oj chyba trafiłem na drażliwy temat :) Się poprawiam.. w WARSZAWIE (stolica Polski)
Wersja do druku
Może chodzi o Studium "Promocja"? Jest tam kierunek 'technik organizacji reklamy'. Fotografia reklamowa to tylko jedna z paru specjalizacji. W ciągu dwóch lat nauczania takie oto przedmioty:
* Ekonomika i organizacja przedsiębiorstw
* Marketing
* Podstawy ekonomii
* Grafika komputerowa (CorelDraw, Photoshop, InDesign)
* Fotografia reklamowa
* Historia sztuki i reklamy
* Rysunek i liternictwo
* Techniki poligraficzne
* Pracownia technik reklamy (kompozycja)
* Psychologia reklamy
* Organizacja reklamy - język reklamy
* Organizacja reklamy – planowanie mediów
* Organizacja reklamy - reklama TV
* Public relations
* Typografia
* Prawo, etyka i kultura zawodowa
* Język angielski
* Wychowanie fizyczne – tylko w systemie dziennym
Więc jak kogoś interesuje stricte fotografia to trochę zbyt dużo tego (tzn stosunkowo zbyt mało samej fotografii).
A co studiuje się w samej "fotografii"? Nie lepiej pójść na jakieś dobre studia grafiki komputerowej albo na coś związanego z reklamą?
A ja chciałbym zapytać o konkretne szkoły w Warszawie, czy macie z nimi jakieś doświadczenia:
Europejską Akademię Fotografii
Warszawską Szkołę Fotografii
Akademię fotografii.
Chciałem się trochę bardziej przyłożyć do rozwijania techniki (zapał mam, ale co z tego, gdy potem klnę na efekty popełniania po wielokroć tych samych błędów) a nie chcę się wkopać w kiepską szkołę. O ile o EAF trochę wiem to o pozostałych nic konkretnego. Interesuje mnie studium zaoczne.
w Akademii Fotografii bylem na kursie. szkola nie za duza ale mi sie spodobala. 2 studia w budynku szkoly. bez problemu korzystalem ze sprzetu w studiu. wykladowcy otwarci, dostepni, mozna bylo spokojnie pogadac niekoniecznie o tym co bylo w programie tylko o tym co mnie interesowalo.
wybiore sie tam na roczny kurs tylko jeszcze sie nie zdecydowalem - fotoreportaz czy fotografia mody.
rozrzut duzy ale nie mam narazie zamiaru zarabiac tym na zycie, traktuje to bardziej jako zabawe.
pzdr
Mam podobny problem z AF - nie wiem czy moda, czy reportaż. Chyba zdecyduję się na modę - mam bardzo duże problemy z operowaniem światłem, a wydaje mi się, że w fotografii studyjnej będzie to jeden z głównych tematów.
hmm to moze sie spotkamy w studiu ;)
w AkademiiFotografii ruszyly warsztaty fotografii reklamowej. moze byc ciekawe.
O, się podepnę. Chciałem się zapisać do Akademii Fotografii na kurs, gadałem ze znajomymi ze szkoły i ponoć mają tam trzy miesięczny kurs, na którym omawiają wszystkie potrzebne zagadnienia. Warto się w coś takiego pakować, czy nie? :)
to zalezy.
jesli masz juz pojecie o fotografii to bardzo wielu rzeczy sie tam nie nauczysz (teoretycznych).
ale z drugiej strony
poznasz kilka sztuczek baardzo ulatwiajacych zycie
porozmawiasz z kilkoro swietnymi osobami i fotografami (np. Radek Polak, Andrzej Zygmuntowicz i inni).
poznasz studio, prace w nim, sprzety, obsluge itp - b. fajna sprawa, jesli nie miales z tym do czynienia.
i inne ;)
ps. pisze z wlasnego doswiadczenia.
pzdr
Pojęcie jakieś o fotografii mam, małe bo małe, ale mam. Celuję właśnie w studio plus podszkolenie się z portretowania, ogólnie mniej więcej to, o czym piszesz.
