kanapy... kiedyś ludzie potrafili tworzyć piękne meble
kadr nie wyszedł bardzo dobrze...napisałem wcześniej dlaczego, ale jeśli komuś taki odpowiada... trudno... nie chcę się odwoływać do zasad bo sam ich nie przestrzegam, ale to cięcie jest po prostu nieładne bez względu na zasady... a sofa rzeczywiście piękna
missgruszko...teraz ludzie też potrafią tworzyć piękne meble, ale podobnie jak kiedyś nie każdego było stać na taką sofę tak i teraz nie każdego stać na to żeby sobie coś pięknego kupić
była wciśnięta między szklaną gablotę a piec kaflowy - dlatego taki ciasny ten kadr...
i była przykręcona do podłogi?...nie dało się przesunąć w inne miejsce...czy cuś?
Co do brzuszka - jest to jedno z wielu zdjęć zrobionych podczas sesji "brzuszkowej". Chciałam zwrócić uwagę na nowe życie, które się rozwija i które niedługo będzie samodzielnym bytem.
Sylwio...ja wyrażam swoją tylko opinię dotyczącą tego jednego zdjęcia, które z jakichś względów wybrałaś żeby je pokazać...zero emocji związanych ciążą, nowym życiem... być może dla "właścicielki" brzuszka, może dla Ciebie to zdjęcie ma jakieś znaczenie...ja widzę tylko okrągły brzuszek opięty fioletową sukienką i żółte pole rzepaku... kolorystycznie super ...i nic poza tym.
W sieci są setki zdjęć kobiet oczekujących narodzin dziecka i wiele spośród nich nawet na osobach emocjonalnie z tym nie związanych (np na mnie) wywiera wrażenie, widać oczekiwanie, radość...jakieś emocje... w wypadku tego akurat zdjęcia, bulba, nie widać nic poza tym o czym pisałem. Zdjęcie wcześniejsze ma wszystko to czego temu zdjęciu brakuje.
Adso, a mi się właśnie kadr podoba, trudno:)
Oczywiście ze teraz są też piękne meble (i że są drogie), ale ich jakość nie jest moim zdaniem aż tak dobra jak kiedyś (oczywiście są wyjątki, bardzo drogie wyjątki). Poza tym procent tych naprawdę pięknych współczesnych mebli jest moim zdaniem zdecydowanie za mały. Nie wspominając już o ich zróżnicowaniu, wszystko jest podobne...
Co do zdjecia samego brzuszka - przecież to zdjęcie jest częścią serii... nie wiem jaki ma sens patrzenie na nie inaczej? To fajny kadr, ręce tworzą bardzo harmonijną linię.
Hmm.. Nie wiem, czy mi się tu wolno odezwać a już wogóle nawiązać jakakolwiek polemikę, ale ja też sie z tym nie zgodzę..
Myślę, że pokazanie samego brzucha jako częsci dyptyku jest ok. Całą tą otoczkę o której mówisz, czyli te emocje związane z ciążą itp są pokazane na kadrze ogólnym w którym widac modelkę z twarzą, natomiast ciaśniejszy kadr został wybrany dla zaakcentowania tego własnie elementu. Nie widze w tym nic złego. Często widuje się fotografie detali, samych częsci ciała ludzi (dłoni, stóp itp), i to nawet nie jako dyptyki, ale jako pojedyńcze zdjęcia nawet odłączone od serii. Czy one dla Ciebie tez są złe, bo nie mozna odczytać całego kontekstu, który rzekomo jest zawarty tylko w twarzy modela/modelki..?;-)
Pozdrawiam
Slider...nie piszę o dyptyku...ale o zdjęciu poniżej... zresztą, jak pisałem, to moja subiektywna ocena jednego zdjęcia... mogę sie nie zgodzić z taką wizją a Sylwia ma może mi powiedzieć żebym się odwalił:)))
Ja też nie:-) wskazałem dyptyk, jako ukazanie szczegółu z szerszego kadru, ale mowiłem o ogolnej tendencji do takiego kadrowania, a IMHO to zdjęcie poniżej jest pod tym względem jeszcze lepsze..:-)
OK...to bicie piany jest:) mam dosyć:)))
Ależ bijcie pianę ile wlezie :-)
Mój wątek wreszcie nabrał trochę życia ;-)
Każdy z nas ma swoje zdanie, i może je wypowiadać! Dziękuje wszystkim uczestnikom tego wątku za wypowiedzi, mam nadzieję że nadal będziecie mnie czasem tu odwiedzać :-)
Nie obrazajac tutaj nikogo a w szczegolnosci Ciebie Adso bo darze Cie szacunkiem, zauwazylam ostatnio, ze wlasnie takie odwazniejsze kadry nie ciesza sie popularnoscia u osob "dojrzalych", ktore wola poprawne, "tradycyjne" kadry.