Są może jeszcze jakieś inne dobre zajęcia fotograficzne w Warszawie? (raczej weekendowe, cały tydzień łażę do plastyka, później mam jeszcze zajęcia na nowolipkach)
A ja jestem po Fototechnikum i w trakcie ASP (bliżej do końca niż dalej:) )
W Fototechnikum faktycznie dużo laboratoriów, ciemni, podstaw procesów fotograficznych itp. ale również o cyfrowym sprzęcie, montażu wideo, sygnałach cyfrowych i analogowych, również o dźwięku i innych takich. Sporo fajnej wiedzy.
ASP - pierwsze 2 lata praktycznie analogowo. Dużo babrania się w ciemni i machanie nad formatami minimum 30x40 żeby były perfekcyjne i coś tam za sobą jeszcze niosły głębszego w zestawie. Tu Fototechnik się przydaje i wiedza o wywołaczach, tonerach itp! Później już samowolka..cyfra, analog, instalacje, blablabla!!
Wszystko to kupe kasy kosztuje bo praktycznie materiały na ASP to druga taka kasa jak na czesne. No i trzeba się uzbroić w ciemnie i lustro małoobrazkowe albo co lepiej średni format (Lomo Holga odpada ;) )
Jak ktoś nie trawi Fotografii analogowej to jest skazany na cierpienia a co za tym idzie - porażkę. Ja uwielbiam analogowe cz-b więc mam radochę! Jestem chyba mutantem bo chwalę sobie obie ww. szkoły.
Nikt z Was nie był w Łódzkiej Szkole Filmowej? Niby dlaczego trudno się tam dostać? Czy to kwestia wiedzy o fotografii, czy wystarczy przedstawić jakieś prace na poziomie i wykazać się inteligencją?
10 osób na rok, średnio 200 chętnych. Wymagana wiedza z zakresu historii fotografii, filmu i ogólnie sztuki. Plus mocno portfolio, plus dobrze zrealizowany temat(analogowo oczywiście wiec magicy photoshopa się mogą w nos pocałować).
Czy wymagania są wysokie to sam sobie oceń.
W sumie byłem tam na konsultacjach. Jak się dowiedziałem że w tym samym czasie co chciałem zdawać zdają jacyś synowie scenarzystów i z profesorstwem "na Ty" byli - to mi się odechciało - bo mieli przyjąć jakieś 7 osób + jedna z zagranicy.
Jak ktoś chce się dostać na operatorkę do filmówki to radzę wszystkie zdjęcia mieć w formacie min. 30x40 na barycie - perfekcyjnie wywołane i wyretuszowane. Operatorka w Łodzi to najlepsza szkoła foto w PL.
Witam wszystkich :)
Jestem tegorocznym maturzystą, w maju (chociaż już teraz się to dzieje ;D)będę stał przed wyborem studiów - mój wybór padł na WRiTv, kier. Realizacja obrazu telewizyjnego, filmowego i fotografia (z prywatnym naciskiem na to ostatnie ;) ). Być może (mam nadzieję!) jest na naszym forum student, absolwent a może wykładowca Uczelni i odpowie mi na moje pytania?:)
Mianowicie - jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna, czy wcześniej wiadomy jest zakres materiału dla kandydata? Czy reportaż (jako zadanie egzaminacyjne) również jest wiadomy wcześniej - rozumiem, że jest to reportaż fotograficzny?
I ogólnie - jak wyglądają studia od środka, jeśli ktoś byłby tak miły i mi odpowie na pytania, będę bardzo wdzięczny :)
Pozdrawiam
pB
Ja jestem studentem 3-go roku na ROFTiF (Realizacja Obrazu Filmowego Telewizyjnego i Fotografia) z tym że na WSHE w Łodzi. Osobiście jestem zadowolony z wyboru uczelni. Jeśli chodzi o część rekrutacyjną to raczej nie stanowi ona problemu dla kogoś kto interesuje się chociaż trochę fotografią lub filmem.
Wielu samouków z dużym doświadczeniem ( wieloletnim) nie pójdzie do szkoły, nabyli tyle że im wystarcza ( lub tak się im wydaje).
Ja szkołę we Wrocławiu skończyłem z 9 czy 10 lat temu. Początek był nudny, wyrównanie poziomu. Pierwsze egzaminy zrobiły przesiew z 54 na coś koło 35 osób. Nic nie zastąpi obcowania z profesjonalnym studiem, zawodowymi fotografikami ( czołowe pisma na polskim rynku prasy - nie brukowej), modelkami, modelami, wystawy dużego kalibru, plenery , praca na ławie optycznej z „ czarną materią „ . Przypominam że to były czasy internetu na modemach 56kb jeżeli kogoś było stać na kompa pentium 2. Telefony komórkowe to na roku było 6 szt. Nie było żadnej wiedzy w necie. Pracowało się na analogach i na materiałach natychmiastowych , które kosztowały majątek. Mógłbym długo wspominać. Obroniło się chyba 14 osób ( w tym 4 lub 5 mężczyzn) Ze szkoły "wyniesiesz" tyle ile chcesz wynieś. Ja rwałem czym się dało !! Nawet prywatni z wykładowcami po zajęciach robiłem fotki w ich prywatnych studiach.
Inna sprawa jak i ile z tego będziesz mógł wykorzystać na co dzień. Życie lubi być przewrotne. Szkoła powinna dać pewną ogładę, szlif - nie manierę i zarozumiałość.
Witam ja tez jestem tegorocznym maturzystą.
Jestem bardzo zainteresowany Afą bądź PHO-BOS jednak trudno cokolwiek dowiedzieć się o tych szkołach, dorwałem, jednego słuchacza ale jakoś nie okazał się zbytnio skory do udzielenia informacji na ten temat. Zakochany jestem we Wrocławiu i bardzo chciałbym tam uczyć sie fotografii... Gdybyście coś wiedzieli, mieli namiary na słuchaczy byłbym wdzięczny za wszelkie info.
http://nasza-klasa.pl/school/60760
Znam niewiastę która skończyła "afe" i była średnio zadowolona. Proporcja ceny do jakosci wg mnie jest średnia;)
Ja jestem szczęśliwym i zadowolonym studentem KAFu (Krakowska Akademia Fotografii) i polecam, mimo ze organizacja czasem kuleje to ilość wiedzy przekazywanej jest duża :)
witam, czy ma ktoś jakieś opinie ew doświadczenie nt tegoż kursui szkoły: http://www.arte-foto.pl/?fot.-studyjna-i-portretowa,41 ?
chodz mi głównie o studio i zajęcia w nim, ew jeśli mogli byście polecić jakiś dobry kurs na śląsku (miałem w planach zrobić w jednej z warszawskich szkół, ale przez studia nie dam za bardzo rady ;) )
Btw mam dość ciekawe info dla ludzi szukających we Wrocławiu uczelni wyższej związanej z fotografia. Niejaka afa: http://www.pho-bos.com.pl/new_afa/dd.php?aid=15 w wielu miejscach wprowadza/wprowadzała ludzi w błąd tytułując się uczelnia wyższa, swoich uczniów nazywając studentami, trąbiąc o trzy letnim cyklu kształcenia i kasując jak za studia - wszystko to guano prawda bo to zwykła szkoła policealna dająca po trzech latach zwykły dyplom technika;)
Z tego co widzę na stronie trochę się poprawili, pewnie przez dość gruba aferę która ostatnio miała miejsce - w każdym razie polecam ostrożność w kontaktach bo nie są do końca uczciwi;)
ja kończyłąm fototechnika w "Profesji" w Krakowie i gdyby nie to że organizacja czegokolwiek tam upada to jestem zadowolona zwłaszcza z zajęć praktycznych jak i plenerów no i nie powiem - w porównaniu przed i po czegoś tam się nauczyłam
(plenery - super :D )
ale polecam dla tych co nie boją się czeskiego:
http://www.itf.cz/
przyjmowanie - składanie teczek potem rozmowa i już
dość dużo studentów polskich tam jest :)
sama chcę próbować
Ach ta Opava, znajomy po technikum fotograficznym zamierza tam bić... wiele opinii słyszałem, jaki ten uni nie jest, a strona po prawie-polsku, normalnej wersji angielskiej się nie uświadczy.