Co o tym myslicie?
kjoanna - też to zauważyłam:> Szczególnie jeżeli chodzi o nieszczęsne fashion, powyginane i wystraszone modelki;)
Ale w tym wątku nie ma jakichś szczególnie szokujących i 'skandalizujących' kadrów... Są po prostu w stylu Sylwii (taka jest moja obserwacja po przejrzeniu jej bloga (długo to trwało:)))
wybacz, Joanno...ta uwaga mnie nie dotyczy i mam nadzieję, że nie darzysz mnie szacunkiem ze względu na wiek "dojrzały":))), ale skoro rozpoczęłaś temat to się wypowiem...
bywam na różnych forach i portalach fotograficznych i zauważyłem pewne inne prawidłowości
1. prawidłowość banalna:
wystarczy sfotografować kawałek gołego cycka albo wypiętej pupy żeby znaleźć poklask...zwróćcie uwagę na to ile komentarzy i zachwytów można znaleźć pod prawie każdym aktem, bez względu na to jaki by on nie był... kawałek piersi...mocne!!!...kawałek pupy....odważne!!! naprawdę dobrych aktów jest na takich portalach jak na lekarstwo... powinno się karać za nieuzasadnione użycie aparatu
2. prawidłowość "artystyczna":
każdy gniot można skonwertować do B/W, dodać ziarno i winietę i co tam jeszcze i wciskać kit, uważać się za artystę...każdą niechlujność można wytłumaczyć słowami "tak chciałem" a kto ma inne zdanie ten się nie zna i nie dostrzega artyzmu i potencjału, każde złe cięcie można wytłumaczyć nonkonformizmem a potencjalnym oponentom wytykać wiek "dojrzały"... wiek nie ma znaczenia a jeśli już to niewielkie... w sztuce wiek się nie liczy, czy ktoś wytykał wiek Dalemu, Picasso czy wielu innym sędziwym twórcom?
Przepraszam za porównanie, ale czasem mam wrażenie, że wystarczy wejść na scenę, ściagnąć spodnie, puścić bąka i powiedzieć, że to cudowne i odkrywcze i zawsze znajdą się tacy, którzy przyklasną i będą się zachwycać...a dla mnie to tylko bąk bedzie i nic więcej.
3. prawidłowość kumotersko odwetowa
Ty mi posłodzisz to i ja Ci posłodzę, Ty mi dowalisz to i ja Ci dowalę, albo ciumkanie i dziumdzianie albo opluwanie się i dokopywanie sobie, żadnych merytorycznych komentarzy, żadnych praktycznych uwag czy wskazówek, bez emocji, bez osobistych preferencji... cenię sobie każdą krytyczną uwagę pod warunkiem, że jest uzasadniona przez kogos kto ją wyraża... nic dla mnie nie znaczy uwaga "do kitu" bez uzasadnienia dlaczego, podobnie zreszta jak stwierdzenie "świetne"...ja wiem, że fotografia podobnie jak i cała reszta dziedzin sztuki działa na zasadzie emocji i wrażeń estetycznych, więc jeśli ktoś nie potrafi odpowiedzieć na pytanie "dlaczego" to niech przyjanmiej napisze co czuje, albo co widzi... trudne?... nie, ale komu by się chciało? łatwiej napisać "do kitu"...
i na koniec
4. prawidłowość damsko męska:
nie jestem męskim szowinistą ani fanatykiem płci zauważyłem jednak, że męskie poczucie estetyki nijak się nie ma do kobiecego. Cenimy inne wartości i co innego jast ważne...na ostatnim przykładzie zdjęcia Sylwii... Sylwia widzi nowe życie, które się rozwija i które niedługo będzie samodzielnym bytem a ja widzę fioletową sukienkę opięta na ciężarnym brzuszku i żółty rzepak i srednio fajne cięcie, które, gdybym był młodszy uznałbym za odważne, z racji wieku jednak nie potrafię go zrozumieć.
prawidłowości jest pewnie wiecej, ale i tak pewnie nikt tego nie przeczyta:))))
Przeczytałem. Nie powiem, było ciężko, ale dałem radę. Jak będziesz chciał z tego zrobić drukowany manifest to napisz gdzie będziesz wieszał, przyjdę podpisać.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Cholera, właśnie się zorientowałem że zdarzało Ci się komplementować moje zdjęcia, więc wyszło na to że Ci słodzę. ;)
Co do tego komentowania popieram w zupełności :P O estetyce wg płci się nie wypowiem bo za młody jestem ;)
Ale faktem jest że bark konstruktywnych komentarzy czy to krytycznych czy pochlebczych.
albo uzyc kilku z 500 filtrow w ps'ie, dolozyc sraczkowatą ramke i wielki podpis?
w sztuce zawsze istnialo cos takiego jak 'mlodzi' kontra 'dojrzali/starzy'. to nieuniknione. dali, picasso? chyba zbyt daleko poszedles bo nikt tu nic nie wspominal o o newtonie ani bressonie.
a jak juz jestesmy przy dalim i picasso, to oni akurat sami byli wlasnie tym nowym w sporze "nowe vs stare".