Ja także maturzysta, głośno sprzeciwię się opiniom idź na poli/medycynę i zarabiaj tyle by strzelać fotki (na nk), nie poto rozmyślam nad tym kierunkiem, aby z głupia frant pójść na ścisłe gdzieś pod Górkami (no offence, jeśli ktoś z Górek x) ), bo nigdzie indziej się ktoś, kto teraz zaczyna kuć nie dostanie - moja znajoma rok młodsza codziennie po 3 godzinki siedzi, by na medycynę iść.
Zastanawiałem się nad EAF i warszawską AF, przy czym co do drugiego pewny nie jestem. Kraków mi blisko (Katowice), ponadto śliczne, wymarzone miasto na studia. Do Warszawy dalej, a więc i drożej. Tylko AF w Warszawie ma kierunki(kierunek?) jak wybić się na rynku/sprzedać swoje zdjęcia i jeszcze parę innych ponad wydział Krakowski.
Czy to jest ważne czy też dmuchane obietnice, po których dowiem się co to jest VAT, ile się dostaje za reportaż i tyle?
I jak z tymi perspektywami pracy?
Mój wszechwiedzący tatuś, które wie więcej niż kto inny o fotografii (bo w poligrafii pracował lat parę) stwierdził, że rynek przepełniony, skończę zbierając datki do pokrowca.
To prawda? Za granicą też? W końcu fotografowie wyjeżdżają poza granice naszego kraju i zdaje się, że wiedzie im się dobrze (choć słyszałem tylko o paru i nie wiem czy Konopka w kraju też by 'kokosów' nie zbijał)
A pokrewieństwo fotografa i operatora kamery? U mnie, w miasteczku pod Katowicami właściciel studia (chyba mu się dobrze powodzi, jak 2 maci + pcta ma?) opowiadał mi, że wpierw była fotografia, potem kamerowanie, lub na odwrót i całkiem zadowolony jest z takiego obrotu sprawy..
Nie wiem co o tym myśleć i dlatego pytam.
Pozdrawiam.
Na zajęciach zawsze nam powtarzają, że fotografia jest bardzo specyficznym sposobem na zarabianie. Polecam fotografię jako drugą profesję w życiu, no chyba że faktycznie chcesz się w pełni poświęcić tylko zdjęciom.
Ja nauke fotografii połykam zaocznie w AP Edukacja, mile zaskoczony jestem poziomem zajęć - zarówno teoretycznych jak i praktycznych.
A coś na temat Katowic? ;)
Którą ze szkół najbardziej polecacie, Abramowicz? :wink:
Witam.
słyszeliście może coś o Warszawskiej Szkole Filmowej? Chodzi mi oczywiście o wydział fotografii. Czy warto z taką cenę? Bo 600zł miesięcznie to moim zdaniem jest bardzo dużo. Do AF już nie startuje bo za późno. 30 maja są rozmowy kwalifikacyjne.
No i jak jest z pracami na rozmowę? Jaki format? I czy nie będą od razu odrzucane zdjęcia z analogów. Gdyż na razie posiadam tylko takie. A dobre cyfrowe lustro kupie dopiero pod koniec czerwca albo i troszkę później. Więc nie posiadam nic cyfrowego.
No i jeśli jest ktoś kto się tam uczy (warszawska szkola filmowa) to prosiłbym o ogólne wrażenie jakie robi szkoła. No i czy warto wydać te 600zł miesięcznie.
A mógłby ktoś napisać w jakim powinno to być formacie?
Witam, przeszperalem troszke forum i znalazlem kilka ciekawych postow odnosnie mojego zapytania... Ale...
Ja juz raczej zdecydowalem w jakim kierunku chce pojsc... Jest to portret, moda, glamour... Co byscie mi polecili? Jaka szkole w Warszawie?
Czy moze ogolnie dac sobei spokoj ze szkolami, i wymyslec cos innego...Ale co? Poszukac dobrego fotografa, u ktorego moglbym "sprzatac" ...?
Znalazlem kilka Ciekawych propozycji : http://www.ziolek.pl/szkoly/warszawa.htm
Czy moze ogolnie dac sobei spokoj ze szkolami, i wymyslec cos innego...Ale co? Poszukac dobrego fotografa, u ktorego moglbym "sprzatac" ...?
Dziekuje i pozdrawiam
hejka, ja się uczę we Wrocku, może to nie jest Kraków ale piękne miasto. Polecam ap edukacje,szkole policealna, zajecia świetnie prowadzone, nauczyciele z pasją podchodzą do nauczania,naprawdę ciesze się ze sie tam ucze, wiec jakby nie ten Kraków czy Katowice to dawaj do Wrocka:)
Myślę, że przydałby się osobny temat z informacjami co i jak, jak się już idzie.
Jestem przeciętny 'głupi', co nigdy na rozmowie nie był i gdyby nie przypadkowe spodkanie w fotolabie, to bym poszedł na rozmowę ze zdjęciami ot, tak, nie naklejonymi na czarne kartki.
A co do szkół, byłem w AF i EAF.
Moja opinia nie jest reklamą, więc chyba mogę powiedzieć co myślę, nie?
AF mieści się tuż przy wielkiej (jak na gop w którym mieszkam) aleji. W budynku "starej drukarni Życia Warszawy". Zanim zaczniemy się podniecać klimatem, zastanówmy się, czemu Życie Warszawy zmieniło budynek drukarni. Wystarczy spojrzeć i wszystko jasne.
Wiem, że sztuka itede, ale szokiem dla mnie jest budynek wyglądający gorzej niż ścianka wspinaczkowa Transformator w Katowicach.
Ale nie to najważniejsze.
Był egzamin. I moje wrażenia nienajlepsze. Goście mądrzyli się strasznie. I tylko po części na temat zdjęć. Reszta, to tak, jakby na pokaz się mądrzyli.
I już wiem, że pracownia komputerowa ciasna jak jasna cholera.
EAF wypada o wiele lepiej. Bardziej profesjonalnie. Traktują cię jak klienta a nie jak kogoś kto dla jaj przyniósł foty, ale brakuje mu artystycznego ubrania by być fotografem.
Egzamin w studio, także dwójka egzaminatorów. Nie zagadywali na śmierć. Nie popisywali się. Wyglądali i zachowywali się jak profesjonaliści. Nie traktowali z góry, a tak się czułem w AF.
Czy się dostanę - nie wiem. Jeszcze żadnych wyników nie mam, więc nie można mnie posądzać o odgrywanie się, za oblanie.
Jeśli są tutaj ci egzaminatorzy z AF, to nie, nie jestem uszczypliwy. Tylko serio tak to wyglądało. Może się nie znam na ludziach, albo po prostu się pomyliłem. No offence w każdym razie.
Następne w temacie uczelni, to rzeczy o których się nie mówi.
A ja powiem, co mi tam.
Zaznaczam na wstępie, że powtarzam zasłyszane opinie, nikogo nie oskarżam.
Jeśli ktoś to zdementuje, to się mogę wycofać.
Jesteśmy w Hydeparku, toteż mogę obrażać wszystkich, prócz królowej, tak pozatym ;P
Myślałem o RTV Katowickim, bo bliżej niż dalej.
Okazało się, że tatuś ma znajomą, która w tym siedzi od dłuższego czasu u góry. No i, nie od niej, a od tatusia, który te informacje zdobył z 'pewnego źródła', dowiedziałem się, że w Katowicach 2 koła.