Mnie się fotografie Sylwii podobają i uważam, że każdy fotografuje tak jak czuje a ocena zależy od poczucia estetyki odbiorcy.
oczywiście, że można użyć kilku z 500 (dlaczego 500... na pewno jest więcej) filtrów w końcu po to są, ale to tez trzeba umieć... można dodać sraczkowatą ramkę, chociaż ten kolor ma też nazwę inną niż sraczkowata, ale zapewne jej nie znasz...a co do podpisu...jest proporcjonalny, to po pierwsze.. po drugie, nie wstydzę się podpisać pod czymś co zrobiłem, taki mam zwyczaj, dotyczy to moich obrazów, grafik, rysunków więc i zdjęć dotyczy...no i potrafię pisać więc się podpisuję. Nie aspiruję też do miana Wielkiego Artysty...jeszcze nie:)...ale trochę czasu mi zostało więc kto wie? I rzecz najważniejsza... mogłeś swoje uwagi dotyczące filtrów, sraczkowatych ramek i podpisu wygłosić w odniesieniu do konkretnych zdjęć... bo jeszcze Sylwia pomyśli, że Ci się jej podpis nie podoba...
a co do sztuki i tego, że zawsze istniało coś takiego jak "młodzi kontra starzy"... najwyraźniej historia sztuki jest dziedziną Ci obcą, bo gdybyś trochę poczytał to wiedziałbyś że termin "młodzi i starzy" nie odnosił się do wieku twórców, ale do ich poglądów i sposobu interpretacji sztuki... Picasso w wieku lat 80ciu ciągle był tym "młodym" jak słusznie zresztą zauważyłeś. Tyle, że joanna pisząc o "dojrzałych" właśnie wiek miała na myśli i do tego się odniosłem:)))
panku... nie zawsze Ci słodziłem:))) jak mi się podoba to piszę, że się podoba...a jak się nie podoba to miałeś okazję się przekonać, że napiszę, że się nie podoba :)))
Szaga... masz oczywiście rację:)))
Zgadzam się z prawidłowościami Adso. Ciekawe jakie jeszcze odkryłeś reguły?
Co do różnic między kobietami a mężczyznami, myślę że tak naprawdę KAŻDY z nas ma inną estetykę, dla jednego jakieś zdjęcie będzie cudowne i odkrywcze, dla innego beznadziejne. Mało jest przypadków, kiedy wszyscy są zachwyceni tym samym "dziełem".
Uważam, że należy fotografować tak jak komuś w duszy gra. Kwestia czy innym się to podoba jest wtórna. Zawsze znajdą się zwolennicy i przeciwnicy, ale dopóki fotografujemy w zgodzie z sobą jesteśmy autentyczni.
Tymczasem, aby odwrócić uwagę od tych dywagacji, zamieszczam kilka nowych zdjęć.
Sesja narzeczeńska na warszawskiej Starówce. Przesypmatyczna para!
16/1
16/2
16/3
16/4
Dla chętnych oczywiście więcej zdjęć na blogu
www.sylwiaszuderblog.com
16/3 jak już takie długie cienie, to czemu nie całe...mogłoby ciekawiej wyglądać;)
Chyba weszliście w jakieś boczne uliczki;) To okolice za kościołem św Anny?
i to widać:)Cytat:
Przesypmatyczna para!
Dzięki za wcześniejsze komentarze :)
16/3 - mam też takie z dłuższymi cieniami, ale na tym narzeczeni wyglądają korzystniej :-)
Tymczasem kilka zdjęć z niedzielnej sesji rodzinnej
17/1
17/2
17/3
17/4
Jeśli komuś mało, zapraszam na blog lub proponuję obejrzeć pokaz slajdów ;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To Mariensztat :) okolice rynku...
Widzę że moja ostatnia sesje dziecięca nie cieszy się powodzeniem ;-)
Wobec tego podrzucam jedno zdjęcie z ostatniego ślubu
18/1
18/2
18/3
18/4
więcej możecie obejrzeć na moim blogu (umieściłam tam za duże zdjęcia jak na standary Canon Board więc ich tu nie umieszczam :-))
Zapraszam! :)
zdjęcia ciekawe, ale mi ta obróbka za bardzo nie pasuje - trochę za dużo vibrance
Jak zwykle ciekawie :)
18/3 ladnie uchwycone ale za duzo rozpraszaczy w tym kadrze ;)
Pozdrawiam:)
Nie powstydziłbym się takich zdjęć z wesela, gratuluję! :)