A w Łodzi siedem kół.
Niezbyt budujące, doprawdy :-?
W Krakowie jest trochę kursów albo szkół, które organizują zajęcia z zakresu fotografii. W Krakowskich Szkołach Artystycznych jest dwuletnia szkoła fotografii, moja koleżanka robi właśnie tą szkołę i jest bardzo zadowolona :)
Albo Akademia Fotografii na ul. Grodzkiej w Krakowie. Ponoć jest bardzo dobra kadra nauczycielska, dobrze wyposażone studio i organizują fajne zajęcia juz na wyższym poziomie niż nauka kompozycji ;)
To ja może przytoczę info które dostałem na mail, może ktoś skorzysta:
Kod:Witam serdecznie.
Drodzy Państwo tu już naprawdę ostatni dzwonek by zrobić sobie lub bliskiej osobie prezent Mikołajkowy i zabrać udział w warsztatach FOTOGRAFII PORTRETOWEJ.
Start grupy zaplanowany został na dzień 8 grudnia (t.j.wtorek) na godz. 17:00, zajęcia będą odbywały się we wtorki oraz czwartki od godz. 17:00 do 21:15. Siedem spotkań po 5 godzin lekcyjnych (45 min.) co daje nam łączną pulę 35 godzin na jaki opiewa kurs.
Zapewniamy: korzystanie z profesjonalnego studia fotograficznego łącznie z jego całym wyposażeniem, modelki na stylizowane sesje fotograficzne, wiele atrakcji:)
Cena za kurs to 665 zł. płatna przelewem na konto Krakowskiej Szkoły Filmowej: Multi Bank 96 1140 2017 0000 4602 0645 3106 przed rozpoczęciem warsztatów.
Zapraszam osoby, które zdecydują się na wzięcie udziału w kursie do wcześniejszego "nawiedzenia" naszej szkoły celem podpisania umowy edukacyjnej na kurs.
Sekretariat czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 9:00 do 18:00.
Czekam zatem na szybką lub ekspresową odpowiedź:)
Pozdrawiam ciepło.
Beata Kawa
(12) 430-05-20
www.ksfilm.pl
www.fotokonkurs.forma.edu.pl
Moja koleżanka chodzi do Szkoły Kreatywnej Fotografii w Krakowie i jest ogólnie zadowolona. Pomijając samych ludzi, którzy tam uczęszczają, szkoła ponoć bardzo fajnie rozwija kreatywność, która jest bardzo potrzebna w fotografii jakkolwiek pojmowanej. Oprócz tego oczywiście nauczysz się korzystać z aparatu, obróbki graficznej i innych typowych rzeczy których w takich szkołach uczą :)
Witajcie!
Czy ktoś z Was uczył się w katowickiej szkole FOTOEDUKACJA? Mam na myśli studium roczne lub dwuletnią szkołę policealną. Będę wdzięczny za informacje odnośnie wykładanych przedmiotów, poziomu nauki i dodatkowych opłat.
Pozdrawiam i dziękuję.
Ja szukam studiów podyplomowych z fotografii.
w Warszawie mamy
Czy są jakieś studia podyplomowe w Bydgoszczy, albo policealne. Może ktoś z Bydgoszczy uczęszcza
W BDG startuje:
http://muzeumfoto.byd.pl/?p=1047
Czy ktoś miał styczność z tą szkołą: http://gloker.edu.pl/artystyczne/ ? Jakieś opinie?
Szkoła jak szkoła, 90% takich krzaków to raczej strata czasu bo program fototechnika jest jakby z innej epoki.
W tym wypadku chciałem iść na fotoreportera i fototechnika jednocześnie.
Wykładowców najważniejszych przedmiotów sprawdź, w większości szkół uczą raczej średni fotografowie ale można trafić niezłych, których warto posłuchać.
Ale może za jakiś czas będzie warto. ;)